Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Euforia zapanowała   

Dodano 2006-11-20, w dziale inne - archiwum

Jest jednym z piękniejszych doznań. W jednej chwili czujesz jak świat staje się kolorowy i cudowny. Wszystkie problemy znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Robi ci się cieplej na sercu, wszyscy się do ciebie uśmiechają, są mili i służą pomocą. I nie jest to efekt wywołany „sztucznie” , np. dzięki narkotykom, tylko uczucie zwane euforią.

Jest to nieczęsty stan naszego organizmu. I całe szczęście. Długo byśmy tak nie pociągnęli. Euforia zużywa ogromne ilości energii, a nie sprzyja jej dostarczaniu - nie chce się jeść ani spać. Działamy jak na turbodoładowaniu. Krótko, ale intensywnie.

Encyklopedia tłumaczy ten stan następująco :

Euforia - stan nienaturalnie dobrego samopoczucia z tendencją do śmiechu, płytkiej wesołości i dowcipkowania, doznawany nawet pomimo rzeczywistych niedomagań organizmu. Zwykle występuje również umiarkowany nadmiar aktywności i często zbędnych wypowiedzi.

Taki stan możemy przeżywać dzięki strukturze w naszym mózgu, która została stworzona właściwie tylko po to, by nagradzać różne nasze zachowania przyjemnością. To układ nagrody. Jest on pobudzany odpowiednimi substancjami chemicznymi wytwarzanymi przez mózg - neuroprzekaźnikami. Należą do nich dopamina, serotonina oraz związki przypominające narkotyki pozyskiwane z opium (endorfiny, przypominające w działaniu opiaty ).

Uczucie euforii możemy przeżywać czasem w dość zaskakujących okolicznościach. Przykładem mogą być alpiniści, którzy pod wpływem euforii wysokościowej próbowali dokonać rzeczy niemożliwych, nie dbając przy tym o własne bezpieczeństwo - wyrzucali sprzęt i rękawice, nie zwracali uwagi na zapięcie śpiwora. A jest to spowodowane niedotlenieniem mózgu, co jest skutkiem dużego stresu dla organizmu, który jest w stanie wytworzyć w płynie mózgowo-rdzeniowym białka podobne do morfiny, powodujące reakcje zbliżone do tych, jakie następują po twardym narkotyku. Niektórzy uważają nawet, że jest to jedyny powód, dla którego ludzie wchodzą na wysokie szczyty.

Niestety, nie dla wszystkich euforia jest zdrowym objawem, ponieważ może to być również choroba układu nerwowego. Pojawia się przy różnego rodzaju uszkodzeniach mózgu. Błogostan, wyrażający się bardzo dobrym samopoczuciem i optymistycznym nastawieniem do swej sytuacji, niewspółmierny do realiów, jest często symptomem manii. Kay Redfield Jamison, profesor psychiatrii Szkoły Medycznej Uniwersytetu Johna Hopkinsa, uważa, że wielu artystów było dotkniętych tą przypadłością. - Być może dzięki temu właśnie byli artystami? - zastanawia się.

W latach 80. przebadał 47 angielskich i amerykańskich artystów. U 30 procent wykrył zaburzenia nastroju - okresowe napady euforii przeplatane depresją. Połowa takich zaburzeń występowała wśród poetów.

Za uczucie euforii odpowiedzialne są również pory roku. Są miesiące, kiedy jesteśmy bardziej podatni temu uczuciu. Dlaczego?

- Człowiek współczesny powstał i wyewoluował w Afryce. Stamtąd tysiące lat temu przyszliśmy do Europy. Jesteśmy nieprzystosowani do życia w zimnie i ciemności - wyjaśnia doktor Bogusław Pawłowski, antropolog.

Dlatego, gdy po zimie, która wpędza nas w depresje i powoduje senność, nadchodzą wreszcie upragnione ciepłe dni i pojawiają się promienie słońca, które delikatnie muskają naszą twarz, popadamy w rodzaj delikatnej manii. Specjaliści mówią nawet o hipomanii letniej. Wstajemy lepiej wypoczęci, uśmiechnięci i bardziej aktywni, po prostu chce się żyć!

Podobne uczucie ogarnęło uczniów naszej szkoły, kiedy to w czwartkowe popołudnie (tj. 9.11.2006 ) z powodów bliżej lub mniej nam znanych, na szkolnej stronie pojawiło się ogłoszenie : „Dyrekcja szkoły informuje, że w dniu 10.11.2006r, tj. w piątek, zajęcia będą odwołane”. Informacja ta „nadzwyczaj” szybko ( wręcz z prędkością światła ) rozniosła się wśród uczniowskiej braci. A po chwili można było czytać opisy na gg typu : „Odwołali lekcje! Kocham szkołę!” , „Nie ma lekcji! Bóg mnie wysłuchał!” , „ Jachowicz zostaje w domu” , „Dłuższy weekend dla Jachowicza!” . Zapanowała euforia…

Najsmutniejsze jest jednak to, że gdy euforia minęła, zderzyliśmy się z szarą rzeczywistością i świadomością, że czasami jest to tylko chwilowe uczucie, a efekt późniejszych zdarzeń nie wygląda już tak kolorowo.

Oceń tekst
Średnia ocena: 6 /2 wszystkich

Komentarze [11]

~anonim
2007-04-29 22:01

BARDZO DOBRE TO JEST....

ddomcia
2006-11-22 23:06

Naczelna wyciągnie konsekwencje?

Brawo gorylekto! :D

~Mara
2006-11-22 20:54

No niestety…zgodzę się z ddomcią i gorylkiemto, rozumiem podpieranie się czyimś naukowym wywodem, ale niestety są tu całe zdania żywcem wzięte z owego artykułu.niedobrze.

~Flowerman
2006-11-22 17:00

heh ;]

gorylekto
2006-11-22 16:54

skoncz przydup*sie. jesli tego nie widzisz to chyba jestes slepy.

~Flowerman
2006-11-22 16:28

Boże, to niby skąd miała pisać? Sama z siebie? żeby coś napisać trzeba dany text skąś pobrać i na jego podstawie napisać inny artykuł (chociażby ten);] co do tej baletnicy to niewątpliwie nią jesteś ;]

ddomcia
2006-11-22 14:53

“Kserówka podparła się literaturą fachową “ Jeśli to jest podparcie się...to ja jestem baletnicą! Przerobiony artykuł innego autroa nazywasz “podparciem się”? żenada!

~Flowerman
2006-11-21 17:08

och, anominie ;] Jeśli jesteś taki mądry to może sam zacznij pisać dla Lessera,co? Kserówka podparła się literaturą fachową i dobrze zrobiła, bo żeby coś napisać to trzeba skąś te informacje zebrać. Mi tam sie podoba (może dlatego że wolę czytać Lessera niż jakieś inne artykuły na necie) pozdrawiam … Kserówkę oczywiście :)

~loll
2006-11-21 13:38

To przykre, ale tym razem trochę się nie popisałaś. Nie wiem czy to plagiat, bo się na tym nie znam, ale teksty są podobne.

~Kserówka
2006-11-20 22:57

Anonimie (w sumie mógłbyś się ujawnić...)Fakt posłużyłam się tekstem z przekroju,a szczegółowe informacje zdobyłam szukając w internecie i książkach.Nie posłużyłam się jej opinią tylko informacjami ,które ona też jakoś musiała wcześniej zdobyć...są to tylko przetworzone informacje…

~anonim
2006-11-20 22:27

Brawo! Kolejny przyzwoity artykuł w twoim wykonaniu. Zaskauje mnie twoja wszechwiedza. Jak zdobywasz tak fachowe i szczegółowe informacje???

(poznaj potęgę internetu)

Mam tylko do Ciebie jescze jedno pytanie: czy ty nazywasz się Olga Woźniak?

https://hyperreal.info/node/2692.

odnoszę wrażenie jakbyś niektóre fragmenty … dobrze że przynajmniej ostatnie dwa akapity sama napisałaś.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najczęściej czytane

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry