Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Ludzie, którzy płoną, płoną, płoną   

Dodano 2014-02-21, w dziale inne - archiwum

Czasami jest tak, że idealnym materiałem na książkę jest życie – zwłaszcza, gdy pełne jest przyjaciół, alkoholu, kobiet i wypełnione przez niekończącą się podróż. Takie właśnie było życie Jacka Kerouaca. Życie, które pozwoliło mu zrozumieć czym jest mijający czas. Życie, do którego wystarczyła jedynie odwaga, maszyna do pisania pod pachą, czysty umysł, paczka papierosów i kilka dolarów w kieszeniach spodni. Życie pośród spontaniczności i pośród ludzkiej pierwotności, która rządziła niegdyś ludzkim losem. Życie pod prąd rzeczywistości. A wszystko to, by móc podróżować w stronę zachodzącego słońca i nie patrzeć już wstecz. Po to, by zmierzając w stronę horyzontu, poczuć skrzydła wznoszące nas ku niebu. By wiecznie żyć „w drodze” i nieustannie poszukiwać sensu, jak robił to Jack Kerouac.

/pliki/zdjecia/bor1_0.jpgJack Kerouac był amerykańskim pisarzem, poetą, fascynatem jazzu, a wreszcie ojcem-założycielem pokolenia „Beat Generation”. Żył w latach 1922-1969, a słowo „żył” powinno być tu raczej pisane jako „ŻYŁ”. Bo żył bardzo intensywnie. Urodził się jako syn francusko-amerykańskiej pary emigrantów w Lowell, w amerykańskim stanie Massachusetts. W dzieciństwie był świadkiem śmierci swojego brata, Gerarda, co odbiło się na jego dalszym życiu, a co opisał w powieści „Wizje Gerarda”. Później, gdy został stypendystą Columbia University, wyjechał do Nowego Jorku, gdzie poznał swoich nowych przyjaciół: poetę i twórcę poematu „Skowyt” Allena Ginsberga, powieściopisarza i autora „Nagiego lunchu” Williama S. Burroughsa oraz zwariowanego Neala Cassady'ego. To wraz z nimi stworzył nieformalny ruch literacko-kulturowy, który nazwano „Beat Generation”, a jego członków „bitnikami”. Następnie, w roku 1950, Jack Kerouac napisał swoją debiutancką powieść „Miasteczko i Miasto”, dzięki której zyskał renomę i uznanie wśród krytyków.

W pierwszych latach przyjaźni, nie świadomi jeszcze przynależności do nowo powstałego ruchu, przyjaciele spotykali się w prywatnych domach, nieustannie imprezując, racząc się hektolitrami alkoholu, nie gardząc również licznymi używkami. Spotkaniom tym towarzyszyły zawsze rozmowy o filozofii, sztuce i obyczajach, które doprowadziły do ujednolicenia doktryny bitników, jako sprzeciwiających się ogólnemu ładowi, konsumpcjonizmowi i obłudzie amerykańskiego społeczeństwa. To właśnie w tym samym czasie rozpoczęły się pierwsze podróże Jacka Kerouaca po Ameryce (zwykle autostopem), dające materiał na największy życiowy dorobek pisarza, czyli powieść „W drodze” – główny manifest bitników, który przyćmił pozostałe powieści młodego wówczas Kerouaca.

W powieści „W drodze” Jack Kerouac (jako Sal Paradise) opisuje osobiste przygody związane z licznymi podróżami po Ameryce i Meksyku oraz przedstawia swoją przyjaźń z Nealem Cassadym (w powieści występuje jako Dean Moriarty). Razem z przyjacielem ruszają w niekończącą się podróż przez pustkowia, miasta i wsie pełne fascynujących miejsc i ludzi. Kerouac opisuje beztroskie wędrówki autostopem, jak i te, w których prowadzi kradzione auta. Opisuje między innymi kobiety, wieczne imprezy, rozmowy z niezwykłymi ludźmi, a także czas spędzany w klubach jazzowych. Nigdy się nie zatrzymuje. Ciągle szuka odpowiedzi na pytanie: czym jest czas? Jego bezcelowa podróż to wyzwanie rzucone całemu światu, to spełnienie głęboko skrytych pragnień i ucieczka ku wolności. Owa powieść to poszukiwanie utraconego „ja” w otaczającym nas, zwariowanym świecie. /pliki/zdjecia/ker2.jpg To coś więcej, niż tylko puste słowa. To manifest zatraconego pokolenia, czyli pokolenia powojennej Ameryki, pokolenia buntu, pokolenia niepewnego swojej przyszłości. „W drodze” to jedno z arcydzieł amerykańskiej literatury, które przyniosło Kerouackowi sławę, i które przyćmiło jego późniejsze utwory: „Podziemni”, „Big Sur”, czy wspomniane już „Wizje Gerarda”.

Ameryka opisywana przez Kerouaca, to Ameryka lat. 50. To Ameryka pełna ambicji i dążąca do bogactwa. Ameryka w oparach dymu i absurdu. Ameryka pełna jazzu i alkoholu. Ameryka pięknych samochodów i pięknych kobiet. Ameryka niezliczonych dróg i pustkowi. Ameryka włóczęgów i murzyńskich dzielnic. Ameryka „straconego pokolenia”. To Ameryka, w której młody pisarz szuka ludzi, którzy „płoną”. Jak pisał sam Kerouac: „(...) bo dla mnie prawdziwymi ludźmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy, chęcią zbawienia, pragnący wszystkiego naraz, ci, co nigdy nie ziewają, nie plotą banałów, ale płoną, płoną, płoną, jak bajeczne race eksplodujące niczym pająki na tle gwiazd, aż nagle strzela niebieskie jądro i tłum krzyczy „Oooo!”. To Ameryka, jak i cały świat, o które walczył młody, niezwykle inteligentny pisarz – wielka ikona w walce o wolność i własne ideały.

Kerouac pisał powieści, będąc pod wpływem tak zwanej „spontanicznej prozy” (zwykle narkotyków), dzięki której stworzył swój jedyny i niepowtarzalny styl. Zwykle do pisania przystępował bez jakichkolwiek planów, a następnie przeżywał coś w rodzaju literackiego transu. To pozwalało młodemu pisarzowi na pozbycie się ciążących myśli oraz wspomnień przez przelanie ich na papier – w sposób niezwykle majestatyczny. Równie znaczny wpływ na twórczość Kerouaca wywarli muzycy jazzowi, tacy jak Thelonious Monk, Dizzy Gillespie i Charlie Parker, a także pogłębiający się z wiekiem alkoholizm. Kolejne lata życia, czyli połowa lat 50., to okres wpływu i fascynacji buddyzmem. Z tym czasem wiąże się powstanie powieści „Włóczędzy Dharmy” i przyjaźń z brytyjskim filozofem, Alanem Wattsem, a także japońskim znawcą zen, Daisetzem Teitaro Suzukim. To również czas, kiedy Kerouack utrzymywał kontakty homoseksualne z przyjacielem i równie ważnym przedstawicielem myśli Beat Generation, poetą Allenem Ginsbergiem (Kerouac był też trzykrotnie żonaty).

/pliki/zdjecia/ker3.jpgJuż we wczesnym okresie swojego życia był uznawany za postać kultową, czczony jako największy pisarz i prorok swoich czasów. Stał się rzecznikiem swojego pokolenia – pokolenia nonkonformistów, pokolenia szukającego sensu i ekstazy. Pokolenia żyjącego „w drodze”. New York Times pisał o nim „głos młodego pokolenia”. Sam nigdy nie utożsamiał się z określeniem „króla Beat Generation”, a nawet czuł się z nim niekomfortowo. Mówił o sobie: „Nie jestem bitnikiem. Jestem katolikiem”, po czym pokazywał dziennikarzowi obraz papieża i mówił: „Wiesz kto to namalował? Ja”. Pewnego razu, zaproszony do talk-show Steviego Allena i zapytany, czy jest stremowany, odpowiedział, pocąc się i wiercąc: „Nnn-nnie”. Był nieśmiałym i zagubionym mężczyzną. Nie wytrzymywał presji, jaka na nim ciążyła. Innym razem (w roku 1968), będąc widocznie pijanym, wystąpił w programie „Firing Line”, gdzie mówił o amerykańskiej kontrkulturze lat 60. Był to jego ostatni występem w telewizji. Jego nałóg pogłębiał się. Nie wytrzymywał presji wodza, który obiera kierunek marszu. Ciężar całego „straconego pokolenia” był dla niego zbyt wielki. Odszedł w wieku 47 lat.

Zmarł – jako jeden z największych pisarzy XX wieku, obok Bułhakowa, Camusa, Hemingwaya, Nabokova, Faulknera i wielu innych – 21 października 1969 w St. Petersburgu na Florydzie, na skutek krwawienia z przewodu pokarmowego spowodowanego wieloletnim alkoholizmem. Pozostawił trzecią żonę, Stellę Sampas Kerouac, i syna, Jana Kerouaca. Jego proza wywarła ogromny wpływ na twórczość Jima Morrisona z zespołu „The Doors”, a w 2010 roku do kin weszła ekranizacja powieści „W drodze” w reżyserii Waltera Sallesa, wyprodukowana przez Francisa Forda Coppolę.

„Znów na chodniku piętrzył się stos naszych wysłużonych walizek; czekała nas jeszcze dalsza droga. Ale co tam, droga to życie”.

– Jack Kerouac („W drodze”)

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.1 /39 wszystkich

Komentarze [1]

~Naczelny lodziarz
2014-02-22 11:17

Ciekawy człowiek, nieciekawy artykuł

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry