Jak oswoić mężczyznę?
„Ugh, kolejna feministka...” – pomyślała sobie zapewne teraz część męskich czytelników. Zaraz będzie o tym, jaki to ten facet niedobry, głupi i egoistyczny. Nic z tych rzeczy, panowie! Czytajcie dalej, a dowiecie się, co mam na myśli.
30 września zbliża się wielkimi krokami. Chyba nikomu nie trzeba przypominać, jakie święto przypada na ten dzień – oczywiście Dzień Chłopaka. Co prawda w innych krajach obchodzony jest w inne dni i zawsze z mniejszym rozmachem niż Dzień Kobiet, ale o dacie tej dziewczęta z reguły pamiętają i z pewnością każda z nich w jakiś sposób (upominkiem, uściskiem, a może i całusem) zechce umilić ten dzień swojemu przyjacielowi, chłopakowi czy choćby bratu. Co by to jednak nie było, myślę, że chłopcy i tak będą zadowoleni.
No dobrze, tak przedstawia się sprawa ostatniego dnia września, a co z resztą roku? To już całkiem odmienna historia. Ileż to narzekań i złych słów można usłyszeć każdego dnia na temat mężczyzn. Mówi się powszechnie, że świnie, niewychowani, niedojrzali, że brak im kultury i szacunku dla innych. Bzdury! Mężczyźni wcale nie są tacy źli. Trzeba ich sobie tylko odpowiednio „wychować”. O dziwo, zapytane o to przedstawicielki płci pięknej, w zależności od reprezentowanego pokolenia, udzieliły mi różnych odpowiedzi. „Tato boi się mamy odkąd pamiętam. Też chciałabym umieć tak czarować” – taka błyskotliwa odpowiedź wyszła z ust 7-letniej dziewczynki. Wśród nastolatek najczęstsza odpowiedź brzmiała: „Tego nie da się zrobić!”. Inne, nieco humorystyczne podejście do sprawy zaprezentowała znajoma 27-latka, z dwójką dzieci i pięcioletnim stażem małżeńskim: „Trzeba się z nim przede wszystkim zaprzyjaźnić, dać mu poczucie bezpieczeństwa, iść na kompromis lub ustępować, zaufać, sprawić, żeby myślał, że rządzi w rodzinie!”. Natomiast 75-latka, która jest szczęśliwą mężatką od ponad 40 lat, miała na ten temat odmienne zdanie. „Trudno tu mówić o oswajaniu czy wychowaniu. Powiedziałabym raczej, że należy go akceptować.”- orzekła, po czym zaniosła się serdecznym śmiechem.
Wygląda na to, że podstawą dobrych relacji z płcią przeciwną jest wzajemne zaufanie, szacunek, a także przyjaźń. Poza tym nie zapominajmy o wspieraniu się, lojalności, wspólnym spędzaniu czasu, a co za tym idzie, daniu mu pozwolenia na zajęcie się od czasu do czasu własnymi sprawami.
Wyżej wymienione rady na pewno przydadzą się w kształtowaniu poprawnych stosunków z mężczyznami, ale my, drogie panie, powinnyśmy zdecydowanie ograniczyć to nasze ciągłe narzekanie. Następnym razem, zanim zaatakujemy mężczyznę serią wyrafinowanych obelg i pretensji, zastanówmy się nad swoim postępowaniem. Czyż to w końcu nie my, kobiety, siejemy zazwyczaj zamęt i doprowadzamy do nieporozumień? No cóż, nie jesteśmy święte, a diabeł nie jest taki straszny, jak go malują. A tak swoją drogą, drogie koleżanki, czy jesteście w stanie wyobrazić sobie świat bez chłopaków? Można by tu wymienić nieskończoną ilość sytuacji, w których to panowie ratowali damy z opresji, w codziennym życiu również. Któż jak nie oni zna się na nowinkach elektronicznych, motoryzacji czy działaniu domowych sprzętów, o których słaba płeć z reguły nie ma bladego pojęcia? Kto wytłumaczyłby kobietom, na czym polega spalony? Kto tak mężnie znosiłby te nasze wieczne humory? Za to należy im się podziw i bezgraniczny szacunek. Trzeba też szczerze przyznać, ze świat bez nich byłby ewidentnie nudny i monotonny!
Biorąc to wszystko pod uwagę, można śmiało stwierdzić, że „oswajanie” dotyczy obu stron. Kto ma w życiu trudniej? No cóż, na to pytanie chyba nigdy nie znajdziemy satysfakcjonującej odpowiedzi. Swoją drogą obydwu stronom wychodzi to raczej na dobre, co potwierdzają tysiące lat historii ludzkości. Wiemy już zatem, jak ze sobą żyć, aby się nie pozabijać, ale pamiętajmy, że cały czas się uczymy. Miejmy więc nadzieję, że w przyszłości będzie tylko lepiej, a nasze „oswajanie” własnego mężczyzny będzie bardziej przypominało próbę za-przyjaźnienia się z małym kotkiem, niż z nieobliczalnym tygrysem bengalskim.
Z racji zbliżającego się święta, życzę wszystkim moim kolegom tego co najlepsze, a przede wszystkim wytrwałości i wyrozumiałości, oczywiście w kontaktach z nami!
Grafika:
Komentarze [9]
2016-10-03 20:15
Bardzo mi się podoba gratuluję =) i czekam na kolejne artykuły z niecierpliwością ^^
2016-10-01 20:55
Debiut bardzo udany!!!!
2016-09-30 23:36
Z okazji 30 września serdecznie dziękuję w imieniu wszystkich oswojonych i nieoswojonych mężczyzn ;) Gratuluję debiutu
2016-09-29 10:14
super
2016-09-25 22:01
Sztampowo, debiut bez szału i mam wrażenie, że coś takiego już tu się kiedyś pojawiło.
Ale sam styl, język etc. poprawne.I tak, to wy – kobiety – siejecie zamęt i doprowadzacie do nieporozumień.
______________________________________________
Klikam słonia.
2016-09-24 09:46
Super tekst, bardzo mi się podoba :)
2016-09-23 21:42
Ciekawe i bardzo trafne spojrzenie na płeć mniej piękną – to jest to, czego tutaj szukamy!
2016-09-23 21:32
Fajnie piszesz. Czekam na kolejny tekst.
2016-09-23 21:28
Debiut bardzo udany. Tak trzymaj. Gratulacje!
- 1