Bo ja kocham lato
Kocham lato za poranki rześkie i promień słońca co przebija się przez okna
Za tę zieleń głęboką i płytkie, listne prześwity
Za cień niebieskawy i nawet za płomienie na chodniku
Kocham lato za łąki co buczą owadów i wszelkiego życia rojem
Bo najpiękniej świecą kwiaty, skąpane w oku słońca
Kocham też odpoczynek i cichość w południe
Za to że są i nie jest mi smutniej
Kocham lato za ciepłe popołudnie
Za smak tego czasu i zapach melodii obrazów
Za zimny kamień na którym siedzę
Za zachodnią ścianę wieżowca, co żarzy się w słońcu jak tarcza templariusza
Kocham lato za noce najpiękniejsze i gwiazd poezję całą
Za chłodny powiew i tę magię co bije zewsząd do zmysłów
Za cudowną poświatę lamp i szukanie twarzy w ciemności
Za bloki jak zigguraty w świetle pochodni
Za świerszcza nocne koncerty grane
Kocham tak lato bo powraca co rok
Uwodzi mnie pięknem i pocałunkiem uroku
Komentarze [4]
2014-09-19 17:29
Bo lubię ;) A nóż a widelec się komuś np. spodoba i sprawię przyjemność. Nie piszę się tylko po to by ktoś to ocenił, przybił piątkę albo rąbnął w nos.
2014-09-18 17:59
To po co pisac jak ci nie zalezy na ocenie..
2014-09-15 10:06
Raven, proszę bardzo to twoja opinia. Ja po prostu wychodzę z założenia że nie “muszę a mogłem”. Mogłem napisać tak wzniośle i tak pod niebem że brakuje tylko butelki wina za 300zł ale po co ? Żeby się komuś podobało ? Piszę jak chcę i o czym chcę. Nie spodoba się ? Trudno nie mam pretensji. Jak się spodoba to też fajnie. Niektórzy tutaj lubią powtarzać i lać gnój na mnie w komentarzach czym tylko podnoszą moją samoocenę, także pozdrawiam takich :) Czasem to mam wrażenie że jakby rąbnąć tu wiersz totalnie awangardowy to zaraz poleci grad kamieni i bulgot z toalety.
2014-09-12 16:18
Poziom podstawówki. Nie twierdzę że podstawówkowicz by taki wiersz napisał, wg mnie poezja na tym poziomie jest po prostu przez niego czytana… I te 2 ostatnie wersy: “Kocham tak lato bo powraca co rok Uwodzi mnie pięknem i pocałunkiem uroku”- no błagam. Nie twórz czegoś co jest poprostu słabe, bo ja po przeczytaniu twojego utworu nie odczuwam żadnych emocji, nie wzbudziło to we mnie żadnej potrzeby refleksji, żadnego zachwytu, zamiast tych kilku linijek zapewne niekonstruktywnej krytyki mogłam napisać po prostu ‘aha’.
- 1