Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Jesienne rozkminy   

Dodano 2012-10-13, w dziale teksty czytelników - archiwum

Jesień to czas mocno refleksyjny. To czas podsumowań i rozliczeń. Ale mnie tegoroczna jesień - nie wiedzieć zresztą czemu - natchnęła językoznawczo i zachęciła m.in. do głębszej refleksji nad słowem, które w powszechnym użyciu pojawia się dziś równie często jak słowo chleb. Mam na myśli słowo „dupa”. Co to słowo tak naprawdę dziś znaczy? Jaka jest jego etymologia? Skąd ta jego uniwersalność i niezwykła popularność? Zbulwersowanych pragnę uspokoić. Nie chodzi mi bynajmniej o epatowanie ww. wyrazem. Chciałbym tylko podzielić się z Wami tym, czego się na ten temat dowiedziałem oraz swoimi przemyśleniami.

/pliki/zdjecia/roz.jpg

Według Aleksandra Brücknera, wybitnego polskiego profesora, filologa i slawisty, historyka literatury i kultury polskiej, autora „Słownik etymologicznego języka polskiego”, słowo to wywodzi się od starosłowiańskiego słowa dupło, którego używano do określania zagłębień, dziur, dziupli bądź pustego grobu. Z czasem zaczęto go jednak używać w zupełnie innym niż podane powyżej znaczeniu. Dlaczego? Nikt chyba tego tak do końca nie wie. Pierwotnie słowo to, co widać na pierwszy rzut oka, nie miało wulgarnego charakteru. A jak jest dziś? Wśród językoznawców przeważa przekonanie, że jest to obecnie określenie wulgarne. Ta zmiana znaczenia nastąpiła najprawdopodobniej w chwili, gdy słowo to trafiło do slangu. Wtedy to właśnie nabrało zupełnie nowych znaczeń, w tym przede wszystkim takich o nieobyczajnym zabarwieniu. Kiedyś na określenie ludzi nieporadnych i niezorganizowanych używało się np. słów: mazgaj, niedołęga czy safanduła. Dziś mówi się natomiast, że taki ktoś, to po prostu „dupa” (dodając do tego niekiedy określenie „wołowa”). Czy można jednak zaliczyć to słowo do grupy słów ordynarnych? Chyba jednak nie, bo np. "mam to w dupie" brzmi moim zdaniem znacznie delikatniej niż "pie***lę to" albo "mam na to wyj***ne" – nie sądzicie? Poza tym słowo to zyskało w ciągu ostatnich stuleci niewyobrażalnie wprost szerokie pole kontekstowe. Przykłady? Proszę bardzo. Oto kilka niezwykle popularnych współcześnie związków frazeologicznych, w których słowo to występuje. Jak wszyscy wiemy „dupa” pełni ważną rolę w ruchu obrotowym, bo dla niektórych wszystko się wokół niej kręci. Dla innych jest ona z kolei uniwersalnym pojemnikiem. Ci, twierdzą z przekonaniem, że można tam mieć wszystko: osoby, instytucje, społeczności, narody, ba, nawet cały świat. Często służy ona ludziom także jako uniwersalny wzorzec porównawczy. Przypuszczam, że całkiem często używacie porównania, że to czy tamto jest po prostu "do dupy". To również bardzo popularny dziś synonim odwrotności, czyli zabierania się do czegoś "od dupy strony". Bywa także cennym źródłem informacji, szczególnie w zakresie nauk ścisłych (np. matematyki). Moi znajomi twierdzą np. niekiedy, że niektóre twierdzenia, dowody i prawa są jakby "wyciągnięte z dupy". Jest też – jak się okazuje - cenionym materiałem do wyrobu instrumentów muzycznych, o czym przekonuje powiedzenie "z koziej dupy trąba", a dla wielu ma ogromny potencjał turystyczny, albowiem ci z kolei twierdzą, że jadą "do dupy na raki". Oczywiście istnieje jeszcze wiele innych związków frazeologicznych i idiomów, ale mnie zaintrygował tylko jeden.

Polski idiom "mam cię w dupie" (lekceważyć kogoś, nie przejmować się kimś – przyp. red.), który jest dziś chyba bardziej zabawny niż wulgarny, choć bez wątpienia obraźliwy. Warto zauważyć, że idiom ten jest semantycznie polifunkcjonalny, odznacza się niezwykłą, wewnętrzną dynamiką i niesamowitym rytmem. Jego synonimowe odpowiedniki, np. "możesz mi nadmuchać", "możesz mi naskoczyć", "możesz mi nagwizdać", "mam cię gdzieś", nie brzmią już tak emocjonalnie i przekonująco. Ba, "mam cię w dupie" - wypowiedziane z odpowiednim akcentem - to niewyobrażalnych wręcz rozmiarów przekaz, który jest znacznie bardziej dosadny i zrozumiały niż wszystkie inne ugrzecznione formy. Czy idiom ten w innych językach brzmi równie dobrze? W języku niemieckim można by rzec niekoniecznie. Jak powszechnie wiadomo, w tym języku wszystko brzmi twardo. Nawet nazwa motyla brzmi tu jak nazwa czołgu, więc ichnie "mam cię w dupie" zbytnio się nie wyróżnia. W języku angielskim jest już inaczej, ale i tu zanim wydukasz odpowiednią kwestię, to prędzej połamiesz sobie język, a Anglik i tak niekoniecznie cię zrozumie, o ile nie będziesz w swojej wypowiedzi wystarczająco precyzyjny. W innych językach idiom ten również istnieje, ale nie ma aż takiej siły wyrazu i nie brzmi aż tak dosadnie i dźwięcznie jak w naszym języku.

Zdegustowanych moimi rozważaniami językowymi chciałbym na koniec odesłać do wiersza Juliana Tuwima (jeden z najpopularniejszych polskich poetów dwudziestolecia międzywojennego – przyp. red.), którego większość rodaków kojarzy z wierszami dla dzieci, a który to napisał również intrygujący wiersz zatytułowany "Całujcie mnie wszyscy w dupę".

Źródło: Słownik Języka Polskiego pod redakcją Witolda Doroszewskiego oraz Słownik Etymologicznego Języka Polskiego pod redakcją Alesksandra Brücknera.

Robin
Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.1 /27 wszystkich

Komentarze [5]

~fenrir
2012-10-18 11:06

Tytuł jest do "do dupy"

~Jaskier
2012-10-13 21:29

@absolwent
To bardzo dobre pytanie.

~absolwent
2012-10-13 20:03

“Jesień, to czas mocno refleksyjny”
Nie ogarniam… jakim cudem ktoś postawił tutaj przecinek? :)

~Luca
2012-10-13 18:14

Zabawne i treściwe, ode mnie 5.

~Karlajna
2012-10-13 11:38

Nie na darmo polonistka mówi, że tematy językowe są najlepsze na prezentację maturalną. Po prostu chce się czytać. Ode mnie 6

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry