Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Musica animae levamen   

Dodano 2011-03-04, w dziale inne - archiwum

Od tysięcy lat muzyka towarzyszy szczęśliwym wydarzeniom w życiu człowieka. Jest ona bowiem czymś więcej niż tylko rozrywką. Nie wiem czy wiecie, że już starożytni Egipcjanie używali tego samego hieroglifu dla określenia muzyki i dobrego samopoczucia, a grecki lekarz i filozof Pitagoras przepisywał swoim pacjentom muzykę jako środek uzdrawiający. Współczesna nauka potwierdza uzdrawiającą moc muzyki, dowodząc jednocześnie, że może ona uwalniać od stresu, obniżać ciśnienie krwi, zwalczać ból, czy też przełamywać bariery u ludzi z problemami w mówieniu (mam tu na myśli zarówno osoby jąkające się jak i te po wylewach i udarach).

/pliki/zdjecia/klas1.jpg

Muzyka trafia do człowieka bez konieczności przygotowywania go na jej odbiór, a także intelektualizowania jej treści. Chociaż przyjmowana jest wstępnie przez narząd słuchu, to melodia ujmowana jest przez struktury nerwowo - zmysłowe, którym podporządkowane jest myślenie. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wielki i dalekosiężny wpływ mają na nas dźwięki, które nas otaczają. Oddziaływują one nie tylko na korę mózgu, ale również na układ brzeżny, twór siatkowaty i podwzgórze — bez względu na to, czy czuwamy czy też śpimy (układ brzeżny odpowiedzialny jest za pracę większości narządów wewnętrznych, twór siatkowaty odpowiada za pracę naszych mięśni, natomiast podwzgórze ma bezpośredni wpływ na pracę przysadki mózgowej, która stymuluje wydzielanie wszystkich hormonów w gruczołach dokrewnych).

Jak więc widzicie, wszystkie dźwięki i każdy rodzaj muzyki, którą się otaczamy, mają ogromny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. W terapii muzyką wykorzystuje się jednak przede wszystkim muzykę klasyczną, a niezwykle rzadko muzykę współczesną. Dlaczego? Zdaniem muzykoterapeutów, muzyka inna niż poważna jest zbyt chaotyczna. Kompozytorzy nie stosują dziś bowiem w swoich kompozycjach czystych akordów i lubują się w dysonansach, a rytm ich utworów zbyt często niezgodny jest z naturalnym rytmem impulsów elektrycznych powstających w naszym mózgu. Muzykę klasyczną porównują oni natomiast do matematyki. Wszystko jest tu uzasadnione i logiczne. Szczególnie zalecane są przez nich dzieła barokowe (utwory J.S. Bacha i J. Händla), które są jedną wielką matematyczną układanką. Wszystko jest tu perfekcyjne i co ważne przewidywalne, a dynamika utworów nie jest zbytnio zmienna. Daje to poczucie pewności i bezpieczeństwa, dlatego też polecają „barokowe perełki” wszystkim tym, którzy są mało pewni siebie, zagubieni oraz tym, którzy wymagają uspokojenia. Z kolei muzykę epoki klasycyzmu charakteryzuje jasność i elegancja. Trzeba się tu także liczyć z pewnego rodzaju zaskakiwaniem słuchacza akcentami muzycznymi i dynamiką utworu. Tak więc dzieła W.A Mozarta, J. Haydna, wczesnego Beethovena, polecane są głównie tym, których należy pobudzić i zaktywizować do działania oraz tym, którzy chcieliby wzmocnić swoją pamięć. Najnowsze badania dowodzą nawet, że regularne słuchanie muzyki Mozarta może podnieść poziom inteligencji aż o 10 pkt. Warto więc chyba spróbować. Muzyka ilustracyjna, czyli muzyka która „rysuje” nam to, co się dzieje, to muzyka epoki romantyzmu, a ta najlepsza jest dla tych, którzy mają problemy z własnymi emocjami i wyobraźnią.

/pliki/zdjecia/klas2.jpg

Jak to się wszystko dzieje? Tajemnica tkwi w częstotliwości dźwięków, odpowiednim dobraniu akordów i „specjalnym” ich ułożeniu. Właściwie dobrane dźwięki pobudzają działanie odpowiednich ośrodków w mózgu, które wysyłają z kolei określone impulsy do innych organów odpowiedzialnych za produkcję różnych substancji, co w konsekwencji powoduje, że symptomy niektórych dolegliwości ustępują, a niekiedy nawet całkowicie zanikają (warto tu zapamiętać, że mistrzem częstotliwości w muzyce jest Wolfgang Amadeus Mozart).

Muzyką klasyczną wspomaga się dziś również leczenie różnego rodzaju dolegliwości psychicznych - schizofrenię, autyzm, nadpobudliwośc ruchową ( ADHD ). Słuchanie muzyki klasycznej zaleca się także osobom w stanach lękowych, depresyjnych, cholerykom i tym, którzy cierpią na zaburzenia osobowości.

Muzykoterapia coraz częściej stosowana jest dziś także w Polsce. W placówkach opiekuńczo - wychowawczych, szpitalach, zakładach psychiatrycznych i karnych. Zauważono bowiem, że mimowolne słuchanie określonej muzyki przynosi bardzo korzystne i oczekiwane efekty terapeutyczne i co ważne, dzieje sie to prawie bez wysiłku - wystarczy tylko słuchać.

Myślę, ze warto zrobić sobie samemu taką muzyczną terapię. Nie bójcie się eksperymentować! Ja bardzo lubię muzykę klasyczną. Słucham jej bardzo często, bo czuję, że jest ona dla mnie dodatkowym źródłem energii i inspiracją. Polecam!

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.2 /49 wszystkich

Komentarze [2]

~666
2011-03-06 22:39

Music is a higher revelation than all wisdom and philosophy – L. van Beethoven

~qwerty
2011-03-06 14:46

Tyle muzyki, co słucham i tak zróżnicowanej, to chyba będę nieśmiertelny. Artykuł bardzo przyjemny, sam nie wiedziałem, że muzyka ma aż takie właściwości. Dobrze językowo, fajnie, lekko się czyta. Brakuje mi tylko Twojego jasnego stanowiska i opinii na ten temat, bo ostatni akapit pozostawia u mnie niedosyt. Ocena: 4

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na lwa (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry