Chcemy tworzyć, ratować, pchać do przodu
Przez ostatnie tygodnie Internet zalała fala materiałów na temat Australii oraz tamtejszego gigantycznego pożaru, który objął swym zasięgiem ogromną część wyspy. Możemy obejrzeć porażające zdjęcia pokazujące niewyobrażalne wręcz skutki pożaru, poczytać o ofiarach, a także o tych, którzy w tej dramatycznej sytuacji zaoferowali Australijczykom swą pomoc. Tak też dowiedziałam się, że wspierają ich obecnie ludzie z całego świata, w tym również i z Polski. Na przykład Fundacja WOŚP zdecydowała się przekazać im część środków zebranych podczas 28. Finału, a chęć wsparcia Australijczyków wyraziła również Fundacja Unicorn, o której zapewne niewielu z was słyszało. Czas więc to chyba zmienić.
Pożary dla mieszkańców Australii nie są czymś wyjątkowym. Są one tam wręcz zjawiskiem typowym, ale te aktualne są znacznie groźniejsze niż wcześniejszej. Statystyki przerażają. Od października 2019 roku w pożarach na wyspie zginęło już 27 osób i miliony zwierząt, a straty materialne mieszkańców liczone są w miliardach dolarów.
W walkę z pożarami zaangażowali się nie tylko Australijczycy. Pomagają im bowiem także tysiące strażaków ochotników z całego świata, w tym głównie z USA, Kanady oraz Nowej Zelandii. Polska również nie zostaje obojętna wobec ogromnego nieszczęścia, jakie dotknęło mieszkańców tego kontynentu. Wiele osób próbuje pomóc, czyniąc to na miarę swoich sił i możliwości.
Fundacja Unicorn, została utworzona w lipcu 2019 roku przez Maritę i Daniela Majewskich, parę influencerów znaną w sieci od ze sportowego stylu życia oraz różnorakich aktywności. Marita zyskała rozpoznawalność dzięki blogowi modowemu, na którym sprzedawała także przerobione przez siebie ubrania (próbowała swoich sił również jako szafiarka), natomiast Daniel jako trener personalny znanych osób. Niestety, w pewnym momencie ich cukierkowy świat się zawalił. Oboje postanowili więc zawiesić swoje kariery i wyjechali do USA, gdzie dokonała się w nich ogromna przemiana. Po powrocie do kraju wrócili i do Internetu, ale jak sami przyznali na własnych zasadach. Aktualnie są jedną z bardziej rozpoznawalnych i lubianych par, a ich fundacja cieszy się coraz większą popularnością. Co więcej, pokazali jak łatwo można wykorzystać Internet do rozprzestrzenianie działań charytatywnych.
Na oficjalnej stronie ich fundacji znajdziemy taki oto wpis założycieli:
„Nauczeni na własnych błędach doskonale zdajemy sobie sprawę jak wielką moc posiada Internet. To właśnie tutaj posiadamy swoich odbiorców, z którymi tworzymy niepowtarzalną społeczność. Internet może być bardzo bolesnym narzędziem niszczącym wszystko co napotka na swej drodze, ale też niewiarygodnie pomocnym miejscem, które w mgnieniu oka może uratować komuś życie. Naszym głównym celem jest wykorzystanie potęgi Internetu do charytatywnego działania na rzecz bardziej potrzebujących. Pragniemy jedynie jednoczyć ludzi i czynić w ich kierunku dobro. Rozpoznawalność naszego małżeństwa stworzyliście właśnie Wy i to właśnie, dlatego czujemy się zobowiązani do tego, by robić to samo z innymi ludźmi i zwierzętami. Chcemy tworzyć, ratować, pchać do przodu.”.
Na swoim koncie mają już kilka udanych akcji pomocowych. Na początek zaangażowali się w zbiórkę pieniędzy na protezę dla jednej ze swoich obserwatorek, której groziło spędzenie reszty życia na wózku inwalidzkim. Dzięki Danielowi i Maricie dziewczyna stanęła na nogi. Potem zebrali ponad 100 tys. złotych dla wrocławskiej organizacji Ekostraż, która ratuje od lat domowe i dzikie zwierzęta, co pozwoliło tej organizacji wyremontować własny ośrodek. Kolejną zbiórkę pieniędzy przeprowadzili dla dzieci ze schroniska dla matek z dziećmi oraz jednego z krakowskich domów dziecka. Chcieli zebrać 20 tys. złotych, by za te środki móc kupić i obdarować dzieci ze wspomnianych ośrodków świątecznymi prezentami, a matkom przekazać najpotrzebniejsze artykuły higieniczne niezbędne dla ich dzieci. I znów się udało. Zebrali ponad 30 tys. złotych. Grali też z WOŚP podczas 28. finału, a zebrane przez siebie środki (70 tys. zł.) w całości przekazali już na rzecz wspomnianej fundacji.
Obecnie fundacja zbiera środki na pomoc dla Australii. W zbiórkę zaangażowało się już wiele osób. W ciągu dwóch pierwszych godzin akcji udało się im zebrać ponad 100 tys. złotych, a obecnie kwota przekroczyła już 600 tys. złotych i ciągle rośnie.
Fundacja Unicorn zajmuje się niesieniem pomocy ludziom i zwierzętom od niedawna, ale czyni to nad wyraz skutecznie. Szefom fundacji wypada więc pogratulować pomysłu wykorzystania potęgi Internetu do działań charytatywnych na rzecz potrzebujących i życzyć im dalszych sukcesów.
Grafika:
Komentarze [0]
Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?