Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Znaleźć złoty środek   

Dodano 2013-10-15, w dziale felietony - archiwum

W życiu ważna jest równowaga i umiar. Przesada nigdy nie jest dobra, choć nie zawsze łatwo jest znaleźć od razu dobre rozwiązanie. Bardzo irytuje mnie, gdy ludzie nie bacząc na nic narzucają innym swoje zdanie. Oczywiście każdy ma własne poglądy na świat i życie, ale czy to, że ktoś uważa inaczej niż większość, musi jednocześnie znaczyć, że nie ma racji, że się myli?

/pliki/zdjecia/przy1_1.jpg

Oczywiście, że nie, lecz niektórzy tego nie dostrzegają. Niestety, ludzie mają tendencję do ujednolicania, sortowania na grupy, przyklejania metek. „Inność” nie jest chętnie akceptowana. Ba, najczęściej jest wytykana. A przecież każdy jest jednostką niepowtarzalną i ma prawo kierować swoim życiem według własnych upodobań. Branie czegoś za tzw. pewnik, może być dla innych krzywdzące. Wiele osób nie ma odwagi głosić swoich opinii publicznie, nawet wtedy, gdy się z czymś nie zgadzają. Wolą zostawić swoje przemyślenia dla siebie. Wolą nie poruszać tematów tabu i przytakiwać tym, którzy prezentują zdanie ogółu. Ten lęk przed wyrażeniem własnego zdania, zdradzeniem swojej opinii i narażeniem się na krytykę ze strony innych, ogranicza nas, a tym samym i naszą wolność. A przecież istnieje w demokracji coś takiego jak wolność słowa. No dobrze, powiecie. Ktoś wyrazi swoje zdanie, powie co myśli, ale co wtedy? Najprawdopodobniej zostanie mu przypięta łatka z konkretnym podpisem, a konsekwencje tego mogą być potem bardzo bolesne. Ja już się przekonałam, że słowa ranią najbardziej, najdłużej zostają w głowie i mogą iść za tobą przez długi czas, nie dając spokoju. Ludzie rzadko pamiętają innym to, co uczynili dla innych dobrego. Najbardziej zapada im w pamięć to, co zrobili zabawnego lub kontrowersyjnego.

Tolerancja. Wydawać by się na pozór mogło, że młode pokolenie Polaków jest bardziej otwarte na świat niż pokolenie ich rodziców i bardziej przygotowane na akceptację inności. Coraz częściej można się jednak przekonać, że to nieprawda, a młodzi ludzie bywają dla siebie bardzo często nadzwyczaj okrutni. Banalnym przykładem jest posiadanie tzw. własnego stylu. Jeśli ktoś wygląda bądź też zachowuje się inaczej niż ogół, wykracza poza pewne ustalone ramy, od razu postrzegany jest przez rówieśników za dziwaka, żeby nie powiedzieć inaczej. Przykład, z którym spotykam się ostatnio najczęściej, to nazywanie kogoś „pedałem”. I nie chodzi tu bynajmniej o orientacje seksualną, tylko coś tak banalnego, jak dbałość o własny wizerunek. Kompletnie nie pojmuję, dlaczego zdaniem wielu nastolatków prawdziwy facet ma chodzić w spodniach z krokiem wiszącym do kolan, dresach lub też być ściętym na zapałkę. Nie wiem, co tym kieruje, ale wiem, że takie zachowanie jest absurdalne i bezsensowne. Rozumiem, że ktoś może mieć inne zdanie w tej materii, ale czy nie mógłby go wyrażać w jakiś inny, bardziej cywilizowany sposób? Człowiek jako istota rozumna, powinien wiedzieć, że myślenie daje korzyści, szczególnie wtedy, gdy się najpierw przemyśli sprawę, a dopiero później wypowie.

/pliki/zdjecia/przy2.jpg

Śmieszą mnie tzw. hejterzy, czyli ludzie wygłaszający w Internecie swoje nierzadko bardzo krytyczne opinie pod adresem wszystkich i wszystkiego, ukrywający się jednocześnie pod nic nie mówiącymi nickami. To ma być dziś odwaga? Czy odwagą jest współcześnie chamskie traktowanie innych ludzi na publicznym portalu, wyzywanie ich bądź oczernianie? Przykre jest nie tylko to, że często absolutnie niezasłużenie zostaje tym ludziom odebrana cześć, ale i to, że nie mamy pojęcie, kto i dlaczego ich w ten sposób potraktował. Czym sobie na to zasłużyli? Każdy z nas przebywa na co dzień w niejednym środowisku i zna (nieraz bardzo blisko) wielu pozornie miłych ludzi. Mijamy ich każdego dnia w szkole, na ulicy, w busie. Potem dowiadujemy się jednak o sobie okropnych rzeczy. Przecież nie zrobił nam tego nikt obcy. Jak wtedy spojrzeć znajomym w twarz? Jak poradzić sobie z taką ich obłudą i faryzeuszostwem? Udawać, że wszystko jest w porządku, mimo że jest źle? Robić dobrą minę do złej gry? A jeśli stoi za tym nie tylko głupota, ale np. zawiść bądź zazdrość? Te potrafią zniszczyć wszystko. Ludzie od zawsze interesują się życiem innych. Skandale i plotki, to jest to, czym żyją najchętniej. Bo przecież nie ma to jak pośmiać się z kogoś i wytknąć mu jego niedostatki palcem. Szkoda, że wielu ludzi zapomina o tym, jakby się czuli się, gdyby tak odwrócić strony medalu. Czy wtedy byłoby im nadal do śmiechu?

Nie ma złotego środka. Żeby żyć godnie, trzeba być sobą, ale też wiedzieć komu można zaufać. Bezgraniczne zaufanie może bowiem wyrządzić nam więcej szkody niż pożytku. Pewne rzeczy warto też zachować dla siebie i najbliższych. To powinno ułatwić nam życie.

Przez całe życie spotyka się nowych ludzi. Jedni się pojawiają, a inni odchodzą. Jedni zostają naszymi przyjaciółmi, a inni wrogami. Życie to ciągłe zmiany.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 3.6
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 3.6 /35 wszystkich

Komentarze [1]

~StaryCzytelnik
2013-11-08 15:28

1. Tolerancja to nie akceptacja!
2. To nie jest felieton.
3. “„Inność” nie jest chętnie akceptowana.” WTF? “posiadanie tzw. własnego stylu. “ tzw. własny styl?

Na tym fragmencie zakończyłem czytanie, bo nie da się na to patrzeć, zarówno pod kątem językowym, jak i pod kątem przesłania. Może i jestem hejterem, który sam nie pisze do gazetki, ale lubię przeczytać sensowny artykuł albo felieton, a po przeglądnięciu świeżych artykułów SAM zachęcałbym ich autorów, aby “nie mieli odwagi głosić swoich opinii publicznie”.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najczęściej czytane

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry