Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Tłuste jedzenie odbiera rozum?   

Dodano 2010-03-28, w dziale inne - archiwum

Dietetycy biją na alarm! – w diecie przeciętnego człowieka ciągle przybywa tłuszczów, a ubywa węglowodanów złożonych, które powinny stanowić podstawę dziennego zapotrzebowania na energię. Dzięki tym węglowodanom nasze mięśnie pracują prawidłowo, a co za tym idzie i cały organizm wraz z sercem.

Wiele krajów, w tym Polska, coraz szybciej przejmuje zachodni styl żywienia. Polacy jedzą za dużo żywności bogatej w tłuszcze. Niestety takie żywienie jest niezwykle szkodliwe i długo stosowane prowadzi do otyłości, cukrzycy i chorób serca.

/pliki/zdjecia/Jedz1.jpg Mowa tu oczywiście o tłuszczach zwierzęcych zawierających nasycone kwasy tłuszczowe i cholesterol. Również szkodliwe są modyfikowane tłuszcze roślinne tzw. trans, które w dużych ilościach znajdziemy w utwardzanych margarynach, chipsach, frytkach, słodyczach, ciastach i ciasteczkach (same smakołyki).

Lekarze apelują, aby tłuszcze stanowiły nie więcej niż 30% dziennej porcji kalorii i pochodziły z roślinnych i rybich produktów – źródła nienasyconych kwasów tłuszczowych, których nasz organizm nie potrafi samodzielnie produkować.

Naukowcy na poparcie swoich słów przeprowadzili interesujący eksperyment. Ulubionym zwierzątkiem naukowców, którzy zajmują się badaniem fizjologii organizmów, są gryzonie (myszy, świnki morskie, szczury i chomiki), które są proste w hodowli i szybko się rozmnażają lub małpy (ze względu na największe podobieństwo do człowieka). Wspomniany eksperyment miał na celu sprawdzenie efektów stopniowego aplikowania wspomnianym zwierzętom produktów o coraz większej zawartości tłuszczów. Tak więc na samym początku karmiono szczury pokarmem z 7,5% zawartością tłuszczu. Po kilku dniach zbadano ich możliwości ruchowe na bieżni i mentalne (próba pamięciowa w labiryncie). Następnie podzielono zwierzęta na dwie grupy – jedną pozostawiono przy tej samej diecie, druga zaś dostawała pokarm o 55% zawartości tłuszczu. Po pięciu dniach porównano obie grupy. Zauważono, że kondycja zwierząt, które wcinały tłuste jedzenie pogorszyła się o 30%, a już po dziewięciu dniach szczury przebiegły trasę o 50% mniejszą niż na początku badań. A z pamięcią jeszcze gorzej. Jaki wniosek?

Może mniej siedzenia przed monitorami i objadania się słodyczami (wiadomo, najbardziej jedzenie smakuje przy komputerze), a trochę więcej ruchu? Matura się zbliża, a kolejne chipsy nie wpłyną raczej na poziom naszej koncentracji.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 3.6
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 3.6 /10 wszystkich

Komentarze [4]

~mexs
2010-03-30 15:12

“Naukowcy na poparcie swoich słów przeprowadzili interesujący eksperyment. Ulubionym zwierzątkiem naukowców, którzy zajmują się badaniem fizjologii organizmów, są gryzonie (myszy, świnki morskie, szczury i chomiki). Zwierzaki te są proste w hodowli i szybko się rozmnażają. Innymi ulubionymi zwierzętami naukowców są małpy, ze względu na największe podobieństwo do człowieka. Przeprowadzono więc badanie…”
2 razy jest napisane, że coś przeprowadzono…
Te ulubione zwierzątka to widać, że są wklepane tam na siłę, bo nie pasują do reszty.
No i apropos samego eksperymentu, to nie wiem, co trzeba jeść, aby miało zawartość tłuszczu 55%. Chyba samo żarcie z McDonalda non stop.

fenrir
2010-03-29 22:28

Temat nudny i oklepany. Wszędzie o nim pełno…

~Moczo_absolwent
2010-03-29 01:55

Och, ileż niedopowiedzeń się tutaj nagromadziło! Nie brak też przekłamań. Oj, brakuje Wam w redakcji ludzi z biol-chemu! No to może od pierwszego akapitu:

“Dzięki tym węglowodanom nasze mięśnie pracują prawidłowo, a co za tym idzie i cały organizm wraz z sercem.” – już w drugim zdaniu mamy pierwszy kwiatek! Po co dodawałaś te słowa “wraz z sercem”? Toż to bzdura!
Komórki mięśnia sercowego przypominają swą fizjologią włókna czerwone mięśni szkieletowych; przeważają w nim procesy oddychania tlenowego, a głownymi substratami energetycznymi są kwasy tłuszczowe, w dlaszej kolejności aminokwasy i dopiero gdzieś na szarym końcu cukry. Jeśli chodzi o mięśnie szkieletowe, to też można by się kłócić, gdyż cukry są “paliwem” przede wszystkim dla włókien mięśniowych białych, których używamy względnie rzadko, chyba że regularnie dźwigamy ciężary.
Jeśli chodzi o zapotrzebowanie na cukry, to głównymi ich konsumentami w naszym organizmie są krwinki czerwone i układ nerwowy.
O innych nieścisłościach w artykule nie chce mi się pisać, bo nikt by tego nie przeczytał.

Zła dieta i brak ruchu to rzeczywiście kolosalny problem społeczny i naprawdę trzeba coś z tym zrobić. Z tego, co wiem, w 2008 roku, bodajże w USA, średnia oczekiwana długość życia była po raz pierwszy historii niższa niż rok wcześniej. Za głównego sprawcę tego stanu uważa się właśnie otyłość i brak ruchu i to jest chyba wystarczający komentarz do zasadniczej treści tego artykułu.

~james
2010-03-28 22:33

“a ubywa węglowodanów złożonych, które powinny stanowić podstawę dziennego zapotrzebowania na energię. Dzięki tym węglowodanom nasze mięśnie pracują prawidłowo, a co za tym idzie i cały organizm wraz z sercem”
Węglowodany proste też przecież “zaopatrują” organizm, różnica polega na tym, że złożone są dłużej trawione, nie obciążając organizmu, i do tego mamy dłużej uczucie sytości :)
Temat-rzeka i szkoda, że art taki krótki.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 98luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry