To one zmieniały losy świata   

Piękne, inteligentne, silne, a jednocześnie niezwykle delikatne i wrażliwe, po prostu kobiece. Podbijały serca mężczyzn, walczyły o słuszne w ich rozumieniu sprawy, a często zmieniały także bieg historii. Nie zamierzam jednak pisać tekstu wychwalającego feminizm. Chcę tylko uświadomić wam, że w historii świata pojawiały się od czasu do czasu niebanalne, niezwykłe kobiety, które zdominowały swoje czasy, a nawet je niekiedy trochę wyprzedzały. Kilka z nich pragnę wam dziś przybliżyć.

Pierwszą taką postacią, na którą chciałbym zwrócić waszą uwagę, jest czeska księżniczka z dynastii Przemyślidów, córka Bolesława I Srogiego, Dobrawa. Powszechnie nazywa się ją Matką Chrzestną Polaków, gdyż to właśnie ona (zdaniem kilku średniowiecznych kronikarzy) nakłoniła swojego męża Mieszka I (pierwszego władcę Polski), do przyjęcia chrztu (według współczesnych historyków jej rola w nawróceniu męża nie była podobno aż tak istotna, choć nikt nie umniejsza jej roli w chrystianizacji Polski). Tak czy inaczej przyjęcie chrztu dało naszemu krajowi wiele konkretnych korzyści. Mieszko I stał się równy innym władcom chrześcijańskim i mógł z nimi zawierać przymierza i sojusze. Uniknęliśmy również bardzo natarczywej chrystianizacji ze strony Cesarstwa Niemieckiego (w ten sposób jak twierdzą historycy Mieszko uniemożliwił cesarstwu wtrącanie się w wewnętrzne sprawy swojego kraju). Do Polski zaczęli też zjeżdżać z całej Europy wykształceni duchowni, przywożąc ze sobą drogocenne łacińskie księgi i uczyli tego jeżyka tych Polaków, którzy zamierzali zostać duchownymi. Chrzest otworzył więc także naszym przodkom dostęp do łacińskiej cywilizacji i kultury, którą duchowni przekazywali wraz z szerzeniem wiary. Źródła historyczne podają, że po przyjeździe do Polski Dobrawa nie była jednak zbyt szczęśliwa. Trudno się jej dziwić, skoro była żoną władcy, który głowę miał zaprzątniętą bardzo trudnymi w tamtym okresie relacjami politycznymi w tej części Europy. Cóż na to poradzić, po prostu przyszło jej żyć w czasach pełnych okrucieństwa. W niełatwym małżeństwie z Mieszkiem doczekała się jednak syna Bolesława oraz najprawdopodobniej córki Swiętosławy Sygrydy, późniejszej królowej duńskiej, szwedzkiej i norweskiej.

Kolejną przedstawicielką płci pięknej, która zmieniła bieg historii, była Joanna D’Arc, święta Kościoła Katolickiego i patronka Francji. Ta w wieku 17 lat poprowadziła francuską armię do kilku ważnych zwycięstw i przyczyniła się do koronacji Karola VII. To niezwykłe, ale wielu historyków przypisuje jej dziś główną rolę w wyzwolenie Francji spod angielskiej dominacji, dlatego chyba nikogo już nie dziwi, że powszechnie uważa się ją we Francji za bohaterkę i symbol zjednoczenia kraju. Joanna twierdziła od dziecka, że miała widzenie, w którym Bóg zlecił jej doprowadzenie do zwycięstwa ojczyzny oraz wspomnianej koronacji Karola VII. Ten, chcąc sprawdzić prawdziwość jej wizji, wysłał ją do oblężonego Orleanu, gdzie stanęła na czele armii. Niezwykłość tej postaci potwierdzają słowa Stephana W. Richeya: „Udało jej się poprowadzić wojsko do zdumiewającej liczby zwycięstw, tak, że odwrócony został bieg wojny”. Jej odwaga, poświęcenie, niespotykanie silna wiara i wewnętrzne piękno sprawia, że warto się pochylić nad tą postacią i zgłębić jej tragiczną historię. Dodam tylko, że w wieku 19 lat została schwytana przez Burgundczyków i przekazana Anglikom. Ci doprowadzili do tego, że została osądzona przez sąd kościelny i spalona na stosie, a 24 lata później papież Kalikst III dokonał rewizji decyzji sądu kościelnego i uniewinnił ją od zarzutów (kanonizowana w 1920 roku)

Kolejna kobiecą postacią, która chciałabym wam nieco przybliżyć jest była premier Wielkiej Brytanii, Margaret Thather, znana jako "Iron Lady". Wielu polityków na całym świecie jest dziś przekonana, że to właśnie ona zmieniła diametralnie w latach 80’ oblicze swojego kraju. W 1979 roku stanęła na czele rządu tego kraju i była pierwszą kobietą, która pełniła w tym kraju tak wysoki urząd. Ta chemiczka z wykształcenia zajęła się w pewnym momencie życia polityką, bo bardzo chciała coś zmienić w otaczającym ją świecie. Rządziła twardą ręką i w wielu sprawach była bezkompromisowa, dlatego udało jej się wprowadzić w życie kilka bardzo trudnych reform, odwracających gospodarczy schyłek i tym samym wyprowadzić swój kraj z kryzysu. Uchodziła za eksperta w stawianiu na swoim i zawsze była pewna swoich racji.

Jak widzicie pojęcie ,,słaba płeć’’ w przypadku tych kobiet mija się z prawdą, bo to właśnie one miały odwagę zmieniać świat, w którym żyły, złamać stereotypy, wykazywały się przy tym sprytem i pomysłowością, a ich zasługi na stałe zapisały się w dziejach świata.

Grafika:

• www.sidma.pl
• polskiedzieje.pl
• natemat.pl