Może piwko dla pani? Tak, poproszę!
Piwem oblewamy zazwyczaj szczęśliwe wydarzenia w naszym życiu, niekiedy też topimy w nim swoje smutki, ale już niebawem będziemy ponoć mogli się nim odmładzać. Do niedawna napój ten kojarzył się nam głównie z piwoszami, czyli z panami z monstrualnie wielkimi brzuchami, ale to już przeszłość. Wszystko za sprawą nowego produktu japońskiego browaru Suntory, któremu nadano nazwę „Precious”. Według producentów ma to być napój, który zapoczątkuje modę na trunki cofające czas. Czy aby na pewno?
Po piwie z dodatkiem mleka, niebieskim piwie z roztopionych lodowców oraz wodorostów, Japończycy postanowili zaskoczyć świat jeszcze bardziej. Stworzyli oto trunek z dodatkiem kolagenu, który ich zdaniem ma właściwości odmładzające. Kolagen to proteina, która jest głównym składnikiem tkanki łącznej i odgrywa bardzo ważną rolę w budowie ludzkiej skóry. Występuje on w tkance łącznej wraz z elastyną i kwasem hialuronowym, tworząc pewnego rodzaju szkielet tej tkanki. Taka struktura nadaje ludzkiej skórze odpowiednią elastyczność i jędrność, wzmacnia jej zewnętrzne warstwy oraz dba o nawilżenie. Japoński producent kieruje ten swój nowy produkt głównie do pań i zapewnia, że wystarczy tylko kilka łyków, a ich skóra zostanie zauważalnie wygładzona. A zatem drogie panie w końcu będzie można połączyć przyjemne z pożytecznym, przestając wydawać setki złotych na kremy, którymi próbujemy z różnym skutkiem poprawiać naszą urodę. A wszystko to ma się stać za sprawą wspomnianego kolagenu, którego w każdej puszcze piwa jest ponoć aż 2 gramy.
Jak zapewniają Japończycy – taka ilość absolutnie wystarczy, by błyskawicznie pozbyć się zmarszczek, choć tak naprawdę nie przeprowadzono do tej pory żadnych badań naukowych, które by te rewelacje producentów potwierdziły. No cóż, wszyscy dobrze wiemy, że kobiety są bardzo wrażliwe na punkcie swojej urody. Wystarczy, że na batoniku zobaczą napis light, a już skłonne są go kupić, bo uważają, że taki produkt nie tylko sprawi im przyjemność, ale i uchroni ich przed przytyciem. No to jak myślicie, co zrobią panie, jak na etykiecie piwa przeczytają, że zawiera kolagen, który błyskawicznie uelastyczni i ujędrni ich skórę?
Precious - znaczy cenne, szlachetne. Producenci postanowili również w te sposób zwrócić uwagę na boskie właściwości swojego trunku. A wiecie, co mnie w tym wszystkim rozbawiło najbardziej? Slogany reklamowe. Oto kilka z nich: „Po piwnej libacji obudzisz się jeszcze ładniejsza”, “ Dzisiaj utopimy w alkoholu nie tylko smutki, ale i zmarszczki”, “Możesz śmiać się do woli, bo kurze łapki i pomarszczone czoło wkrótce odejdą w zapomnienie”. A więc dziewczyny, jedno takie piwko na piątkowej imprezie, a wszyscy faceci będą wasi, bo efekt ma być przecież prawie natychmiast widoczny. Odstresowane i piękne - czego chcieć więcej?
W Japonii panuje obecnie prawdziwy szał na punkcie produktów spożywczych zawierających kolagen. Japończycy kupują na potęgę wszystko, co zawiera ten cudowny składnik. Świetnie sprzedają się szczególnie odżywki i napoje proteinowe zawierające kolagen. Restauracje, które serwują dania z tym tzw. „białkiem młodości” stały się niezwykle popularne (w ich menu dominują skórki z kur - w wersji ekonomicznej, albo też płetwy rekina - w wersji dla bogatszych). W Polsce jak na razie możemy kupić jedynie wodę z dodatkiem kolagenu, ale szczerze mówiąc czekam na to, kiedy któraś z polskich marek wykorzysta ten japoński patent.
Na koniec chciałabym się podzielić z wami taką oto refleksją. Bardzo chciałabym wiedzieć, czy kolagen dostarczony z zewnątrz faktycznie zadziała? Dlaczego? Bo czytałam wypowiedzi co najmniej kilku ekspertów, którzy twierdzili, że dostarczanie kolagenu tak naprawdę nic nie daje. Zdecydowanie bardziej efektywne jest natomiast stymulowanie jego wydzielanie przez organizm albo redukowanie jego utraty. A jesli o to chodzi, to lepiej powrócić do naukowo potwierdzonych sposobów utrzymania młodego wyglądu skóry. Pamietajmy więc o ochronie przeciwsłonecznej, regularnej eksfoliacji (kremy z kwasami i retinoidami się kłaniają) oraz diecie bogatej w antyoksydanty, witaminę C i kwasy tłuszczowe omega-3.
Grafika:
Komentarze [0]
Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?