Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Szmira, gniot i totalne dno   

Dodano 2012-10-09, w dziale teksty czytelników - archiwum

Środa, trzeci dzień października. Właśnie dowiedziałem się o pojawieniu się na portalu YouTube filmu promującego nasze miasto, o jakże oryginalnym tytule - "Wakacje z TBG". Sprawą jasną było dla mnie, że nie należy podchodzić do tej produkcji z wielkimi oczekiwaniami, jednak chyba nikt (ja także) nie spodziewał się aż takiej miernoty. Jak nisko może jeszcze upaść rodzima kinematografia (o ile "Wakacje z TBG" można w ogóle podpiąć pod tę kategorię) i dlaczego akurat zajął się tym projektem Jakub Palacz? Tylko tyle chciałem wiedzieć po obejrzeniu wspomnianej produkcji.

/pliki/zdjecia/tbg1_0.jpgJuż sama fabuła zalatuje scenariuszem kiepskiego filmu pornograficznego. Starszy mężczyzna, kierowca, spotyka na swojej drodze młodziutką, niewinną autostopowiczkę, która – jak się okazuje - szuka przygód i fajnych miejscówek w Polsce. Wspomniana dwójka bohaterów trafia do naszego miasta. Mężczyzna oprowadza ową autostopowiczkę po Tarnobrzegu, pokazując jej także Jezioro Tarnobrzeskie i kilka innych miejsc, po czym nieoczekiwanie ją opuszcza. Nasza bohaterka musi radzić sobie od tej chwili sama, jednak nie na długo, bo po chwili spotyka na swojej drodze kolejne osoby – najpierw jakiegoś Włocha (w tej roli Jakub Palacz), a nieco później bliżej nieokreślonego młodego chłopaka. Jeśli miałbym ocenić scenariusz, a szczególnie jego oryginalność, to oceniłbym go na zero, bo na więcej nie zasługuje. Coś podobnego mogę wymyślić w 20 minut, na najdłuższej przerwie i to bez większych problemów.

Obsada filmu wzięta jest najprawdopodobniej z łapanki. To zapewne kolejny, rewelacyjny pomysł reżysera, producenta i aktora w jednej osobie, czyli pana Jakuba Palacza. Wiele osób, których twarze pojawiły się w tym filmie, kojarzę z miasta (nie licząc dwóch głównych postaci, które najprawdopodobniej należą do znajomych reżysera), ale są tam również i takie, których absolutnie nie rozpoznaję. Gra aktorów nie powala na kolana. Scenki teatralne grane przez dzieci z przedszkola dla swoich rodziców, które oglądamy w pewnym momencie tego obrazu, wyglądają technicznie o niebo lepiej i w porównaniu z grą profesjonalnych aktorów, powinny ubiegać się o Oscara. Oprócz słabości technicznych warto również zwrócić również uwagę na fatalny dobór wypowiadanych przez aktorów kwestii. Czy przystoi bowiem, aby w filmie reklamowym miasta używać określeń wulgarnych, albo mówić o „przelatywaniu” innych.

/pliki/zdjecia/tbg2.jpgMiejsca odwiedzane przez naszych bohaterów nie zaskoczą mieszkańców Tarnobrzega (ok, z tymi „naszymi bohaterami” to lekka przesada), ale informacja płynąca z ekranu, jakoby oczyszczalnia ścieków była najciekawszym miejscem spotkań w naszym mieście, to już moim zdaniem gruba przesada... W Tarnobrzegu mamy przecież naprawdę sporo interesujących miejsc, gdzie można pójść z dziewczyną na spacer. Ale żeby od razu do oczyszczalni...? Bardzo odkrywcze. Kolejne kadry filmu przekonują z kolei o tym, że w naszym mieście w najlepsze grasują sobie przeróżni zboczeńcy (np. scena z "Panem z Lasu", która oprócz tego skojarzenia nic innego nie wnosi), a nasza lokalna scena hip-hopowa jest niezwykle bogata (jej najwybitniejszy przedstawiciel przedstawia się widzom jako Uncle D). (?)

Z filmu dowiedziałem się także, że w Tarnobrzegu wieczorami w lokalach na świeżym powietrzu lub na ulicach tętni życie - jak na włoskich lub greckich wyspach w pełni sezonu turystycznego – a grupy dorosłych mężczyzn grają radośnie na bębnach, piją alkohol i wesoło sobie śpiewają. Ale żeby nie było zbyt sielsko, to "Wakacje z TBG" ukazują również taki obraz naszego miasta nocą, jaki możemy obejrzeć niekiedy w programie TVN-u - "Uwaga". A przecież film ten w założeniu miał promować nasze miasto, nieprawdaż?

Uważam, że zdecydowanie lepsze filmy, wykonane przez uczniów naszej szkoły; przy znacznie mniejszym nakładzie środków finansowych i w znacznie prymitywniejszych warunkach technicznych, prezentowano na naszym ubiegłorocznym Szkolnym Przeglądzie Talentów. Produkcję Jakuba Palacza można jednak z nimi śmiało porównywać, bo wspomniane filmy budżetu zapewne w ogóle nie miały, a z tego co czytałem, to "Wakacje z TBG" powstały za 10 tysięcy złotych (pieniądze przekazali ponoć prywatni sponsorzy), co - patrząc na efekt finalny - wydaje się być kwotą zdecydowanie zawyżoną. Co ciekawe, pan Palacz ma już na swoim koncie podobną produkcję, w której podjął próbę rozreklamowania Krakowa. Próbowałem dotrzeć do jakichkolwiek materiałów z tamtej realizacji, ale nie znalazłem nic. Nawet kilku kadrów albo zdjęć. Wygląda na to, że i tamta produkcja, która miała wypromować stolicę województwa małopolskiego również nie powaliła nikogo na kolana i chyba dlatego słuch po niej tak szybko zaginął.

/pliki/zdjecia/tbg3.jpgPodobny los czeka prawdopodobnie "Wakacjami z TBG". Jak ten film ma promować miasto (co było głównym założeniem), jeśli po bodajże pięciu dniach od opublikowania go w Internecie, został przez autorów skasowany? W jaki sposób, ktoś spoza miasta ma dotrzeć do tego materiału i zobaczyć, co się w nim w ostatnich latach zmieniło i jak wygląda życie jego mieszkańców dziś? Zdziwiła mnie także wypowiedź reżysera, który w jednym z wywiadów zamieszczonych w lokalnej prasie, powiedział, że taki był właśnie pomysł marketingowy. Chodziło o opublikowanie filmu na YouTube i usunięcie go po kilku dniach, aby zachęcić ludzi do kupowania filmu, który ukaże się teraz na płytach DVD w cenie 25 zł za sztukę i będzie go można nabyć w siedzibie MTVT Tarnobrzeg. Moim zdaniem takiemu pomysłowi należy tylko przyklasnąć. Teraz to już na pewno żaden mieszkaniec naszej pięknej planety nie obejrzy tej produkcji (no może poza najbliższą rodziną i znajomymi reżysera i aktorów), a my nie będziemy musieli się wstydzić miejsca, w którym żyjemy.

W Internecie, znaleźć można mnóstwo świetnie zrobionych spotów reklamowych (od kilkunastosekundowych do kilkuminutowych), które fantastycznie promują różne miasta. Myślę jednak, że żaden mieszkaniec Tarnobrzegu nie usiądzie przed monitorem i nie włączy sobie tego filmu. Bo i po co? A turyści? Podejrzewam, że ten wątpliwej jakości obraz skutecznie zniechęci ich do odwiedzenia naszego miasta.

"Wakacjami z TBG" to film stworzony bez wizji, polotu i w oderwaniu od celu jaki przyświecał pomysłodawcom. Scenariusz napisany na kolanie, aktorzy wzięci z ulicy, a muzyka ściągnięta z Internetu. Jako nałogowy użytkownik portalu Filmweb, na którym chętnie i często recenzuję filmy, nie jestem w stanie wystawić tej produkcji żadnej oceny. Dlaczego? Ano dlatego, że na tym portalu nie ma skali ujemnej, a film ten nie zasługuje na żadną ocenę w proponowanej przez twórców portalu Filmweb skali. Na koniec chciałbym zwrócić się z apelem do reżysera. Panie Palacz, nigdy więcej!

Z ostatniej chwili

Dyrektor Kancelarii Prezydenta Miasta Tarnobrzeg, p. Wojciech Malicki, na stronie UM Tarnobrzeg informuje, że film "Wakacjami z TBG" zrealizowany przy współpracy Miejskiej Telewizji Tarnobrzeg, grupy Mediafinger, a także krakowskiego Teatru Eloe, nie powstał na zlecenie Urzędu Miasta i nie będzie wykorzystywany w celach promocyjnych. UF… odetchnąłem z ulgą!

Jehmes

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.2 /58 wszystkich

Komentarze [3]

~JimBustard
2018-04-01 21:06

Czekam na wasze filmy o TBG lepsze niż mój. Moi aktorzy zagrali świetnie i pomimo nienawiści jaką wzbudzili w części ludzi w tym olbrzymim mieście to udało nam się zrobić fabułę w Tarnobrzegu.

~johny35mm
2012-10-09 19:06

można to jeszcze gdzieś znaleźć w internecie? chętnie bym się pośmiał ale DVD nie zamierzam kupować xd

~Agape
2012-10-09 16:08

tekst wywołał na mojej twarzy uśmiech, zgadzam się z każdym słowem :) za treść ostatniego akapitu ode mnie 6.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry