Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Szepty – cz.2   

Dodano 2014-06-24, w dziale poezja - archiwum

Śmierci Hetman

Cóż zrobię, gdy śmierci hetman odwiedzi mnie w nocy?

Położę dłoń na zimnej ścianie, pożegnam dom tym ruchem
Zbiję wazon w przedpokoju, rzucę szkła okruchem
Zostawię ślad najmniejszy - JA... tu żyłem
Zostawię dźwięk w kasecie, że grałem, jak tu byłem

Popatrzę raz przez okno, na to nocne niebo...
Na tę gwiazd poezję, na złamane drzewo
Przysiąde na chwilę, chwilę w dłoń uchwycę
Spojrzę na krzyż mały, na facebook'a tablicę
I zobaczę, zobaczę, że żyłem...
Istniałem na tym świecie, człowiekiem tylko byłem

A gdy śmierci hetman odwiedzi mnie w nocy...
Powiem mu, że wszystko przeżyłem, a dziś w jego jestem mocy


Sad śmiertelnej ciszy

Półmroczna cisza, drzemie w każdym liściu
Duchy zielonej depresji wiją się pośród traw
Sad śmiercionośnej ciszy otwiera swe wrota
Dziś podróżnikiem jestem ja

Zamilkły już dawno gwarne zwierzęta
Ludzka dłoń już nie dba o drzewa
Owoce tych jabłoni, to tylko przypomnienie
Tego, co spotyka dzieło pozbawione miłości

Widzę, jak gałęzie chylą się w płaczu
Jak kora czarnieje od wstydu przed światłem
Ten obraz rozpaczy i głuche milczenie
Pętają zmysły melancholii nicią

Słyszę, jak szept wydobywa się z milczenia
Wynurza się i bezwolnym rejsem wpływa do ucha
To tylko memento przed taką chwilą, w której ja
Będę sadem śmiercionośnej ciszy i zapomnienia


Małe Niebo

Każdy z nas ma Małe Niebo
Nie to wysoko
Wyżej niźli sięga drzewo
Takie maleńkie
Tuż nad Ziemią

To Niebo jest w sercu
Co bije na widok drugiego
To Niebo jest w uśmiechu
Skierowanym do tej lub tego

Nie trzeba w nim Boga
Nie trzeba w nim księży
Wystarczy w nim serce
Uczuć pełen Księżyc

Zanim pójdę tam do góry
Nad tym Niebem się pochylę
Klęknę w trawie ze swym sercem
Serce sercu jak motyle


***

Są kobiety na tym świecie,
dla których można przekraczać granice
Są tutaj też cele,
dla których oddać można swe życie
Jest czas planowania, zwycięstw i nauki
Jest też czas tracenia, porażek i samotności

Czy w życiu człowiek musi być jak wilk wyjący do pełnej Luny?
A może sam powinien załatwiać swe ziemskie sprawy...
Bo po co zaciągać pracowite ręce stwórcy do banalnych problemów?

Człowiek chciałby się wznieść do gwiazd
Może wtedy zgasłaby świeca jego pychy...
Może poczułby swoja ulotną naturę
na przeciw potęgi wszechrzeczy

Miejsce człowieka to Ziemia
Spokojna kolebka życia, wobec niestabilnego kosmosu


Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.2 /11 wszystkich

Komentarze [3]

~John Cylinski
2014-06-25 14:22

Mam pytanie – jaki jest rekord artykułów napisanych do lessera, bo w takim tempie kolega redaktor Raven już niedługo zapiszę się na kartach historii naszej gazetki :)

~wut
2014-06-25 13:51

Pytanie poza konkursem- czy Flame już nigdy nic nie napisze do Lessera?

~Luj
2014-06-24 23:17

Nie rozumiem

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry