Wczoraj, Dzisiaj, Jutro...
Wczoraj, Dzisiaj, Jutro
Dzisiaj miłość.
Jutro zapomnienie.
Dzisiaj przeżycie.
Jutro wspomnienie.
Wczoraj łzy.
Dzisiaj historia.
Wczoraj praktyka.
Dzisiaj teoria.
Jutro spokój.
Dzisiaj nerwy.
Jutro działanie.
Dzisiaj pragnienie przerwy.
Wczoraj minęło.
Jutro dopiero nadejdzie.
Dzisiaj się dzieje.
Wszystko co dobre i złe odejdzie.
Co było, odejdzie w zapomnienie.
Co będzie, jeszcze nie wiadomo.
Co jest, to jest teraz.
Lepiej jest czekać nieruchomo.
Czekać, aż wszystko przeminie z czasem.
Ale wtedy już nic nie będzie.
Strach, ból, gniew się ulotni.
Ale i radość, będzie pustka wszędzie.
Nie ma co biec, czy się ukrywać.
To wspaniałe życie jest.
Nie ma co płakać, czy się śmiać.
To wspaniałe życie jest.
W życiu piękne są tyko chwile.
Dlatego czasem tylko warto żyć.
A co zresztą czasu?
Mam wegetować i tylko czasem być?
Będzie dobrze.
Wszystko się ułoży.
Na pewno.
Dziękuję za radę, panie Wielmożny.
Inni mają gorzej.
Naprawdę, pomocne te puste słowa.
Wiem o tym przecież.
Do tego nie potrzebna mi twoja mowa.
Co wczoraj,
Co dzisiaj,
Co jutro.
NIEWAŻNE?!?
Szaleństwo wczoraj.
Czarne jutro.
Pustka dzisiaj.
To jest to nieważne?
Kiedy wczoraj już nie będzie.
Jutra może nie być.
Ale dzisiaj jeszcze trwa.
Lepiej się stąd jak najszybciej zmyć.
Co po mnie zostanie?
Czy nasze życie coś znaczy?
A jeśli nie, to po co to wszystko?
Niech mi to ktoś łaskawie wytłumaczy.
Jak mam zrozumieć,
Jeśli jedyne co mam to widok z okna na życie.
Jak mam żyć,
Jeśli jedyne co umiem to gapić się na imitację życia.
Grafika:
Komentarze [1]
2022-06-09 10:11
Daje dużo do myślenia.
- 1