Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Lesser rzuca okiem na Konkurs Talentów   

Dodano 2009-03-23, w dziale inne - archiwum

Rybosom: I już za nami. Kolejny XVII Przegląd Szkolnych Talentów stał się historią. Historią raczej smutną, gdyż z bólem serca muszę przyznać, że poziom tegorocznych prezentacji był po prostu niski. Żaden z talentów nie zachwycił mnie na tyle, abym mógł go z rozrzewnieniem kiedyś wspomnieć. Ale mam też świadomość, że łatwo to mówić, patrząc na całą imprezę z widowni.

Voy: Najpierw były traumatyczne eliminacje, w trakcie których zawiódł zarówno sprzęt (to chyba już jakaś klątwa), jak i niektórzy, niestety niezbyt utalentowani uczestnicy (tu specjalne pozdrowienia dla kabaretu "Mam Talenta" - byliście tragicznie nieśmieszni). Prowadzący konkurs też się moim zdaniem nie sprawdzili. Pełni wiary w swoją vis comica, rozczulali mnie co i rusz swoimi topornymi próbami udawania luzaków. Publiczność nie inaczej - zawiodła. Po raz kolejny w historii naszego przeglądu mieliśmy okazję obserwować absolutnie naganne zachowania niektórych widzów, którzy dali w ten sposób wyraz braku kultury i artystycznego obycia. Jak bowiem można ocenić zachowanie widzów, którzy w trakcie trwania konkursu pokazują jego uczestnikom, że mają znacznie ciekawsze rzeczy do robienia, niż oglądanie ich występów.

Rybosom: Spójrzmy teraz na listę nagrodzonych i wyróżnionych. Brak nagrodzonych w konkursie literackim. Brak pierwszego miejsca w kategorii zespołów muzycznych. Zaledwie dwa wyróżnienia w konkursie recytatorskim. To wszystko świadczy przecież o poziomie tegorocznych prezentacji. Nie w każdym przypadku zgadzam się z decyzją jurorów, ale jeśli chodzi o ocenę recytatorów, to zgadzam się z ich decyzją całkowicie. Spośród czterech uczestniczek tegoż konkursu chyba tylko jedna zaprezentowała coś znośnego dla zmysłów. Mam tu na myśli Justynę Marek (2h), która zaprezentowała wiersz "Powiedz mi jak mnie kochasz".

Voy: To prawda. Niektóre decyzje jury były i dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Zignorowanie kabaretu "Wibrujące widły" i zespołu "Kto zepsuł kontakt", to spory błąd - i fakt, że w obu tych grupach miałem znajomych, w żaden sposób na moje zdanie nie wpłynął (no dobrze, może trochę). Zakwalifikowano natomiast do koncertu galowego kilku wykonawców, którzy zdecydowanie nie powinni się tam znaleźć. Ale o tym później.

Rybosom: Dokładnie, w tym aspekcie zgadzam się w całej rozciągłości z moim przedmówcą. Samo zwycięstwo grupy Oklaski z ich adaptacją baśni „Jaś i Małgosia” w kategorii scenek teatralnych było mocno kontrowersyjne i nie wiem czy nie wynikło z kilkuletniej działalności tego zespołu na tym polu. Niezwykle mi przykro, ale muszę tu też wspomnieć o totalnej kompromitacji „zespołu” Lollilops. Pozostaje mi zatem dziękować opatrzności, że eliminacje tak mocno przetrzebiły listy uczestników poszczególnych konkursów, że piątkowy koncert był już dla widza w miarę atrakcyjny. W tym aspekcie jury spisało się na medal, chociaż nie wszystkie decyzje były w moim odczuciu trafne. Zgadzam się natomiast z kolegą w kwestii oceny zachowania konkursowej publiczności. Szkoda, że wysiłek uczestników konkursu musiał być zakłócany groźbami organizatorów skierowanymi do publiczności, która, powiedzmy to sobie otwarcie, nie potrafiła się odpowiednio zachować.

Voy: W TDK-u nie uświadczyliśmy na szczęście większości bolączek eliminacji. Sprzęt działał bez zarzutu, występy wokalistów i kabaretów nareszcie były słyszalne i całkowicie zrozumiałe dla publiczności, a ilość kompromitujących prezentacji spadła do minimum. Publiczność, choć nader liczna, tym razem sprawiała wrażenie zainteresowanej, żywiołowo reagując na poszczególne numery. Tylko prowadzącemu duetowi nadal nikt życzliwy nie zasugerował, żeby powstrzymali się od emanowania swoim siermiężnym poczuciem humoru na rzecz stricte profesjonalnej konferansjerki.

Rybosom: Cóż, zwrot wprowadzony przez Szymona Majewskiego - „żenujący żart prowadzącego” – przyjmie się zapewne teraz i u nas. Te niedogodności wynagrodziły nam za to naprawdę niezłe prezentacje taneczne. Występy grup tanecznych Somgorsi, Tańcząca Ortopedia, Mucha nie siada po raz drugi czy też pokaz tańców towarzyskich zaprezentowany przez Kamila Kuoroczko i jego partnerkę Elizę Szczukocką wywarły na wszystkich widzach spore wrażenie.

Voy: Nietypowy był za to taniec towarzyski w wykonaniu Kamila Jabłońskiego i Michała Smykli (2b). Widok dwóch facetów kręcących pośladkami - w pewnej odległości od siebie - wystarczył jednak naszej „wyrobionej” widowni do wznoszenia okrzyków: "geje" i "pedały". Wprawdzie ja nie uważam, żeby występ obu panów był jakoś specjalnie zachwycający, ale jestem pełen podziwu dla ich odwagi - zapewne spodziewali się, jakie emocje wywoła ich taniec wśród przedstawicieli przyszłej polskiej inteligencji, a jednak zatańczyli.

Rybosom: Jeżeli już mowa o wspaniałych mężczyznach i ich pięknych ciałach, to warto w tym miejscu wspomnieć o chłopcach z grupy kabaretowej „Sexy boys”, którzy wykonując brawurowo „Białego misia” oraz „Już taki jestem zimny drań” pokazali nam jednocześnie swoje dwa oblicza. Wam drodzy czytelnicy pozostawiam jednak ocenę, które z nich było ciekawsze. Najśmieszniejsi byli jednak dla mnie chłopcy z kabaretu Czerwoni i Burzy, którzy zaprezentowali nam scenkę rozgrywającą się w „miejscu, które każdy szanujący się mężczyzna odwiedzić musi”, czyli w izbie wytrzeźwień.

Voy: Kabarety były zasadniczo w porządku, choć w trosce o lepsze samopoczucie widzów można było zwiększyć ich liczbę w koncercie galowym. Zamiast tego - uraczono nas prawdziwym potopem solistów. Fakt, było wśród nich kilka naprawdę utalentowanych osób, ale spora część wykonująca utwory zagraniczne katowała nas nie tylko fatalnym akcentem. Szczególnie traumatyczny był dla mnie w tym roku występ wyjącej niemiłosiernie Pauliny Mańkowskiej, która całkiem sprytnie udaje, że potrafi śpiewać, a odbiorca wychowany na współczesnym popie daje się na to nabrać. Oprócz mniej lub bardziej ambitnych prób wykrzesania z siebie wokalnego talentu, dane nam było też usłyszeć rap: Tomasza Zielińskiego w utworze "Upadły anioł". Jak dla mnie - bardzo ciekawa propozycja.

Rybosom: Ja, do Pauliny Mańkowskiej zasadniczo zastrzeżeń nie mam. Inaczej ma się jednak sprawa z Katarzyną Gach, którą piosenka „Crazy” (Gnarls Barkley) zdecydowanie przerosła. I mnie zaskoczył jednak najbardziej rap Tomka (nie spodziewałem się docenienia jego prezentacji przez jurorów). Chociaż nie jestem wielbicielem ani znawcą tego gatunku muzycznego, to jego występ, w porównaniu z innymi solistami, oceniam zdecydowanie na plus. Na uznanie zasługuje także moim zdaniem występ Małgorzaty Łukaszek (własna kompozycja i akompaniament). W jej przypadku usłyszeliśmy prezentację muzyczną z pogranicza popu i poezji śpiewanej. Niczego sobie był także występ Łukasza Sławińskiego. Trzeba przyznać, że ten uczestnik wyróżniał się miłą dla ucha barwą głosu.

Voy: Na koniec koncertu galowego wystąpiły także wyłonione w eliminacjach dwa zespoły - Formless i Carnage Of Trident. W obu przypadkach dostaliśmy kawał naprawdę energetycznego grania, kontrastującego z rzewnym zawodzeniem niektórych solistów. Mocna interpretacja "Zegarmistrza światła" w wykonaniu drugiej z wymienionych grup zrobiła spore wrażenie, choć sam wokalista przyznał w rozmowie z nami, że repertuar wybrali "pod publiczkę". Żałuję tylko, że eliminacji nie przeszedł zespół Junoki z "Rajdowcem" - coverem utworu "Paranoid" Black Sabbath w wersji Pawła Kukiza. Panowie zagrali naprawdę dobrze, ale jury kolejny rok z rzędu wykazało się muzyczną nietolerancją względem tego gatunku muzycznego. Byle miłosna piosenka, wykonana poprawnie pod podkład z CD, okazuje się być w ich oczach więcej warta niż wysiłek kilku muzyków.

Rybosom: Wielka szkoda, że nie wystąpili ostatecznie zgłoszeni wcześniej Pozytywnie Kopnięci. To jeden z tych zespołów, który najbardziej zapisał się w świadomości widzów w zeszłym roku, czyli zrobił coś, czego nie było wcześniej i czego zabrakło też teraz. Doskwiera mi właśnie brak wyrazistych bohaterów konkursu, takich jak niegdyś Wojtek Sarzyński, Hancikilanka czy właśnie Pozytywnie Kopnięci. Tegoroczny przegląd zgromadził, w moim odczuciu oczywiście, grupę ledwo wybijających się ponad przeciętność uczestników. Ale cóż, to przecież kwestia gustu.

Voy: Niestety, masz rację. Tegoroczny przegląd w części galowej był wprawdzie ciekawym wydarzeniem artystycznym i trzymał przyzwoity poziom, ale zabrakło w nim choćby jednego naprawdę wyróżniającego się momentu. Nikt nie rozbawił mnie tak, jak chociażby rok temu "pijąca soki nad Wisłą" Hancikilanka i nikt nie zaśpiewał tak, jak w minionych latach Bożena Mazur. Pozostaje mieć nadzieję, że w roku przyszłym - kiedy nas już niestety (na szczęście?) w tej szkole nie będzie - objawią się nowe, wspaniałe talenty. I na tym zakończmy.

Grafika: własność webmastering

Zobacz też:

http://zso.tbg.net.pl/tresc/konkurs-talentow-laureaci/

http://zso.tbg.net.pl/lesser/artykuly/xvii-konkurs-talentow-coraz-blizej

http://zso.tbg.net.pl/rozmaitosci/uczestnicy-koncertu-galowego-xvii-szkolnego-przegladu-talentow

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.2 /98 wszystkich

Komentarze [51]

~mahan
2009-03-25 21:39

marcintbg najlepiej podsumował sfrustrowanych i przewrażliwionych

~T.S
2009-03-25 21:02

Zastanawiam się co wyjątkowego osiągnęli autorzy tekstu ,że mają prawo do tak perfidnej krytyki tegorocznych uczestników konkursu?

Wydaje mi się że jedyne czym się kierowali jest żal związany z porażką osób dla nich bliskich zapewne znajomych. To przykre ,że zamiast obiektywnie przedstawić sytuacje przemawia przez was jedynie zazdrość związana z tym że kogoś doceniono a kumpla, koleżanki,dziewczyny, chłopaka – nie.

Smutne NA JAKABYM poziomie został zrobiony ten artykuł.

Moim zdaniem powinniście zostać przy pisaniu bloga bo na pisaniu znacie się jak “gó.. na poezji”.

Pozdro.

marcintbg
2009-03-25 20:34

O Boze… nie zes… sie czasem przed tymi komputerami, nastepnym razem TYLKO I WYŁĄCZNIE osoba biorąca udział w przeglądzie ma prawo COKOLWIEK na jego temat powiedziec. BRON BOZE żeby kto kolwiek ważył sie złe słowo na uczestnika powiedziec. Uczestnik rzecz święta, uczestnik niedopuszczony na gale rzecz świętsza x8. W Jury zasiąść mogą tylko osoby kompetentne (takowych w naszej szkole brak) sprowadzimy z Ameryki.
Jesli ktos nie brał udziału w przeglądzie to nie moze nic na temat jego powiedziec bo niby nie wie jak to jest i sie na tym nie zna?. Do lekarza pojdziesz ze złamanym okiem i tez mu powiesz, ze złam sobie Pan oko to dopiero wtedy bedziemy gadac? ;o

~anonim
2009-03-25 19:52

ja brałam udział w gali i powiem, że jako uczestnik świetnie się bawiłam, bo najważniejsze jest dobre nastawienie:P

~Rixon
2009-03-25 16:24

Uważam że artykuł Rybosoma i Voya nie zasłużył na jakikolwiek komentarz, ale nie chcę pozostać gorszy od reszty i też go skomentuję: prowadzący Przegląd Talentów to moi znajomi z klasy, myślę że starali się z całych sił aby wypaść jak najlepiej, trzeba to docenić... jeśli autorzy artykułu są tacy mądrzy to dlaczego nic ciekawego nie zorganizowali?

~elen
2009-03-25 15:05

trzeba umiec przyjac krytyke, niestety niektorzy sa na to zbyt niedojrzali

~banan
2009-03-25 14:56

podpisuję się pod słowami nika, nic dodać, nic ująć

~niko
2009-03-25 12:49

Każdy może komentować, więc i ja skorzystam z tego prawa.
Po pierwsze – szkoła jeśli chce organizować w przyszłości przeglądy talentów powinna zapewnić właściwe warunki do ich przeprowadzenia. Brak podstawowych sprzętów: mikrofonów, statywów itp. sprawia, że występy w fazie eliminacji mają wymiar karykaturalny i krzywdzą tych, którzy ze względów technicznych nie mogą zaprezentować się tak jakby chcieli.
Po drugie – warto promować własną twórczość uczestników przeglądu, może nawet stworzyć odrębną kategorię dla tych, którzy prezentują utwór (wiersz, tekst kabaretowy, piosenkę) napisany przez siebie. No bo jak można porównywać np.,piosenkę zaśpiewaną przez Małgorzatę Łukaszek, która sama swój utwór skomponowała i zagrała na fortepianie z wykonaniem kogoś kto go tylko odtwarza (mniej lub bardziej twórczo) przy wykorzystaniu podkładu muzycznego płynącego z płyty CD. Każdy się zgodzi, że to zupełnie inny stopień trudności.
Po trzecie i ostatnie – zachowanie części publiczności zarówno w czasie eliminacji jak i na koncercie galowym totalnie mnie załamało. Po co wy ludzie przychodzicie, jak was nie interesuje to co dzieje się na scenie? Prostackie, wulgarne i chamskie komentarze, które słyszałem w czasie koncertu, kierowane pod adresem uczestników, świadczą tylko o waszym braku kultury. A przecież trzeba mieć naprawdę wielką odwagę, by wystąpić i poddać się ocenie jury oraz publiczności składajacej się z koleżanek, kolegów i przjaciół (tych dobrych, wiernych, ale i tych zawistnych). Za to chwała wszystkim wystepującym na scenie i tym, którzy w cywilizowany sposób ich dopingowali.
Tegoroczny przegląd nie był, ani lepszy, ani gorszy od ubiegłorocznego. Był po prostu inny…

~Scorpion
2009-03-24 22:54

Tu nie chodzi o żaden bunt jeśli o mnie >K< mówisz jako o absolwencie, ale o realne przedstawienie sytuacji jaka corocznie towarzyszy przeglądowi. Sam się bawiłem w przeglądy więc co nieco o tej imprze i podejściu ludzi do niej wiem. Zresztą wystarczy przeczytać komentarze pod artykułami przeglądowymi sprzed lat żeby się przekonać że “mentalność” ludzi jest stała i niezmienna w wielu kwestiach.
hmm… czy mi się tylko zdaje, że po moim poprzednim wpisie inni czytelnicy nie mają już nic do powiedzenia? gdzież są ci wszyscy oburzeni werdyktami Panie/Panowie spod mojego wcześniejszego komentarza?
a dla Levej pozdro ;)

Voy
2009-03-24 21:23

Jeżeli któryś z przedmówców ma ochotę porozmawiać na temat naszej niekompetencji i braku szacunku dla artystów, to zapraszam do Akwarium – zazwyczaj bywamy tam z Rybosomem na długich przerwach. W komentarzach z nikim nie będę się spierał.

~K
2009-03-24 20:13

Z mojego ‘artystycznego’ punktu widzenia jako że jestem jedną z występujących na tegorocznym P.T. stwierdzam iż tekst nie jest przyjemny, ale nie obraża. Jest tylko wyrażeniem własnej opinii. Przecież dziennikarze, którzy go napisali, nie są laureatami grand press czy innej nagrody więc ich opinia jest jedną z wielu. Są odbiorcami, którzy mają prawo wyrazić swoje zdanie.
Zgadzam się iż poziom był średni, ale można było doszukać się jakichś drobnych szczegółów, które zachwycały lub chociaż nie przeszkadzały. Decyzje jury zostały podjęte i jak jasno napisane jest w regulaminie są nieodwołalne. Więc po co mówić że były niesprawiedliwe? Stało się i już.
Piszecie że głos Bożeny był niezastąpiony. No właśnie BYŁ. Mam rozumieć że jesteście jak [tu bez obrazy] starymi dziadkami, których bardzo trudno jest przekonać do czegoś nowego?
Nie zajęłam dobrego miejsca w przeglądzie. I co z tego? Miałam zaszczyt wystąpić na scenie Domu Kultury. I to była dla mnie nagroda. A nie lektura ‘grega’ za 5 zł.
To przyznawanie miejsc, traktujecie [niektórzy] jak jakieś zawody Pucharu Świata. Przegląd był, skończył się, następny za rok a jak zależy Ci ‘artysto’ na miejscu, które w przyszłym roku przyjdzie Ci zająć, to może lepiej nie bierz udziału. I w ten oto sposób spróbowałam pozbyć się konkurencji… Pozdrawiam jakże zbuntowanych uczniów i absolwentów L.O.
:-)

~:O
2009-03-24 20:12

Voyu albo Rybosomie i ty kryjący się pod ~anonim xD Żałosnym jest robienie z siebie specjalisty. Na konesera nie wyglądasz, więc wybacz xD

photon
2009-03-24 17:35

Uwazam, ze artykul jest dobry, niemniej jednak zdecydowanie za duzo w nim krytyki:/
Latwo sie tak mowi, ale od strony naszych “artystow” wyglada to calkiem inaczej. Takze powstrzymajcie sie panowie;)

samasam
2009-03-24 17:13

Po części zgadzam się z autorami tekstu, a po części z komentującymi. W porównaniu z tegorocznym koncertem ten wypadł nie najlepiej, wybieranie 1-go, 2-go miejsca etc. nie ma rzeczywiście sensu, nikt mnie nie zachwycił ale doceniam pracę występujących i dziwi mnie taka ostra krytyka. Tekst moim zdaniem dobry, ale przydałoby się trochę więcej szacunku dla występujących.

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najczęściej czytane

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry