Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

63 dni roku 44   

Dodano 2008-10-02, w dziale inne - archiwum

Polska jesień w słońcu się pogrąży,
Żeby wiosnę obiecać Wam znów.

autor nieznany

Mamy dzisiaj czwartek, października dzień drugi. Na pozór nic nadzwyczajnego się dziś nie wydarzyło. Rano poszliśmy do szkoły, potem wróciliśmy do domu i zasiedliśmy przed komputerem albo telewizorem, albo też może udaliśmy się na pizzę z przyjaciółmi. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że takiego samego dnia jak ten, sześćdziesiąt cztery lata temu, przegraliśmy...

No tak, ale zacznijmy od początku...

2 października 1944 roku słońce wzeszło o godzinie 6:55. Temperatura powietrza sięgała 13 stopni Celsjusza, a na niebie kłębiły się chmury, z których pokapywał zimny deszcz. Stan wody w Wiśle wynosił 251 cm. Jarecki i Zyndarm podpisali Układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie. Zawieszenie broni nastąpiło o piątej rano.

Niektórzy wsteczne sześćdziesiąt dwa dni określają mianem dni chwały, inni natomiast uważają podjęcie decyzji o rozpoczęciu powstania warszawskiego (z początku zwanego powstaniem sierpniowym) za największy błąd władz podziemnej Warszawy. Wszyscy jednak, niezależnie od płci, wieku, zawodu, samowolnie włączali się wówczas do walki. Bardzo często bez broni w ręce, z butelką benzyny (to był już luksus) szli na czołgi, a barykad bronili z zaledwie niewielkim kamieniem w dłoni. Kiedy Warszawa skapitulowała, Niemcy rozpoczęli „porządki” po najdłuższej polskiej bitwie II wojny światowej. Do niewoli dostało się około piętnastu tysięcy żołnierzy, w tym również kobiety. Wysiedlenia mieszkańców rozpoczęto jeszcze przed zakończeniem walk w mieście. Sześćset pięćdziesiąt tysięcy warszawiaków zostało zesłanych do obozów koncentracyjnych, bądź na roboty do Niemiec.

Kiedy było już po wszystkim, zaczęły padać pierwsze oskarżenia. Za zrównanie stolicy z ziemią zostali obwinieni Polacy (no tak, przecież to w końcu my powstaliśmy). Miałam szczęście dwukrotnego spotkania z powstańcami i muszę Wam powiedzieć, że ci ludzie noszą w sercu dumę. Nie przypuszczałam, że można śmiać się podczas opowiadania takich przeżyć, a oni wręcz żartowali sobie czasami z Niemców. Wcale nie czują winy za zniszczenie Warszawy, w końcu fakty historyczne temu zaprzeczają (miasto wyleciało w powietrze już po kapitulacji i to z niemieckiego rozkazu).

Zdumiewający i głęboko poruszający jest udział dzieci w powstaniu. Gdy spacerowałam ostatnio po Powązkach, po cmentarzu wojennym, wzruszenie ściskało mnie za gardło. Kiedy mijałam kolejne brzozowe krzyże łzy napływały mi do oczu, a ja czytałam tylko tabliczki: Janek lat 12, albo Zosia lat 16, sanitariuszka. Bezsensownym wydaje mi się być stawianie pytania, jak my współcześni postąpilibyśmy w takiej chwili, lecz pytanie to nasuwa mi się samo, a ja bezowocnie szukam na nie odpowiedzi.

Słońce zaszło o godzinie 18:28.

Grafika:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/...

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.3 /13 wszystkich

Komentarze [3]

~jugolina
2008-10-07 18:29

przepraszam, widocznie moje źródła podały błędne informacje.

~nico_mindt
2008-10-07 18:25

650 tysięcy ludzi zostało !wysiedlonych! z Warszawy, a nie wysłanych do obozów pracy czy koncentracyjncyh. Zdecydowana większość została w osiedlona w Generalnej Guberni. Tylko kilkadziesiąt tysięcy spotkał los obozów (choć nie wiem czy słowo “tylko” jest tu adekwatne).

~Jorg
2008-10-03 15:13

Dobrze, że autorka nie ocenia powstania (wskazuje nawet, że dla jednych było tym, a dla drugich tym), tylko pokazuje ludzką stronę tego wydarzenia. Ludzka tragedia i błąd kierownictwa podziemia, takie jest moje zdanie na temat powstania.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najczęściej czytane

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry