Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Anioł na dnie piekła   

Dodano 2020-02-02, w dziale inne - archiwum

11 lutego 2020 roku minie 8 lat od śmierci jednej z najbardziej popularnych amerykańskich piosenkarek pop, aktorki i producentki filmowej, aranżerki i modelki Whitney Houston, chyba najczęściej nagradzanej artystki w dziejach. Kobiety, która swoim potężnym pop-gospelowym głosem o 5-oktawowej skali potrafiła poruszać serca nawet największych twardzieli, lecz przez poważne błędy, które popełniła, zmieniła swoje życie w koszmar.

/pliki/zdjecia/whit1.jpgUrodziła się 9 sierpnia 1963 roku w Newark, w stanie New Jersey. Była trzecim, a zarazem najmłodszym dzieckiem Johna Houstona i gospelowej piosenkarki Emily „Cissy” Houston. Wychowywała się w muzycznej rodzinie. Jej kuzynkami były popularne w tamtym okresie piosenkarki Dionne Warwick oraz Dee Dee Warwick, a matką chrzestną słynna amerykańska piosenkarka bluesowa i soulowa Aretha Franklin. Whitney i jej rodzeństwem zajmował się w dzieciństwie głównie ojciec, ponieważ matka często wyjeżdżała w trasy koncertowe, m.in. z Elvisem Presleym. Swoją przygodę z muzyką zaczęła na dobre w wieku 11 lat, gdy została solistką dziecięcego chóru gospel działającego przy Kościele Nowej Nadziei w Newark. Od 1976 roku spędzała już dużo czasu z matką, towarzysząc jej podczas jej występów w Nowym Jorku. Zaczęła doskonalić swoje umiejętności wokalne, występując jako wokalistka w chórku Cissy Houston. W 1979 roku, Whitney, która miała wówczas zaledwie 16 lat, pojawiła się na okładce magazynu „Vogue”, a niewiele później jej zdjęcie opublikowano również na okładce magazynu „Seventeen”. Od tej chwili jej solowa kariera muzyczna nie tylko ruszyła z miejsca ale nabrała też od razu niesamowitego tempa. 14 lutego 1985 roku ukazał się jej debiutancki album „Whintey Houston”, który dziennik The New York Times określili jako „imponującą, skromną muzyczną wizytówkę dla nadzwyczajnego talentu wokalnego”, a magazyn Rolling Stone nazwał jej głos ‘najbardziej zaskakującym w ciągu ostatnich lat”.

Whitney Houston uważała, że muzycznie najwięcej łączy ją z Michaelem Jacksonem. Będąc piękną kobietą w niemal każdym wywiadzie podkreślała, że czuje się jakoś niekomfortowo w swojej skórze, bo jest świadoma swoich licznych kompleksów. Artystka mogła pochwalić się imponującą liczbą ponad 200 mln sprzedanych albumów, a także statusem pierwszej kobiety, która zadebiutowała na szczycie listy Billboard 100 oraz pierwszej czarnoskórej wokalistki, która regularnie pojawiała się w teledyskach MTV. Goszczono ją praktycznie na wszystkich przyjęciach w Białym Domu, /pliki/zdjecia/whit2.jpga jej sztuką inspirowały się potem kolejne wybitne wokalistki: począwszy od Alicii Keys, przez Mariah Carey na Beyoncé skończywszy. Jednak w tle tego wielkiego muzycznego sukcesu toczyła się także inna historia. Whitney już od 16 roku życia wspomagała się sterydami, przez co najpierw przybrała na wadze, a w późniejszym okresie zaczęła tracić głos i przestała w ogóle występować. W jednym z wywiadów dla stacji ABC przyznała, że alkohol i kokaina są jej ulubionymi używkami, jej codziennością i pomagają jej zapomnieć o ciężkiej pracy w studiu i kłopotach w życiu. Płyty i koncerty przyniosły Whitney prawdziwą górę pieniędzy, z którą właściwie nie wiedziała, co robić. Wtedy poznała niestety Bobbiego Browna, wokalistę R&B, który w środowisku muzycznym miał opinię narkomana i kobieciarza, a był przy tym wielokrotnie aresztowany przez policję za różnego typu wybryki. Gdy spotkali się po raz pierwszy Whitney miała 26 lat i nie zdawała sobie sprawy, na jakie niebezpieczeństwo się naraża, wdając się w związek z facetem, który sam o sobie mówił, że jest „popaprany”. Bobbi był już wtedy ojcem dwójki dzieci z różnymi kobietami, a trzecie dziecko urodziło mu się niemal w tym samym czasie, gdy brał ślub z Whitney. Jako mąż nie chciał bądź nie potrafił stać w cieniu swojej znacznie bardziej utalentowanej żony. Whitney była osobą bardzo wrażliwą, a przy tym słabą psychicznie, dlatego znosiła jego ataki furii i cierpiała wewnętrznie. Kochała go jednak przez cały czas prostoduszną, dziewczęcą miłością i bez szemrania spłacała jego długi. Chcąc ratować swoje małżeństwo, zgodziła się nawet na bardzo upokarzający dla niej występ w  prowadzonym przez Bobbiego reality show zatytułowanym „Być jak Bobby Brown”, w którym zagrała rolę potulnej żony i na oczach całej Ameryki znosiła jego kąśliwe, a często obraźliwe docinki.

Cała ta sytuacja nie mogło pozostać bez wpływu na karierę Whitney. Kobieta zapadała się w sobie, rezygnowała z występów i wywiadów, a przede wszystkim dramatycznie wręcz chudła (najbliżsi zaczęli się wtedy o nią poważnie martwić, bo ich zdaniem wysychała jak staruszka, choć była dopiero po czterdziestce). Wtedy w amerykańskich mediach ukazał się jej wywiad, /pliki/zdjecia/whit3.jpgw którym za całą tę sytuację obwiniła kłopoty rodzinne. Było jednak coraz gorzej. Whitney zaczęła tracić głos, a jej kolejne płyty przestały się sprzedawać. W końcu za namową rodziny w 2006 roku rozwiodła się z Brownem, lecz stało się to o kilka lat za późno, bo nie była już w stanie zerwać z nałogami, w które wciągnęła też swą dorastającą córkę. Wtedy zareagowała jej rodzina i wysłała matkę i córkę do kliniki odwykowej. Gdy obie tam przebywały, jej były mąż ożenił się ze swoją menedżerką Alicią Etheredge, z którą doczekał się kolejnej trójki dzieci. Jednak prawdziwa tragedia rozegrała się 11 lutego 2012 roku, kiedy ciotka Whitney Houston - Mary Jones - przyniosła jej do hotelu Beverly Hilton w Los Angeles sukienkę, w której Whitney miała wystąpić na gali rozdania nagród Grammy. Po wejściu do apartamentu usłyszała, że piosenkarka przebywa w łazience. Gdy po dłuższym oczekiwaniu Whitney nie wychodziła, zaniepokojona Jones weszła do środka i zastała ją nieżywą w wannie. Niestety było już za późno i mimo natychmiastowego przyjazdu ratowników i dwudziestominutowej reanimacji o 15.55 amerykańskiego czasu stwierdzono zgon wokalistki w wyniku utonięcia po przedawkowania leków, alkoholu i narkotyków. W ciele denatki znaleziono podczas sekcji między innymi ślady marihuany, leku przeciwdepresyjnego, środka zwiotczającego mięśnie i antyhistaminę.

Whitney Houston to niekwestionowana ikona muzyki pop. To artystka, która wylansowała dziesiątki przebojów i rozkochała w swojej sztuce ludzi na całym świecie, choć jej prywatne życie przypominało w tym czasie jeden wielki koszmar (wielu współczesnych dziennikarzy muzycznych uważa dziś, że jej historia życia ma wiele wspólnego z historią króla muzyki pop Michaela Jacksona). Tak czy inaczej 48 lat to zdecydowanie zbyt wcześnie, by opuszczać swych fanów.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.5 /131 wszystkich

Komentarze [2]

~mary
2020-02-20 12:23

Narkotyki, toksyczny związek, tragiczna śmierć. Syndrom super gwiazd.

~Czytelniczka.
2020-02-03 09:09

Super artykuł! Bardzo ciekawy temat;)

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 96luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Gutek 22gutek

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry