Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Dom, domowi nierówny   

Dodano 2014-10-07, w dziale felietony - archiwum

Co to jest dom? A raczej, czym on jest? Myślisz sobie zapewne teraz: „Boże, napisała artykuł o obiektach mieszkalnych, wychodzę”. Też bym tak zrobiła, no bo co odkrywczego może napisać o nieruchomościach dziewczyna w moim wieku? A nawet jeśli, to czy ktoś z was miałby ochotę zgłębiać w tej chwili tajniki budownictwa?

Każdy z nas gdzieś pomieszkuje, to oczywiste. Jedni w mieście, a inni na wsi. Jedni w przestronnych apartamentowcach albo w sielankowych kamienicach, a inni w potężnych bloczyskach, albo w oryginalnych domkach na drzewie. Jesteśmy różni, tak więc i nasze miejsca zamieszkania bywają różnorodne. Na szczęście wszyscy mamy jakiś swój kąt, może niekoniecznie pokój, który nierzadko musimy dzielić z rodzeństwem, ale każdy ma gdzie wrócić./pliki/zdjecia/dom3min.jpg Bez wyjątku lubimy wracać. Lubimy mieć nasze malutkie przestrzenie, gdzie możemy pobyć sami, odstresować się, pomyśleć nad złożonością tego świata oraz napić się owocowej herbaty, gdzie możemy również poczytać książkę i odpocząć. Lubimy wracać w te miejsca, gdzie możemy spotkać się z rodziną lub ze znajomymi. Lubimy mieć swoje miejsca, w które możemy zaprosić przyjaciół i po prostu miło spędzić z nimi czas, rozmawiając albo siedząc przy komputerze i „lajkując” ziomkom zdjęcia na fejsie. Lubimy nazywać różne miejsca NASZYMI. I choć niekoniecznie one do nas należą, to kojarzą się nam z nimi jakieś miłe wspomnienia, które nas tam przyciągają, tak więc mianujemy je swoimi. Jakaś magiczna siła sprawia, że czujemy się tam dobrze i często w nich bywamy. Jesteśmy różni, a więc i położenie tych miejsc może być odmienne. Jeden nazwie domem „Orbitę”, a inny najlepiej będzie czuł się w kawiarni „Motycze”. Bywają też tacy, czyli oszałamiająca większość, którzy po prostu kochają własne mieszkanie i to nazywają domem. Pisząc te słowa mam na myśli „dom” w rozumieniu emocjonalnym, czyli taki nasz azyl.

Nasza przystań musi stanowić miejsce, w którym czujemy się swobodnie, bezpiecznie i gdzie zawsze możemy czuć się swobodnie. I chyba dlatego tak często wołamy za wychodzącym z pokoju - „DRZWI!”. Nasz pokój powinien być także naszym miejsce reprezentacyjnym. Nie dziwi więc, że tak wielu z nas przykłada ogromną uwagę do detali, do tego jak wygląda, jak jest umeblowany, jakie barwy w nim dominują. Zwolennicy Feng Shui, która rzekomo wpływa na harmonię, energię i poprawia atmosferę, dokładają jeszcze większych starań. Moim zdaniem nauka nie stanie się raczej zbyt popularna wśród nastolatków, gdyż jednym z jej podstawowych założeń jest utrzymywanie porządku i czystości, co w pokojach młodych ludzi nie jest normą. Należałoby też usunąć wszelkie starocie oraz pamiątki, które nam się źle kojarzą./pliki/zdjecia/dom2min.jpeg Powinno być również wiele roślin i to tylko i wyłącznie tych z zaokrąglonymi liśćmi (zapewne po to, aby móc w wolnych chwilach obliczać ich obwód i powierzchnię), bo to one umożliwiają podobno lepszy przepływ energii „chi”. Co ciekawe jedna z reguł mówi, że kanapy, krzesła i inne miejsca siedzące muszą być ustawione frontem do drzwi, np. po kole, a każdy ciemniejszy kąt winien być oświetlony i ożywiony oraz, co nie mniej ważne, telewizor nie powinien być w żadnym wypadku centralnym punktem pomieszczenia, gdyż zaburza zdecydowanie przepływ wyżej wymienionej, tajemniczej energii (w szczególności czyni to zapewne pani spikerka)! Znalazłam także informacje o tym, że w pokoju powinno znajdować się akwarium, a w nim koniecznie 9 rybek. To może być główne źródło energii, a przecież to szalenie ważne!

Kolejna zaskakująca reguła mówi o obecności remediów, np. figurki trójnożnej żaby z zaznaczonym na grzbiecie układem siedmiu planet, a po obu jej bokach mają wisieć sznury z sześcioma monetami. Osobiście nie wierzę w konieczność stosowania reguł Feng Shui, bo jeśli w domu panuje przyjazna atmosfera i życzliwe kontakty między domownikami, to żadna energia „chi” nie będzie potrzebna. Poza tym, niektóre z zasad wydają się po prostu śmieszne i jestem przekonana, że nie powinno się ich brać na poważnie. Część z nas twierdzi, że ich własna miejscówka stanie się fajniejsza, gdy pomalują jej ściany na właściwe kolory./pliki/zdjecia/dom1min.jpgI tak osoby dynamiczne wybierają kolor biały, bo ten pozwala złagodzić emocje i stres, przynosi spokój i natchnienie. Natomiast żółty to kolor ciepła, daje zastrzyk pewności siebie, więc pomoże osobom nieśmiałym i niezdecydowanym. Pomarańczowy jest niewskazany dla samotników, a symbolizuje radość, otwartość i nowoczesność. Tak można by wymieniać symbolikę każdego koloru i poszczególnych jego odcieni, według różnych źródeł zmienną i co sezon niestabilną, a i tak będzie to miało znikomy wpływ na atmosferę domowego ogniska.

Ktoś kiedyś powiedział: „Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej” i miał rację! Zawsze będziemy tęsknić do naszych ulubionych przestrzeni, chwil spędzonych w gronie najbliższych i uczuć, jakie nam wtedy towarzyszyły. Możemy marzyć o naszym pierwszym mieszkaniu, o tym, że pojedziemy na studia i urządzimy wszystko według własnego uznania, ale zawsze w naszym sercu pozostanie sentyment do tego pierwszego azylu. Tam już nie będzie gotowych mamusinych obiadków, tam trzeba będzie wszystko robić samodzielnie i najprawdopodobniej mieszkać z całkiem obcymi ludźmi. To na pewno wiąże się z pewną wolnością, niezależnością, ale i większą ilością obowiązków. Nie zawsze będzie czas, by usiąść we własnym kąciku i po prostu, w ciszy, poleżeć.

Warto nauczyć się doceniać to, co mamy i dbać o własną kwaterę i panującą tam atmosferę. W domu mieści się całe nasze szczęście. Jak powiedziała to kiedyś pewna osoba, jest on nie tylko miejscem, ale także ludźmi w nim żyjącymi, swego rodzaju stanem ducha. Gdy jest smutno, to płaczemy, gdy jest radośnie, to śmiejemy się najgłośniej jak tylko potrafimy, śpiewamy, malujemy, tańczymy, gramy, krzyczymy, odpoczywamy, żyjemy. Bez zahamowań. Bez ograniczeń. Z pasją. Bo tam nam wolno, bo tam możemy, bo to nasze miejsce i nasza chwila.

Grafika:

Oceń tekst
Średnia ocena: 5 /26 wszystkich

Komentarze [1]

~Kendall
2014-10-08 09:12

Jestem pod wrażeniem! :)

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 99luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry