Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Czy nasza szkoła językami stoi?   

Dodano 2009-01-23, w dziale inne - archiwum

Dobra znajomość języków obcych, to obecnie konieczność, dlatego ich nauczanie jest od lat priorytetem na każdym etapie edukacyjnym. W naszej szkole nie dzieje się inaczej. Dobre przygotowanie uczniów „Kopernika” w tym zakresie potwierdzają wyniki ostatnich egzaminów maturalnych. Wprawdzie według prof. Adama Stępińskiego, nauczyciela j. angielskiego, liczba godzin przeznaczonych na realizację programów nauczania z j. obcych jest niewystarczający, ale pozwala jeszcze na całkiem niezłe przygotowanie uczniów. Trudno sobie jednak wyobrazić współczesne nauczanie języków obcych bez wymian międzynarodowych i projektów edukacyjnych.

O naszym projekcie – czyli co, jak i dla kogo

"Rozwój kompetencji językowych uczniów zdolnych i z trudnościami w nauce przy pomocy technik multimedialnych oraz e-learningu", to projekt zainicjowany i współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, na którego wdrożenie i przeprowadzenie nasza szkoła pozyskała fundusze na początku bieżącego roku szkolnego. „Projekt skierowany jest głównie do młodzieży z terenów wiejskich i wywodzącej się z rodzin o niskim statusie materialnym” – mówi mgr Adam Stępiński, jeden z nauczycieli odpowiedzialnych za realizację tego projektu w naszej szkole. Ma on w założeniu pomóc tym uczniom, którzy nie są wstanie ponieść kosztów związanych z uczęszczaniem na dodatkowe zajęcia językowe. W projekcie tym biorą więc udział nasze koleżanki i nasi koledzy, którzy w odpowiednim okresie zadeklarowali chęć uczestnictwa i zostali zakwalifikowani przez organizatorów (łącznie 60 osób). Zajęcia prowadzone są zarówno z j. angielskiego, jak i niemieckiego i to na dwóch poziomach (grupy utworzono po sprawdzeniu poziomu umiejętności). Pierwszą grupę stanowią uczniowie szczególnie uzdolnieni językowo. W skład tej grupy wchodzą 3 zespoły: 2 z języka angielskiego (20 osób) i 1 z języka niemieckiego (10 osób). Drugą grupę tworzą uczniowie z trudnościami w nauce języków. Tu również mamy 3 zespoły: 2 z języka angielskiego (20 osób) i 1 z języka niemieckiego (10 osób). Zajęcie wszystkich grup rozpoczęły się początkiem października i odbywają się raz w tygodniu (2 godz. lekcyjne) w naszych pracowniach komputerowych. Warto wspomnieć, że przed zajęciami wszyscy uczestnicy mają możliwość zjedzenia ciepłego posiłku.

Zajęcia w Internecie!

Równolegle z zajęciami stacjonarnymi odbywają się także zajęcia e-learningowe. Uczniowie otrzymują opracowane przez prowadzących zajęcia zadania, które należy wykonać na platformie edukacyjnej Moodle w wyznaczonym terminie (testy wyboru, testy uzupełnień, pytania otwarte, ankiety, quizy itp.). Mogą również konsultować się w sprawie tych zadań z prowadzącymi ich kurs, najlepiej za pomocą Internetu. „Do 1 stycznia prowadziliśmy głównie zajęcia mające na celu zapoznanie uczniów z multimediami oraz pracą na platformie edukacyjnej” - mówi Adam Stępiński. „Teraz zaczynamy już konkretną pracę” – dodaje. Podczas zajęć w szkole wprowadzany jest głównie temat. Uczniowie prowadzą rozmowy, czytają teksty, oglądają krótkie filmy itp. W domu mają za zadanie odniesienie się do tego tematu i przykładowo wypowiedzenie się na naszym forum. „Umawiamy się na określoną godzinę na czat i wtedy wszyscy rozmawiamy” – mówi dalej Adam Stępiński. „Nasz plan zakłada dwie godziny pracy w szkole i cztery godziny w domu, we współpracy z nauczycielem” – dodaje.

Z funduszy unijnych szkoła nasza zakupiła także sprzęt multimedialny, który jest już na wyposażeniu dwóch pracowni (sale nr 9 i 28). Są to m.in. komputery, projektory multimedialne (przy użyciu których wyświetlane są materiały dydaktyczne: zadania, filmy, prezentacje w Power Point) oraz tablice interaktywne.

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.6
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.6 /11 wszystkich

Komentarze [8]

~Absolwentka
2009-01-31 01:54

chodzi o to, że nie żyjemy w czasach przedwojennych ani w czasach PRL-u i nie musimy kontynuować tradycji (dla mnie tytuł ten obraża właśnie owych profesorów przedwojennych).
rozumowanie typu: moja babka nosiła kożuch to i ja będę nosić bo tak trzeba. Dopominanie się przez nauczycieli takiej formy nazewnictwa świadczy o braku taktu. Siedzę w tym środowisku (akademickim) od jakiegoś czasu i gwarantuję wam, że większość pracowników naukowych podziela moją opinię. A to, że jednemu profesorowi to nie przeszkadza, nie stanowi podstawy do zachowywania takiej tradycji w obecnej rzeczywistości pracowników naukowych. Proszę o doszukiwanie się wypowiedzi większej liczby osób niż jednego profesora (od razu kojarzy mi się to z propagandą pewnej stacji TV przytaczające wypowiedzi “jedynie słuszne i prawdziwe”)

Nie gorszę się a zwracam uwagę i chronię uczniów przed ośmieszeniem (jako osoba mająca duży dystans do siebie użyłam takich akurat sformułowań jak “lizidupstwo”)

pozdrawiam :) i szczerzę radzę z większym dystansem podchodzić do liceum :)

~lateM
2009-01-30 19:57

A moja ciocia mówi że kuratorium przyznawało kiedyś, chyba w latach 70 i 80 wszystkim nauczycielom podejmującym pracę w szkole średniej tytuł profesora szkoły średniej

~Mary
2009-01-30 19:48

A ja słyszałam od swoich rodziców, że nauczyciele z 20-letnim stażem pracy uzyskują honorowy tytuł profesora oświaty. Otrzymuje się go ponoć także w 10 lat po zdobyciu stopnia nauczyciela dyplomowanego. O co zatem chodzi?

~loll
2009-01-30 19:43

Droga absolwentko, zaciekawiło mnie to twoje zgorszenie związane z tytułowaniem naszych nauczycieli profesorami. Zajrzałem więc do sieci i co znalazłem:

Rozmowa z prof.Jerzym Bralczykiem
Renata Czeladko: Panie profesorze, obrusza się Pan, gdy nauczycieli szkoły średniej, nazywa się profesorami?
Prof. Jerzy Bralczyk, językoznawca: Ależ oczywiście, że nie. Za to nie podoba mi się maniera odchodzenia od poprzedzania tego słowa zwrotem pan, pani. Coraz częściej młodzież mówi: “Niech profesor spojrzy”, “a czy profesorka pamięta”.
Skąd zwyczaj tytułowania? – Przed wojną w szkole średniej pracowało wielu profesorów. Toteż ranga zawodu nauczyciela w szkole średniej była wysoka. Tytułowanie nauczycieli w liceach podkreśla też, że szkoła średnia, to już niemal szkoła wyższa. Tak się przyjęło i nie ma potrzeby tego zmieniać.

I co ty na to?

~absolwentka katarzyna
2009-01-29 11:51

przestańcie do jasnej cholery używać słowa prof. przed nazwiskiem magistra to brzmi komicznie. chodziłam do tej szkoły i ani razu nie używałam go do zwrotu wobec nauczycieli i jakoś ją skończyłam z rewelacyjnymi wynikami, bez zbędnego lizidupstwa. Magister, magister ewentualnie doktor jeżeli ktoś posiada, ale nie profesor ludzie!!!

~AR
2009-01-26 22:55

i bardzo fajny Noah tekścik. i nawet lead, lead przypomina :)

pzdr

Rybosom
2009-01-23 22:30

I ja jestem z was dumny, muchomorki.

jugolina
2009-01-23 20:36

jestem z ciebie dumna :D

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry