Zdjęcie, które wstrząsnęło światem   

Wykonane przez Steve'a Mc Curry'ego osiemnaście lat temu zdjęcie, zatytułowane "afgańska dziewczyna", jest dziś znane na całym świecie, a nawet weszło do kanonu światowej fotografii. Kim jest sfotografowana na nim kobieta i jak doszło do tego, że spośród tysięcy ludzkich twarzy uwiecznionych w obiektywach fotoreporterów, ta jedna szczególnie zapada w pamięci, wywołuje emocje?

Otóż fenomen tej fotografii nie polega tylko na jej estetyce, lecz przede wszystkim na umiejętnym dobraniu ujęcia przez autora. Gdyby Steve Mc Curry nie skoncentrował obiektywu na przenikliwym spojrzeniu afgańskiej dziewczyny, to prawdopodobnie portret ten nie osiągnąłby tak wielkiej popularności i rangi wśród fotografii artystycznych. Godnym podziwu jest fakt, iż autorowi zdjęcia udało się sfotografować dziewczynę z tak dokładnym i precyzyjnym odzwierciedleniem jej emocji. Fotografia Mc Curry'ego okazała się być jednym z tych obrazów, które zapadają głęboko w sercu. Oczy dziewczyny, koloru morskiej zieleni, są przepełnione lękiem, ukazują bezwzględność i realia wojny, bezradność człowieka. Zdjęcie afgańskiej uciekinierki wzbudza wewnętrzny niepokój, skłania do przemyśleń. Z pewnością nie pozwala na obojętne, bez emocjonalne przejście obok niego. Jest namacalnym dowodem ludzkiego cierpienia.

Pomimo tego, że zdjęcie to zostało opublikowane po raz pierwszy w czerwcu 1985r. w "National Geographic", to przez niemalże siedemnaście lat nikt nie znał nawet imienia sfotografowanej dziewczyny. Sam autor- Steve Mc Curry, fotografując w 1984r. osieroconą dziewczynę w obozie uchodźców w Nasir Baghr w Pakistanie nie przypuszczał, że jeszcze kiedyś ją spotka. W latach 90 kilkakrotnie podejmował próbę odnalezienia dziewczyny, żadna z nich nie przyniosła jakichkolwiek efektów. Dopiero w styczniu 2002r. Steve McCurry wraz z ekipą telewizyjną National Geographic odnalazł ją w obozie dla uchodźców. Dla pewności przeprowadzono szereg badań, które miały określić tożsamość kobiety. Naukowiec pracujący dla FBI, T. Musheno przeprowadził analizę wielu cech twarzy. Dokonał pomiarów i porównań owalu twarzy, układu brwi, nosa, ust, podbródka i zarysów szczęk. Dodatkowo zastosowano analizę tęczówek- metodę, która dała stu procentową pewność, że odnaleziona kobieta to ta sama osoba, której zrobiono zdjęcie kilkanaście lat wcześniej.

Sharbat Gula - bo tak nazywa się owa kobieta, już w 1984r. niedługo po spotkaniu z fotoreporterem została żoną i matką. Steve Mc Curry jest przekonany, że odnalezienie Sharbat Guli w Afganistanie, gdzie twarze kobiet ukrywane są pod chustami, graniczy z cudem. Ona sama mieszka od kilku lat w niebezpiecznym sąsiedztwie Tora Bora. Pomimo wszelkich trudności przeżyła i udało się ją znaleźć. Ponad dwa i pół roku temu, po raz pierwszy miała okazję zobaczyć swoją fotografię oraz dowiedzieć się, jak wielkie wrażenie wywołało na ludziach z całego świata jej spojrzenie.

Dobra fotografia to takie zdjęcie, które opowiada historię i którego nie trzeba podpisywać. "Afgańska dziewczyna" z pewnością do takich należy. W oczach Afganki można wyczytać wołanie o pomoc i tragedię krainy umęczonej przez wojnę. Dziś, jej wizerunek jest symbolem konfliktu w Afganistanie, symbolizuje również uchodźców z całego świata, którzy każdego dnia toczą walkę o przetrwanie.