Chcącemu nie dzieje się krzywda
2 grudnia gościł w Tarnobrzegu kontrowersyjny prezes partii Wolność, były posłem na sejm, a obecnie europarlamentarzysta, Janusz Korwin-Mikke. Jedna z najbardziej nietuzinkowych, interesujących i barwnych postaci polskiej polityki ostatnich 40 lat. Europosłowi w spotkaniu z mieszkańcami naszego miasta towarzyszyli: szef podkarpackiego koła partii Wolność, Damian Bańka oraz wiceprezes tegoż ugrupowania, Dawid Lewicki. Spotkanie odbyło się w znanej tarnobrzeskiej restauracji Stary Browar, a pojawiło się na nim ponad stu sympatyków pana Janusza, w większosći bardzo młodych ludzie, w tym i my, Yazoo i Skyline.
Korwin - Mikke ma obecnie 70 lat. Od wielu lat jest skrajnym liberałem, a aktualnie liderem polskiego ruchu wolnościowego. To bezsprzecznie także jedna z bardziej rozpoznawalnych postaci zarówno polskiej jak i europejskiej sceny politycznej. Poglądy pana Janusza są od lat niezmienne (antyestablishmentowe), a jego głównym celem wydaje się być obecnie doprowadzenie Unii Europejskiej do upadku.
Polityk ten reprezentował już w swoim życiu bardzo wiele partii, doprowadzając większość z nich do upadku. W idealnym państwie według pana Janusza władzę winien sprawować mądry monarcha absolutny, który kierowałby się w sferze moralnej zasadami konserwatywnymi, a w kwestii gospodarczej stawiałby w pełni na wolny rynek. W takim ustroju rola państwa byłaby siłą rzeczy ograniczona do minimum, w wyniku czego to obywatel decydowałby o własnym życiu i byłby też za nie odpowiedzialny. To są również sztandarowe hasła jego ugrupowania, czyli Wolności. Prezes chętnie przywoływał również w swojej prelekcji zasadę, wywodzącą się ze starożytnego Rzymu, która mówi, że chcącemu nigdy nie dzieje się krzywda. Korwin chce zatem przywrócenia Europy z XIX w. Uważa, że byłby to nie tylko powrót do wartości, które pozwoliły naszym przodkom osiągnąć znaczny postęp i pozycję w ówczesnym świecie, ale i do normalności.
Dwugodzinne spotkanie przerywane było naturalnie pytaniami. Większość dotyczyło zajęcia przez polityka jednoznacznego stanowiska wobec Chin, które pan Janusz chwalił za prężną gospodarkę, choć nie dostrzegał problemu łamania praw człowieka.
Po zakończeniu spotkania postanowiliśmy poprosić pana Janusza Korwin-Mikke o chwilę rozmowy. Niestety, pan prezes bardzo się gdzieś spieszył i zgodził się odpowiedzieć jedynie na kilka naszych krótkich pytań. Poniżej prezentujemy zapis tej naszej rozmowy.
Yazoo & Skyline: Co daje panu siłę do uprawiania działalności politycznej?
Janusz Korwin-Mikke: Dziewczyny
Y&S: Dlaczego nosi pan zawsze muszkę a nie krawat?
JK-M: To kwestia wzrostu. Muszka skraca, krawat wydłuża.
Y&S: Co sądzi pan o współczesnej młodzieży?
JK-M: Zależy o jakiej. Jedna jest ok, druga nie.
Y&S: A na przykład o Młodzieży Wszechpolskiej?
JK-M: Wszechpolskiej? Też bardzo różnie. Tam są również dziwni ludzie. Narodowisocjaliści i niekoniecznie socjaliści. Bardzo różnie.
Y&S: A co powiedziałby pan czytelnikom naszej gazety?
JK-M: Ja nie znam waszych czytelników. Mogę im więc tylko życzyć mądrości. Mądrość jest najważniejsza. Trzeba umieć i chcieć krytycznie wysłuchać wszystkiego, również tego, co mówię ja.
Y&S: Dziękujemy za tę krótką rozmowę.
Grafika:
Komentarze [0]
Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?