Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej   

Dodano 2016-11-09, w dziale recenzje - archiwum

Tytułowe słowa idealnie wręcz oddają przesłanie przeczytanej przez mnie ostatnio książki. Mam tu na myśli niezwykle oryginalnie napisaną powieść 26-letniej amerykańskiej pisarki Yaa Gyasi ,,Droga do domu”. To debiut tej młodej autorki, którym zaskoczyła ona zarówno czytelników jak i krytyków literackich. Mówi się niekiedy, że są takie powieści, które już w dniu premiery stają się bestsellerami i są tacy pisarze, w których stronę już w dniu premiery krytycy i czytelnicy kierują przepełnione nadzieją oczy. I według mnie to jest właśnie taki przypadek.

/pliki/zdjecia/dro1[6970].jpg,,Droga do Domu” to epicka opowieść o wolności i niewolnictwie, o rodzinie i o wojnie, to eksplozja emocji i bardzo mocno wciągająca wielopokoleniowa saga, rozciągnięta w czasie na niemal 300 lat. Powieść, jak twierdzą dziś krytycy, bardzo amerykańska, a jednocześnie pełna afrykańskiej magii. Jej akcja zaczyna się w XVIII wieku na Czarnym Kontynencie, by potem przenieść się do Ameryki Północnej. Kilkunastu głównych bohaterów to również kilkanaście trzymających w napięciu rodzinnych historii - nieprzewidywalnych, zaskakujących i mocno chwytających za serce, które układają się w mroczną, ale zarazem piękną i wzruszającą pieśń o miłości, przyjaźni, trudnym macierzyństwie, stracie, tęsknocie, bólu i nielicznych chwilach szczęścia. Autorka pokazuje różnice pomiędzy życiem czarnoskórych w swych rodzinnych wioskach na Złotym Wybrzeżu (tereny dzisiejszej Ghany), a ich późniejszym, niewolniczym życiem w Stanach Zjednoczonych. Saga rozpoczyna się na afrykańskim Złotym Wybrzeżu (obszar dzisiejszej Ghany). Poznajemy tu protoplastki dwóch rodów, siostry Effie i Esi, które nie wiedzą jednak o swoim pokrewieństwie. I tak, jak różnie potoczą się ich losy, tak inaczej będzie wyglądało życie ich potomków. Effie poślubia angielskiego kolonizatora i dowódcę Twierdzy, a Esi przez tego samego Anglika zostaje sprzedana jako niewolnica i wywieziona do Ameryki Północnej. Potomkowie Effie i Esi to ludzie, którzy bywają ułomni, ale żyją ze świadomością, że cierpienie ich przodków musi zostać wynagrodzone. Choć historia sióstr i ich potomków jest naprawdę porywająca, to niektórym może wydać się trochę zagmatwana, ponieważ autorka często i z rozmysłem zmienia i plącze ze sobą wątki. Moim zdaniem zabieg ten dodaje jeszcze emocji, a czytelnik ma czas, by wyobrazić sobie, co może stać się z danym bohaterem i z niecierpliwością wyczekuje, czy jego przewidywania się sprawdzą. A w losach wszystkich bohaterów tej książki jak w lustrze odbijają się niechlubne wydarzenia z tamtych czasów: walka o równouprawnienie, wojny plemienne, handel niewolnikami oraz segregacja rasowa. Nie ma tu jednak podziału na tych dobrych i tych złych. Po obu stronach trafiają się bowiem niechlubne karty historii i „Droga do domu” również o nich opowiada.

Yaa Gyasi napisała z ogromnym rozmachem powieść niezwykłą. W jej treści i klimacie tonie się na dobre już po przeczytaniu kilkunastu pierwszych stron. Potem tym bardziej nie można oderwać się od lektury, a gdy dotrze się do końca, odczuwa się żal, że to już koniec. Polecam tę książkę wszystkim miłośnikom sag, nietuzinkowych opowieści, w których wielka historia łączy się z osobistymi oraz zainteresowanym dziejami kolonizowanej Afryki i okresem wojny secesyjnej.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.2 /13 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 96luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Gutek 22gutek

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry