Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Myślenie ma znaczenie   

Dodano 2012-05-14, w dziale felietony - archiwum

Narzekanie stało się istotną częścią naszego życia. Narzekamy tak naprawdę bezustannie i chyba na wszystko. Narzekamy, gdy mamy rozpocząć rozmowę z nieznajomymi lub gdy musimy ją podtrzymać. Narzekamy, by uciec od odpowiedzialności za niektóre sprawy lub by sobie najzwyczajniej w świecie ulżyć. W zasadzie narzekaniem można też nazwać to, co przed chwilą napisałem. Ciekawe jest jednak to, że większość ludzi narzeka, nie mając kompletnie świadomości swojego narzekania. Przeciętna osoba robi to od piętnastu do trzydziestu razy dziennie i to zupełnie nieświadomie. Czy to dla nas aż takie dobre?

/pliki/zdjecia/mysl.jpgSłownik definiuje narzekanie jako wyrażenie głębokiego bólu bądź niezadowolenia z konkretnej sprawy. To dobra definicja, choć moim zdaniem niekompletna. Lepszym wyjaśnieniem istoty narzekania jest skoncentrowanie umysłu na problemie, a nie na jego rozwiązaniu czy wyjaśnieniu. Kiedy myślimy o danym problemie, nasza podświadomość automatycznie nastawia wszelkie receptory na analizę myślową, tak, aby dostrzec jak najwięcej potwierdzeń faktu, że ten problem faktycznie istnieje, i że mamy rację. Kiedy dla przykładu narzekamy na klasę, w której się uczymy, będziemy znajdywali potwierdzenie naszego narzekania w prawie wszystkim, co tej klasy dotyczy lub jest z nią związane. Zachowanie znajomych, drobne wpadki, które się zdarzają itp. Można powiedzieć, że jest to poniekąd dobry sposób, bo jesteśmy świadomi problemu, a to już połowa sukcesu. Problem jednak dotyczy jednak czegoś innego. Narzekając zagłębiamy się w problem, odnajdując go w najdrobniejszych nawet sytuacjach i będziemy w nim tkwić, dopóki nie zrezygnujemy z wyrażania bólu. Konkretne działanie zostaje podjęte dopiero wtedy, gdy jesteśmy nie tylko świadomi problemu i koncentrujemy się na wyrażeniu niezadowolenia, lecz gdy zamiast tego zaczynamy zadawać sobie pytanie, jak problem ten możemy rozwiązać. Oczywiście nie zaprzeczę, że istnieją sytuacje, na które możemy nie mieć wpływu i trudno jest wtedy myśleć pozytywnie. Myślę jednak, że jeżeli naprawdę mamy intencję dokonania konkretnej zmiany, to damy z siebie wszystko, aby to uczynić. A jeśli nawet nie damy rady, to tak czy inaczej będziemy świadomi, że zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy i narzekanie nie będzie miało wówczas sensu.

Inspiracją do napisania tego artykułu był dla mnie pomysł organizacji Complaint Free World, która zaproponowała ludziom na całym świecie postawę „beznarzekania”. Ich propozycja terapeutyczna jest bardzo prosta. To kwestia noszenie na przedramieniu odpowiedniej bransoletki i przekładaniu jej na drugą rękę, za każdym razem, gdy przychodzi nam ochota ponarzekać. Celem jest „wytrzymanie” dwudziestu jeden dni bez przekładania bransoletki, pamiętając o tym, że w razie „wpadki” dni liczy się od nowa. Liczba 21 nie pojawiła się tu oczywiście przypadkowo. Naukowcy twierdzą bowiem, że nowy nawyk pojawia się po trzech tygodniach ciągłego (codziennego) powtarzania konkretnej czynności. Oznacza to, że jeżeli przez dwadzieścia jeden dni nie przełożymy bransoletki z jednej ręki na drugą (czyli nie będziemy narzekać) i będziemy skupiać się na rozwiązaniach problemów i pozytywnych stronach sytuacji, to po tym czasie stanie się to dla nas automatycznym sposobem myślenia. Potwierdza to wiele osób, które przeprowadziło na sobie to doświadczenie. Założyciele organizacji kierują się szczytnym celem, gdyż chcą „uwolnić” od narzekania co najmniej sześćdziesiąt milionów ludzi (do niedawna był to 1% populacji ludzi na Ziemi). Wierzą, że po osiągnięciu takiej właśnie liczby pozytywnie myślących ludzi, dojdzie do reakcji łańcuchowej, której nie będzie już można zatrzymać. Każda osoba, która podejmie się tego wyzwania, przekaże wiedzę o „beznarzekaniu” dalej, co powinno doprowadzić z czasem do kolejnych prób, które podejmą kolejni ludzie. Organizacja rozesłała do tej pory około 10 milionów bransoletek po całym świecie.

Ja także podjąłem się tego wyzwania i jestem w trakcie zmagań z samym sobą. Widzę też już u siebie pierwsze efekty. Każdego dnia mam jakby mniej negatywnych myśli i emocji, a przewagę biorą zdecydowanie te pozytywne. Oczywiście nie trzeba mieć bransoletki, aby podjąć się tego wyzwania. Przecież bransoletkę może zastąpić dowolny przedmiot, który będziemy przekładać z jednej kieszeni do drugiej (chociażby telefon komórkowy). Osobiście uważam, że to świetna inicjatywa, którą warto wypróbować dla własnego osobistego rozwoju.

Czy narzekanie jest dla nas dobre? Jak widzicie ja jestem zdecydowanie na nie. Myślę, że warto jest przemyśleć sposób, w jaki komunikujemy się z innymi ludźmi. Niektórzy lubią narzekać i mają do tego prawo, ale może warto spróbować to ograniczyć. Na początek dobrze jest zacząć od spraw błahych, chociażby zrezygnować z narzekania, gdy mamy nawiązać bądź podtrzymać rozmowę z inną osobą. Warto też powstrzymać się od narzekania dla samej przyjemności narzekania (widzę po sobie, że jest to możliwe). To naprawdę szkodzi naszym relacjom z ludźmi i naszemu ogólnemu do nich nastawieniu. Problemy na świecie były, są i pewnie będą, i tę świadomość warto mieć, ale czy nie warto również spróbować poszukać jakiejś innej drogi, która ułatwiłaby nam ich rozwiązywanie i zdecydowanie podniosła jakość naszego życia?

Polecam zajrzeć na stronę organizacji Complaint Free World. Można tu znaleźć ciekawe wykłady na temat wpływu naszych myśli na naszą rzeczywistość: http://www.acomplaintfreeworld.org

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.1 /30 wszystkich

Komentarze [2]

~njefjem
2012-05-22 18:15

Zły tytuł wg mnie. Praktycznie cały tekst o narzekaniu… Ale ogółem na plus. W większości zgadzam się z autorem.

~Karlajna
2012-05-18 21:20

challenge accept :)

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na lwa (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry