Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Jak żyć? Prosto i z uśmiechem!   

Dodano 2014-02-05, w dziale recenzje - archiwum

Rok ma 365 dni. Dni bardzo podobnych do siebie. Czy można jednak sprawić, aby każdy z nich był wyjątkowy? Co zrobić, aby każdego dnia, tuż po zwleczeniu się z łóżka, nie zakładać na twarz pełnej przygnębienia maski, oznajmiającej wszystkim dookoła, jaki to beznadziejny dzień nas czeka? Macie jakieś pomysły? Jeśli nie, to chciałabym opowiedzieć wam o czymś, co sprawiło, że miniony rok był dla mnie pełen uśmiechu.

/pliki/zdjecia/mpz10.jpgDwanaście miesięcy temu, gdy weszłam do księgarni z zamiarem zakupu nowego kalendarza na rok 2013, miła pani ekspedientka zaproponowała mi tysiące najróżniejszych egzemplarzy, ale żaden z nich nie zdobył mojego uznania na tyle, bym chciała powiesić go na ścianie w swoim pokoju i by nie znudziły mi się po miesiącu czy dwóch. Gdy mocno zawiedziona opuszczałam już wspomnianą księgarnię, moją uwagę przykuła mała paczuszka w szkocką kratę, leżąca na ladzie. Na pierwszy rzut oka wyglądała trochę jak pudełko klocków dla dzieci, lecz po bliższych oględzinach przekonałam się, że znalazłam dokładnie to, czego szukałam. Trafne porady, wskazówki i refleksje, które każdego ranka miały przypominać mi o tym, co ważne i ważniejsze, zwracając jednocześnie uwagę na to, o czym warto pamiętać.

„Mały poradnik życia” cieszy się od wielu lat niesłabnącą popularnością. Świadczą o tym wciąż rosnące nakłady i liczne dowody sympatii ze strony czytelników. Mimo niezmienionej od lat szaty graficznej (kartonowe pudełko w szkocką kratę) wnętrze wciąż zaskakuje. Formą nawiązuje on do typowego kuchennego kalendarza, z którego każdego dnia musimy wyrwać kartkę. W pudełku znajduje się jednak także czerwony stojak, dzięki czemu równie łatwo można kalendarz ten postawić na biurku, jak i powiesić go sobie na ścianie. Porady zapisane są w języku polskim i angielskim, tak więc czytelnik może nie tylko korzystać z porad, ale i uczyć się języka obcego. Porady zajmują niewielki fragment strony, służą do błyskawicznej lektury, zapamiętania i szybkiego wprowadzenia w życie. Fakt, że nie przybierają kształtu filozoficznych złotych myśli, aforyzmów dobrych do wpisywania w pamiętniki, wzmacnia jeszcze ich przydatność.

Gdy Adam wyjeżdżał na studia, jego ojciec (H. Jackson Brown Jr) podarował mu zbiór 365 własnoręcznie spisanych porad, spostrzeżeń i przypomnień, który zostały opublikowane i stały się bardzo chętnie czytaną lekturą (zbiór ten znalazł się nawet na pierwszym miejscu listy bestsellerów "New York Timesa"). Rady te miały ułatwić młodemu studentowi codzienne życie, przypominać o sprawach ważnych (np. Dzień Matki), czy mniej ważnych, jak zabranie ze sobą parasola w jesienny dzień. Autor nie zapomniał także, jaką wartość ma uśmiech skierowany do drugiego człowieka.

/pliki/zdjecia/mpz20.jpgPorady zawarte w „Małym poradniku życia” są ponadczasowe. Zachwycają swoją prostotą, a czasami odnosi się wręcz wrażenie, że spisała je dla nas nasza mama. Są to porady bardzo praktyczne, ale niekiedy i takie, nad którymi trzeba się trochę zastanowić i poszukać głębszego sensu. Można też stworzyć z nich sobie zestaw wyzwań bądź postanowień. Bywa, że po przeczytaniu sentencji uśmiech nie znika nam z twarzy przez kilka dobrych godzin. Autor pisze o drobiazgach, o których często zapominamy, uczy jak budować więzi z innymi ludźmi i tłumaczy, jak zachowywać się względem tych, na których nam szczególnie zależy, aby pozostawić dobre wrażenie. Nie proponuje przyspieszonego kursu grzeczności, za to zwraca uwagę na możliwości, o których łatwo w pośpiechu zapomnieć. Nigdy nie rozwija swoich rad, nie uzupełnia ich o niepotrzebne morały, zatrzymuje się jedynie na krótkich spostrzeżeniach. Pisze zwięźle i na temat, trafia do przekonania i do wyobraźni czytelników, dzięki czemu zachęca nas do przemyśleń i rozważań.

Jeżeli jesteście na tyle ogarnięci i pamiętaliście o takim drobnym szczególe jak zakup nowego kalendarza w grudniu, to możecie zainwestować w „Mały poradnik życia” za rok. Jeśli jednak potrzebujecie każdego dnia choćby odrobiny motywacji, a nie macie jeszcze tego kalendarza (lub nie macie nic przeciwko posiadaniu dwóch lub trzech, bo kto bogatemu zabroni?), to moim zdaniem „Mały poradnik życia” może być dla was idealnym rozwiązaniem!

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.1 /20 wszystkich

Komentarze [2]

~Fresh
2014-02-11 17:26

Dobrze prawi, tak trudno choć o krztynę optymizmu dzisiaj… bo od czego ma sie wyobraźnię w tym szarym jak rolka papieru toaletowego świecie? :)

~Ankon
2014-02-05 21:35

Mogłem w ciemno strzelać po tytule kto jest autorem

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry