Raven
J. polski / Historia / J. angielski / WOS / Geografia / Biologia / Chemia
Ilość artykułów: 68
Okręt mój płynie dalej
O czasie mówi się zazwyczaj, że ma charakter względny. I coś w tym faktycznie jest. Niekiedy mknie on jak strzała, innym zaś razem wlecze się niemiłosiernie niczym pełznący po chodniku ślimak. Dwa lata spędzone w tarnobrzeskim „Koperniku” mnie „zleciały” z prędkością rakiety wystrzelonej przez NASA. Przyszedłem tu po raz pierwszy na rozpoczęcie roku szkolnego w klasie drugiej i nie za bardzo wtedy wiedziałem, gdzie mam się podziać.
Przemijanie
Czymże jest?
Mówisz że filmem co się zaczyna i kończy
Biegnącym czasem gdy rozpoczyna się pobieranie
Gasnącą licencją na kolejny program
I psującą się mikrofalą podgrzewającą śniadanie
Byłem Kainem
Lecąc między niebiosa, poprzez płomienie chmur
Z blaskiem jutrzenki na czole i wonią bzów w nozdrzach
Przemierzałem świata sklepienia szukając człowieka
I znalazłem go jak świeżą wśród traw tarninę
Sowieckie cerbery
Człowiek, w imię rozwoju nauki, potrafi posunąć się niebywale daleko, nie zważając przy tym często na konsekwencje swoich działań. Próbując ulepszyć lub poznać możliwie najlepiej dzieła boskiego stwórcy, skłonny jest niejednokrotnie nie tylko poświęcić wiele lat swojego życia na badania, ale gotów jest także i to bez skrupułów poświecić życie innych. Oczekujecie przykładów? Bardzo proszę. Prawie natychmiast przychodzą mi do głowy projekty badawcze dwóch znanych radzieckich naukowców, Władimira Demikowa i Sergeia Brukhonenko.
Patriotyzm tylko na koszulce?
Gdy tak sobie chodzę ulicami naszego miasta, mijam mnóstwo młodych ludzi. Widok to zaiste ciekawy, gdyż młodzież jest z reguły wyznacznikiem trendów, czyli inaczej mówiąc tego, jak zmieniają się czasy. Rzeczywistość w naszym kraju budzi wśród młodych ludzi ogromne emocje, co wyrażają najchętniej poprzez swój wygląd. Punkowa, antysystemowa stylizacja, pokazuje z jednej strony, co się tak naprawdę młodym ludziom nie podoba, ale z drugiej również to, jakie wartości są im szczególnie bliskie.
Inteligencki satanizm?
Satanizm znacznej większości społeczeństwa w naszym kraju kojarzy się bardzo negatywnie. Jeszcze nie tak dawno straszono małe dzieci, że jak będą niegrzeczne, to porwą je sataniści, zorganizują czarną mszę i ofiarują je swojemu rogatemu panu. Ale czy satanizm to faktycznie tylko taka płytka, barbarzyńska forma?
Myśli z księgi B
Słońce bezczelnie już wstało
Drażni twe oczy ostrym promieniem
A spałaś tak słodko
Miałaś kołtun na głowie i błoto na oczach
Ze zbyt ciężką głową się położyłaś
Teraz cierpisz... wiem
Bohater?
Janek Mela to prawdziwa ikona świata niepełnosprawnych. Wszyscy go znamy, bo przez ostatnie lata uczono o nim nawet w szkole podstawowej. Do dziś pamiętam czytankę poświęconą właśnie jemu. Precyzyjnie mówiąc był to wzruszający opis wyczynu, jakiego dokonał. Ten pozbawiony ręki i nogi nastoletni chłopak, pokazał ogromny hart ducha i udowodnił, że niepełnosprawność wcale nie musi oznaczać wykluczenia bądź niemożliwości spełniania marzeń.
Tulpa - zabawa w schizofrenię
Gdy byliśmy mali, często udawaliśmy, że bawimy się z niewidzialnym przyjacielem albo znaliśmy kogoś, kto tak robił. W dzieciństwie jest to całkowicie normalne, gdyż fantazja dziecka jest z natury nieokiełznana. Gdy osiąga się jednak wiek nieco poważniejszy, takie zabawy mogą stać się już bardzo niebezpieczne. Piszę o tym nie bez powodu, gdyż wiem, że młodzież, zwłaszcza ta w wieku gimnazjalnym, lubi sobie poeksperymentować z własnym mózgiem.
Igrzyska ognia i stali
Polska obfituje w miejsca z bogatą przeszłością. Mamy mniej lub bardziej zniszczone zamki, zrekonstruowane osady i otoczone troskliwą opieką starówki. W tych miejscach historia najlepiej przemawia do przeciętnego turysty. By jeszcze wzmocnić ten efekt, oprócz wszechwiedzących przewodników, zatrudniane są dodatkowo różne grupy rekonstrukcyjne - stosownie do datowania danego zabytku. Można wśród nich natknąć się zarówno na wyelegantowanego ułana jak i zakutego w zbroję rycerza.