Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Bawi i wzrusza jednocześnie   

Dodano 2016-06-30, w dziale recenzje - archiwum

„Zanim się pojawiłeś”, ekranizacja bestsellerowej powieści Jojo Moyes w reżyserii Thea Sharrocka, to jeden z tych filmów, na który wybrałam się do kina w ciemno. Widziałam jedynie na mieście plakat, który zapowiadał jego premierę (10 czerwca). Nie potrzebowałam jednak niczego więcej po tym, gdy na wspomnianym plakacie zobaczyłam Emilię Clarke i Sama Claflina.

/pliki/zdjecia/zan11.jpg Jedną z zalet tego, że na seans poszłam całkowicie „zielona” było to, że nie znałam fabuły. Nie przeczytałam wcześniej książki. Nie obejrzałam także żadnego zwiastuna, żadnych fotosów ani nie przeczytałam żadnych recenzji (żadnego spoilera!). Jakież więc było moje zdziwienie, gdy już w pierwszych kadrach obejrzałam scenę wypadku z udziałem głównego bohatera, Willa Traynora (Sam Claflin). Will, który wcześniej czerpał z życia pełnymi garściami, doznaje we wspomnianym wypadku porażeniem rdzenia kręgowego i zmuszony zostaje do życia na wózku inwalidzkim. Wtedy też poznajemy główną bohaterkę Louisę Clark (Emilia Clarke), ekscentryczną dziewczynę z małego miasteczka o niezwykle barwnej osobowości (w niejednym tego słowa znaczeniu). Dziewczynę bardzo rodzinną, ciepłą i gadatliwą, która parzy świetną kawę i kocha ludzi. Dziewczynę, która próbuje sił w wielu dziedzinach, by pomóc swojej rodzinie związać koniec z końcem, ale niewiele jej z tych starań wychodzi. Wybawieniem z kłopotów okazuje się dla niej opieka nad niepełnosprawnym, którą jej nieoczekiwanie zaproponowano. Tak właśnie poznaje się dwójka głównych bohaterów, którym towarzyszymy później w ich wspólnej drodze przez życie. Bogaty, przystojny, wyrafinowany bankier, który żył kiedyś pełnią życia i prosta, trochę naiwna, otwarta dziewczyna, która nie zdaje sobie sprawy, ile do zaoferowania może mieć szeroki świat. I to jest chyba właśnie to, co wyróżnia ten film z bezkresnego morza innych jemu podobnych.

Seans był dla mnie bardzo przyjemny. Po prostu dobre kino. Świetne graficznie. Piękna kolorystyka i ujęcia. Na aktorach też się nie zawiodłam. Clarke (Lou) zaraża widzów entuzjazmem i optymizmem, natomiast Claflin (Will) doskonale wciela się w typowego dla brytyjskiej kultury melancholika-fatalistę, który nawet w obliczu największego szczęścia nie potrafi zapomnieć o tym, co utracił. Postacie kreowane przez głównych bohaterów zdobyły moje serce od pierwszych sekund, a chemię między nimi czuć było już od samego początku na kilometr. Zobaczyłam w tym obrazie także sporo znajomych twarzy, które już wcześniej oceniałam bardzo pozytywnie (np. Tywina Lannistera, czyli Nevilla z serii filmów o Harrym Potterze). Do muzyki również absolutnie przyczepić się nie można. Soundtrack genialnie pasuje do obrazu. Jest miękki i romantyczny. Da się w nim usłyszeć również parę znanych utworów, między innymi Photograph Eda Sheerana (zajęły się tym takie zespoły jak The 1975 czy Imagine Dragons).

/pliki/zdjecia/zan22.jpg"Zanim się pojawiłeś" to melodramat na wskroś klasyczny, skrojony ze smakiem i wyczuciem z wysokiej jakości materiałów. Humor, choć czasem trochę sarkastyczny, jest tu także mocno obecny. Może i jest to historia przewidywalna, zrealizowana według podręcznikowych schematów (co zarzucają autorkom scenariusza niektórzy krytycy), ale i tak stanowi moim zdaniem dzieło godne polecenia, bo zrealizowane je z ogromną pasją. Poza tym przekonuje do siebie prawdziwymi emocjami (chyba wszyscy widzowie w kinie płakali podczas sceny na plaży) oraz zwykłymi ludzkimi pragnieniami.

Na sali kinowej słychać było podczas seansu na przemian płacz i śmiech, ale po finale chyba wszyscy opuszczaliśmy kino w dobrych nastrojach. Ja także uśmiałam się i wypłakałam, a takie finisze jak w tym obrazie lubię nade wszystko. Gorąco polecam!

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.3 /14 wszystkich

Komentarze [1]

~JOOZWA
2016-07-11 10:23

film genialny! chętnie oglądnęłabym go jeszcze raz :D humor sarkastyczny? taki właśnie lubię najbardziej :D

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry