Elektronika łączy i kształtuje wszystko
Trzydzieści ogromnych hal wypełnionych kreatywnością, innowacyjnością i nowoczesnością, a w nich: super ciche, niezwykle szybkie, skanujące ubrania i wyświetlające sugestie, jak je najlepiej oczyścić, a przy tym niezwykle energooszczędne pralki; piekarniki, które dają możliwość korzystania z kilku rozwiązań grzewczych; niebywale wręcz czułe urządzenia z zakresu bezpieczeństwa; pięciodrzwiowe lodówki z masą zaskakujących funkcji, a do tego najpotężniejsze komputery stacjonarne na świecie; laptopy z serii Blade Pro, przezroczyste telewizory i smartfony jakby z innej galaktyki. Tak można by podsumować Targi Elektroniki Użytkowej IFA 2017, największą i najstarszą tego typu imprezę w Europie, która w dniach 1-6 września odbyła się w Berlinie.
Internationale Funkausstellung, bo tak brzmi dziś ich pełna nazwa, organizowane są w tym mieście od 1924 roku, kiedy to zorganizowano je pod nazwą Berlin Radio Show. To jedne z największych i najbardziej prestiżowych targów elektronicznych na świecie, które oprócz możliwości obejrzenia premierowych produktów, oferują także spotkania z prawdziwymi tuzami tej branży. Wydarzeniu towarzyszą imprezy dodatkowe jak np. IFA NEXT, czyli kongres poświęcony wizjom przyszłości i nadchodzącym trendom. Co roku producenci zaskakują zwiedzających oryginalnymi rozwiązaniami, nowymi gadżetami, czyli mówiąc inaczej produktami z serii „naj”. Co przykuło największą uwagę zwiedzających w tym roku?
Stanowisko Panasonic, czyli królestwo telewizorów, monitorów i wszelkiej maści ekranów. Niby nic szczególnego, a jednak. Producent już na wejściu zaskoczył gości, prezentując swój najnowszy i na tę chwilę największy hit, telewizor o przekątnej aż 77 cali. Dalej czekały na nich nie mniejsze atrakcje: kosmiczne wręcz zestawy kina domowego, a nawet prawdziwe kino stworzone z kilku flagowych telewizorów tej marki oraz zestawów dźwiękowych, a do tego miejsce do testowania jakości obrazu i doznań słuchowych oferowanego przez tę firmę sprzętu. Powiecie nic nadzwyczajnego, w końcu wielu z nas widziało już telewizory z wysoką rozdzielczością i pięknymi, nasyconymi kolorami. Dlatego producent zaskoczył gości czymś, czego jeszcze nie widzieli, a mianowicie całkowicie przezroczystym telewizorem! Dokładnie, tak. To sprzęt, którego ekran (OLED), wygląda jak tafla szkła, gdy nie pracuje. Efekt istotnie oszałamiający, a coś mi mówi, 
że tego typu rozwiązania mogą już niebawem pojawić się w smartofonach, smartwatchach czy gamingowych monitorach.
A jeśli już o smartfonach mowa, warto wspomnieć o nowościach, jakie zaprezentowali przedstawiciele tego segmentu elektroniki. Na pierwszy ogień idzie najnowszy Samsung Galaxy Note 8. Wielu ekspertów było przekonanych, że po ostatniej wpadce (wybuchająca bateria w Note 7) producent zmieni nazewnictwo serii. Obstawiano m.in. wprowadzenie modelu M8. Samsung jednak wierzy w renomę, jaką zdobyła seria Note i w to, że jeden nieudany epizod nie jest w stanie wpłynąć na ocenę serii przez konsumentów. Najnowszy smartfon Koreańczyków został wyposażony w ekran Super AMOLED o przekątnej 6.3 cala i rozdzielczości QHD. Sercem tej bestii jest ośmiordzeniowy procesor Exynos 8895, a płynną pracę urządzenia wspiera 6 GB pamięci RAM. Jak to w serii Note, telefon został wyposażony w rysik, dający dostęp do szeregu różnych funkcji, jak szybkie notatki czy animowane smsy. Innowacją w designie telefonów popisał się chiński gigant Huawei, prezentując model Magic. To zbudowana z dwóch tafli szkła i metalowego korpusu piękność. Przód i tył zostały elegancko zaokrąglone, tak samo jak boczne krawędzie. Telefon ten, mimo początkowych obaw wielu konsumentów, trafi do Polski. Multimedialną perełką okazał się niewątpliwie telefon LG V30. Prócz pięknego OLEDowego ekranu, który zajmuje ponad 90% powierzchni przedniego panelu, został wyposażony w podwójny aparat z dodatkowym, szerokokątnym obiektywem. Tutaj zadziwia jasność przesłony, która wynosi f/1.6, co jest niesamowitym wynikiem jak na smartfon. 
Zwiastuje to dobrej jakości zdjęcia, nawet przy bardzo słabym świetle.
Acer w tym roku zaskoczył już graczy prezentując najnowocześniejszy gamingowy laptop za ponad 40 tysięcy złotych. Nie zdziwił więc mnie specjalnie fakt, że na IFA 2017 postanowili postawić poprzeczkę równie wysoko w segmencie komputerów stacjonarnych. Acer Predator Orion 9000 to jednostka zbudowana w oparciu o najnowsze podzespoły. Moc obliczeniową zapewnia najnowszy i jak dotąd najlepszy procesor na rynku, czyli aż osiemnastordzeniowy Intel Core I9 Extreme Edition. Najmocniejsza wersja będzie wyposażona w 128 GB pamięci RAM, a cały układ dopełniają karty graficzne – albo cztery najnowsze RX VEGA albo dwie GeForce GTX 1080 Ti. Wszystko to zamknięte w pięknej, smukłej obudowie z chłodzeniem wodnym.
Przemierzając hale targowe i odwiedzając stoiska różnych producentów, można było znaleźć znacznie więcej niezwykle oryginalnych i super nowoczesnych produktów. Były nowe drony od DJI, elementy inteligentnych domów, najnowsze elektryczne skutery od Segwaya, nowe systemy wirtualnej rzeczywistości od Lenovo, a także stanowisko naszej rodzimej firmy z Łazisk GoodRam, znanej z produkcji pamięci komputerowych. Mnogość stoisk i konferencji zachęcała do zatopienia się w technologii na całe 6 dni tego święta elektroniki.
Grafika:
Komentarze [0]
Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?
