Metamorfozy gwiazd - cz.1
Agnieszka Chylińska to przed kilku laty bardzo popularna postać polskiej sceny rockowej. W latach 1994 - 2003 była bowiem wokalistką zespołu O.N.A. , a w latach 2003 - 2006 formacji Chylińska. Od roku 2009, w którym to ukazał się jej debiutancki album solowy „Modern Rocking” (stylistycznie nawiązujący zdecydowanie do nurtu dance i pop), zdecydowała się na karierę solową.
Agnieszka jest typowym przykładem na to, że z niegrzecznej, zbuntowanej chłopczycy może jednak wyrosnąć dojrzała i piekielnie seksowna kobieta.
Początków swojej kariery bohaterka mojego tekstu chyba raczej pamiętać nie chce. Była ekstremalnie zbuntowaną nastolatką, ale jej głos i niewątpliwy talent wokalny przysłaniały dość często niewątpliwe braki w edukacji i stylu. Dość często, nie znaczy niestety zawsze. Wielu fanów Agnieszki pamięta jeszcze bardzo dobrze te krwiste, pomalowane kiepską szminką usta i kompletny brak pomysłu na makijaż, a do tego podkoszulki wyciągnięte z męskiej szafy, luźne bojówki i ciężkie glany. Cóż, jako strój sceniczny dla artystki rockowej były być może w sam raz, ale nie nadawały się absolutnie na oficjalne wizyty i spotkania z ważnymi osobistościami, co Agnieszce przytrafiało się niestety co jakiś czas. W tamtym okresie jej kariera rozwijała się jednak bardzo dynamicznie. Zdobywała mnóstwo nagród, m.in.: Nagrodę Telewizji Polskiej w kategorii Muzyczna Indywidualność w 1995 roku, Nagrodę Super Expressu w kategorii Wokalistka Roku w 1997r., Mikrofony Popcornu w kategorii Osobowość Roku w 1999r., Paszport Polityki w kategorii Rock-Pop-Estrada w 2002r. oraz wiele, wiele innych.
W następnych latach w artystce coś jednak pękło. Schudła, obcięła włosy i zmieniła image na zdecydowanie bardziej kobiecy. Zaczęła też nosić ładną, oryginalną biżuterię i malować się tak, jak na seksowną kobietę przystało. Nadal kryła jednak swoje kobiece atuty pod luźnymi koszulkami i w dżinsach. Z czasem, zapewne z jakiegoś określonego powodu, ten chłopięcy styl, te powyciągane koszule i przetarte jeansy zaczęły zastępować szykowne sukienki oraz buty na obcasie. Można by rzec, że z dnia na dzień z brzydkiego kaczątka przemieniła się w pięknego łabędzia. Efekt był piorunujący! Od tej chwili dostrzec już można było jej smukłą talię, długie, zgrabne nogi oraz obłędny biust. O dziwo zmienił się także gatunek wykonywanej przez nią muzyki. Jej nowy image stylistyczny przełożył się na nowy image artystyczny. Rockowe brzmienie zamieniła na popowe. Dla jej fanów był to totalny szok. Okazuje się jednak, że fani szybko się po tym przeobrażeniu otrząsnęli, bo jej piosenki nadal zajmują czołowe miejsca na listach przebojów, a wokalistka zbiera kolejne prestiżowe nagrody. W ostatnim roku dostała Nagrodę Viva Comet Awards w kategorii Image Roku (2010r.), Złote Dzioby w kategorii Przebój Roku „Nie mogę Cię zapomnieć” (2010r.), Fryderyka w kategorii Cyfrowa Piosenka „Nie mogę Cię zapomnieć” (2010r.), Superjedynkę w kategorii Album Pop „Modern Rocking” (2010r.).
Agnieszka Chylińska jest przykładem na to, że zmiana wyglądu wpływa znacząco na zmianę osobowości, a więc i na zmianę zachowania. Artystka jest dziś z jednej strony przykładną mamuśką i żoną, a z drugiej znaną celebrytką. Dla mnie jest jednak w dalszym ciągu wokalistką o nieziemskim głosie.
Grafika:
Komentarze [4]
2010-12-16 09:43
ciekawy pomysl, masz u mnie plusa.;d
2010-12-15 17:38
Modern rocking – a czy jest w tej jej nowej muzyce coś rocka?
Bez sensu.
2010-12-15 15:38
Po duecie z Heyem (koncert mtv unplugged) liczylam, ze jak w koncu powroci to z czyms dobrym, nie musialo byc ultra rockowe, ale odrobiny rocka by nie zaszkodzilo. w koncu jej glos pasuje do takiego gatunku. modern rocking nie podoba mi sie. moze jest beznadziejne, moze nie umiem tego inaczej ocenic, bo jest nieobiektywna, gdyz dance pop nie lezy w moim guscie…
2010-12-14 19:34
Głos ma świetny. Jeden z najlepszych kobiecych głosów polskiej sceny rockowej. To trzeba przyznać, ale tłumaczenie zmiany brzmienia poszukiwaniem nowych artystycznych walorów piosenek jest po prostu głupstwem. Walory może i są ale raczej po podsumowaniu bilansu na koncie w banku bo ta jej “myzyka” to teraz chłam puszczany z dyskietki.Oglądałem kiedyś fr. jej wystepu na jakimś festiwalu. Po oklaskach publiki i żądaniu o bis Pani Agnieszka mówi “Jesteście boscy, za chwile będzie bis, tylko poczekajcie bo dj musi póścić dyskietkę znowu…” No ale cóż pojawiły się dzieci, mąż z czegoś trzeba to utrzymać...
- 1