Czytać każdy może...   

Żyjemy w XXI wieku, według opinii dorosłych młodzież zupełnie przestała czytać, a jedyny wpływ na nas ma telewizja. Ale czy mają rację? Czy my naprawdę nic nie czytamy? Postanowiłam to sprawdzić. W tym właśnie celu przeprowadziłam mini-ankietę. Rezultaty były zaskakujące !

Każda z zapytanych osób odpowiedziała, że książki owszem czyta, a aż 60%, że mają one wpływ na ich życie. Według ankietowanych książki przede wszystkim uwrażliwiają, pokazują inny możliwy punkt widzenia, zmieniają sposób patrzenia na niektóre sprawy, poglądy na otaczający nas świat. Wśród tych, najczęściej wpływających na nasze życie, znalazły się książki autorstwa Paulo Coelho. Co ciekawe książki wymieniane, jako te mające na nas wpływ, nie pokrywają się z tymi zaliczanymi do ulubionych. Te ulubione cenimy za klimat, oryginalność ( tu często wymieniane było “100 lat samotności” Marqueza ), za to, że możemy się przy nich wzruszyć ( “Folwark zwierzęcy” Orwella, “Tato” Whartona, “Wszystko czerwone” Chmielewskiej ).

Natomiast co do wcielenia się w postać książkowego bohatera zdania były podzielone. Każdy z ankietowanych chciałw ten sposób zrealizowac swoje marzenia ( “Chciałabym być piękną Remedios ze “100 lat samotności”, ponieważ ja jestem mądra, a byłabym jeszcze piękna”; “Chciałbym być kotem z “Francisko – kot detektyw”, bo był strasznie mądry, od tak z natury”; “ Karolcią chciałbym być, bo miała zaczarowany koralik” ).

Zadałam również kilka pytań dotyczących upodobań książkowych w dzieciństwie. Większość oczywiście wychowała się na “Baśniach braci Grimm”, bajkach o krasnoludkach, zaczarowanych książętach, “Dzieciach z Bullerbyn”. Głównym atutem tych książek była ich magiczna moc przenoszenia w zaczarowany bajkowy świat. 80% ankietowanych nadal sięga po ukochane książki z dzieciństwa, by móc oderwać się od rzeczywistości i przypomnieć sobie stare dobre czasy. Choć 20% twierdzi, że w krasnoludki już wierzyć przestało =) Bez względu na to, w jakim wieku jesteśmy i co lubimy zachęcam wszystkich do czytania książek, bo “ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać”.