Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Test na uczciwość   

Dodano 2016-06-05, w dziale felietony - archiwum

Jakiś czas temu pisałam o ciekawym eksperymencie społecznym, którego pomysłodawcy chcieli sprawdzić poziom obywatelskiej wrażliwości (pamiętacie małego chłopca z Nowej Zelandii, który na głównej ulicy stolicy swojego kraju wygrzebywał z koszy na śmiecie resztki jedzenia albo tego z Warszawy, który w środku srogiej zimy siedział samotnie na ławce bez kurtki i czapki). Tamten test na wrażliwość oblali wszyscy, zarówno społeczność Wellington jak i naszej stolicy. Uczestnicy eksperymentu pokazali, że wrażliwość mamy tylko na pokaz, a w rzeczywistości jesteśmy obojętni wobec biedy lub nieszczęścia, które dotknęło innych ludzi.

Doświadczenie to zainspirowało mnie jednak do poszukania w Internecie informacje o podobnych eksperymentach. Tym razem natrafiłam na takie, których inicjatorzy postanowili sprawdzić poziom uczciwości przeciętnych obywateli współczesnego świata.

/pliki/zdjecia/nie1.jpgYoutuber z kanału "YesFunnyYes" wymyślił sobie, że najlepiej będzie sprawdzić ów poziom społecznej uczciwości, obserwując reakcje ludzi podczas spotkania z niewidomym dzieckiem, które prosi ich o drobną przysługę. Do współpracy zaprosił dziecięcego aktora, który zagrał w tym przedsięwzięciu niewidome dziecko. Wyposażony w ciemne okulary i białą laskę chłopiec wyruszył pewnego dnia na miasto z zadaniem podchodzenia do różnych ludzi i proszenia ich o rozmienienie banknotu 5 dolarowego (w rzeczywistości chłopiec miał jednak trzymać w dłoni banknot 50 dolarowy). Pokazany przez youtubera film pokazuje, że młody aktor był niezwykle przekonujący. A jak wypadli przechodnie? Zdecydowana większość z nich (niezależnie od statusu społecznego) dawała chłopcu 5 dolarów w bilonie, zabierając ze sobą bez słowa trzymany przez niego banknot o znacznie większym nominale i szybko się oddalała. Zdarzyli się jednak i tacy, którzy wyrwali mu ów banknot z ręki i uciekli. Ale najgorsze było chyba to, że zaledwie kilka osób próbowało uświadomić chłopcu fatalną pomyłkę.

Do tej pory wydawało mi się, że w każdym zdrowym człowieku, który spotyka na swojej drodze dziecko, na dodatek niewidome, powinien włączyć się natychmiast najwyższy poziom empatii oraz chęć udzielenia mu bezinteresownej pomocy. Takie zachowanie jest po prostu naturalne. Może i tak, ale w tym eksperymencie w grę weszły dodatkowo pieniądze, co, jak mogliśmy się przekonać, mocno skomplikowało sytuację. Okazało się, że na ich widok większość ludzi natychmiast traci rozsądek, a ich zachowaniem zaczynają kierować najniższe instynkty. Możliwość szybkiego wzbogacenia się zagłuszyła w nich empatię i sprawiła, że cywilizowani na pozór ludzie zapomnieli o wszelkich normach moralnych i zasadach. Widmo łatwego zysku przesłoniło im wszystko. Myślałam naiwnie, że w cywilizowanym świecie nie ma nic gorszego od niegodziwego czy też niemoralnego nadużywania własnej siły lub pozycji wobec osób z natury słabszych, chorych bądź niepełnosprawnych. Sądziłam, że - kolokwialnie mówiąc - „ ludzi bez serca” jest raczej niewielu, ale eksperyment ten przekonał mnie, jak bardzo się myliłam. Teraz zastanawiam się, czy ktoś taki, kto celowo i z premedytacją oszukał niewidome dziecko, ma jeszcze moralne prawo nazywać siebie człowiekiem?

/pliki/zdjecia/nie2.jpg

Równie pazernie, nieuczciwie i niegodnie zachowali się mieszkańcy Los Angeles, gdzie podobny eksperyment przeprowadził youtuber Jaga Singh. On również wcielił się w rolę niewidomego i podchodził do przechodniów na ulicy, ale w odróżnieniu od poprzedniego przypadku nie prosił ich o rozmienienie pieniędzy, tylko o odczytanie wyników na kuponie LOTTO, który trzymał w dłoni (notabene zwycięskim). Okazało się, że nawet niewielka wygrana bliźniego (około 500$) wystarczyła, by skłonić ludzi do kłamstwa i prób wyłudzenia kuponu. Co ciekawe, w tym amerykańskim eksperymencie najlepiej wypadli bezdomni. Nie dość, że z uśmiechem na twarzy gratulowali Jimowi wygranej, to jeszcze niechętnie przyjmowali od niego pieniądze na obiad. Na reakcje pozostałych obywateli tego miasta lepiej opuścić zasłonę milczenia.

Po obejrzeniu tych zagranicznych eksperymentów, nasunęło mi się oczywiście pytanie o stosunek nas, Polaków, do uczciwości. Szybko znalazłam na nie odpowiedź w Internecie, gdyż identyczny eksperyment z tym pierwszym przeprowadził na ulicach stolicy naszego kraju 20- letni youtuber Brzoza. Żałować jedynie wypada, ze nie wymyślił czegoś bardziej oryginalnego, ograniczając się jedynie do powielenia pomysłu poprzedników. Zatem on także udawał niewidomego i prosił przechodniów na ulicach Warszawy o rozmienienie mu 10 zł (w rzeczywistości trzymał w dłoni banknot o nominale 100 zł). Jak waszym zdaniem wypadli w tym teście warszawiacy? Może was zaskoczę, ale nieco lepiej niż reszta świata. Oszukało go zaledwie kilku, a zdecydowana większość informowała go od razu o niefortunnej pomyłce. Dawali mu przy tym do zrozumienia, że ma szczęście, gdyż trafił na osobę uczciwą, bo ktoś inny na pewno by taką okazję wykorzystał. Czy waszym zdaniem to budujące zachowanie? Ja mam wątpliwości. A wy jak uważacie?

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.2 /14 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry