Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Na początku wszystko jest nie do zrobienia   

Dodano 2010-04-09, w dziale inne - archiwum

Kiedy dowiedziałam się, że będę miała możliwość porozmawiania z Jadzią Peszko (16 lat) oraz Dominiką Drewniak (12 lat) – finalistkami programu „Mam Talent”, pomyślałam, że jest to świetna okazja do przyjrzenia się nie tylko środowisku akrobatyki sportowej, ale przede wszystkim dziewczynom pełnym pasji.

Jak to się zaczęło?

Kiedy w szkole Dominiki zorganizowano pokaz akrobatyki sportowej, pomyślała, że to może być coś dla niej.  Była pod wrażeniem tego, co można zrobić z własnym ciałem. Miała wtedy zaledwie 7 lat. Zapisała się na zajęcia i od tej pory treningi zaczęły wypełniać jej czas wolny. Dziś ma na swoim koncie wiele medali, w tym brązowy medal zdobyty w Pucharze Polski. Jadzia rozwija swoje umiejętności od niedawna, bo dopiero od 2 lat. Wspólnie trenują ponad rok. Wszystko to odbywa się w ramach zajęć organizowanych przez Towarzystwo Gimnastyczne MKS „Sokół”, gdzie trenerem dziewcząt jest pan Grzegorz Bielec, który na swoim koncie ma także kilka znaczących osiągnięć, w tym tytuł Mistrza Europy i vice Mistrza Świata w akrobatyce sportowej.

Praca, praca i jeszcze raz praca

Trening dziewczyny mają codziennie. Każdy trwa około 2 godziny. Taki „rozkład jazdy” wymaga od nich poświęcenia, ale sprawia jednocześnie, że mają bardziej zorganizowany plan dnia. Bywa, że brakuje im czasu na spotkania ze znajomymi, aczkolwiek twierdzą, że zawsze mogą to nadrobić podczas weekendów. Poza tym uprawianie tej dyscypliny sportu sprawia im nieopisaną przyjemność i daje ogromną satysfakcję, tak więc nie traktują czasu spędzonego na sali gimnastycznej jako czasu straconego.

Dziewczyny twierdzą wprawdzie, że nie trzeba mieć żadnych specjalnych predyspozycji fizycznych, aby uprawiać akrobatykę sportową, ale obserwując ich trening, trudno było mi w to uwierzyć. Myślę, że podobnie jak i w innych dyscyplinach sportowych, znaczące efekty można osiągnąć w akrobatyce tylko dzięki ciężkiej pracy, determinacji i odpowiedniej motywacji. Nabory na zajęcia z akrobatyki prowadzone są każdego roku, zazwyczaj w szkołach podstawowych wśród 6 i 7-latków.  Nie jest to jednak regułą, gdyż jak się potem okazało, jedna z moich rozmówczyń, Jadzia, zaczęła ćwiczyć dopiero w wieku lat czternastu.

Dziewczyny trenują zarówno pozycje statyczne jak i akrobatykę dynamiczną. W swoich prezentacjach łączą elementy akrobatyczne i choreograficzne. Nad tą ostatnią kwestią pracują z nimi choreografowie z Warszawy, którzy wymyślają układ, dopracowywany już później przez Jadzię i Dominikę.

Partnerstwo

- Trzeba mieć ogromne zaufanie do tej drugiej osoby, gdyż nasze ewolucje oparte są na wzajemnym wsparciu. – mówi mi Dominika, zapytana o znaczenie wzajemnych relacji w duecie.

- Osobę, która uprawia tę dyscyplinę, powinno cechować skupienie i zaangażowanie w to co robi oraz olbrzymia determinacja. – dodaje Jadzia.

Czy mają siebie dosyć?

- Na pewno, szczególnie wtedy, gdy jakieś elementy nam nie wychodzą. Musimy jednak wówczas dojść do porozumienia i same na siebie wpłynąć, by zechciało nam się podjąć kolejną próbę – mówi Jadzia.

- Właściwie tylko w takich sytuacjach pojawiają się momenty zwątpienia. Gdy coś nam nie wychodzi, wtedy jest najciężej. – dodaje Dominika.

Udział w programie „Mam Talent”

Początkowo nie chciały brać udziału w programie. Wcześniej nie jeździły na pokazy, jedynie na zawody. To ich manager, po obejrzeniu pierwszej edycji programu „Mam Talent” wpadł na pomysł, że i one mogłyby zaprezentować na scenie swoje możliwości. Nie wiązały z udziałem w tym programie większych nadziei. Nie chciały być popularne czy podziwiane. Natomiast zgodnie twierdzą, że występy przed tak dużą publicznością był dla nich olbrzymim wyzwaniem, a pozytywny odbiór ich układu przez widzów był tym, co jeszcze bardziej zmotywowało je do dalszej pracy.

- Nie traktujemy występu w tym programie w kategorii sukcesu. Większym osiągnięciem byłaby dla nas wygrana w zawodach akrobatycznych, gdzie wszyscy konkurenci zajmują się tym samym. Jednak bardzo się cieszymy, że to właśnie my zostałyśmy docenione i zaszłyśmy aż do finału, ponieważ na eliminacjach widziałyśmy około 10 innych zespołów akrobatycznych. – tłumaczy Jadzia.

Dominika z kolei bardzo mile wspomina trasę koncertową „Mam Talent”.  Dało im to możliwość poznania wielu interesujących, zdolnych ludzi, jakimi są bez wątpienia uczestnicy zarówno pierwszej jak i drugiej edycji programu.

Dzięki występowi dziewczyn we wspomnianym telewizyjnym show, znacznie wzrosło zainteresowanie akrobatyką sportową w Rzeszowie.

– Na pewno teraz więcej dzieci zapisuje się na zajęcia akrobatyczne. Szkoda, że akrobatyka tak rzadko gości na telewizyjnym ekranie i nie jest sportem olimpijskim, a grono jej odbiorców ogranicza się do samych zawodników i ich rodzin. Wydaje mi się jednak, że po programie z naszym udziałem Polacy jakby odkryli na nowo tę dyscyplinę sportu. – mówi Jadzia

Co dalej?

W najbliższym czasie planują przenieść swoje działania tylko i wyłącznie na estradę. Oczywiście dalej chcą się rozwijać w tej dziedzinie, ale bardziej pod kątem występów na scenie. Na dzień dzisiejszy, nie mają zaplanowanych zbyt wielu pokazów na Podkarpaciu, ale z tego, co mi mówiły, prezentują swój program w wielu innych regionach Polski. Z powodu kontuzji Jadzi, która dopiero niedawno wznowiła treningi, dziewczyny nie jeżdżą na razie na zawody.

I choć każdy nieprzemyślany ruch może tu spowodować kontuzję, to precyzyjne myślenie pozwala ograniczyć ich liczbę. Dziewczyny mają nadzieję, że żadna kontuzja nie przekreśli ich marzeń związanych ze sportem, bowiem obydwie wiążą z akrobatyką swoją przyszłość.

Stracone dzieciństwo?

Gdyby mogły podjąć decyzję o rozpoczęciu przygody ze sportem, jeszcze raz, wybrałyby tak samo. Czasami wydaje nam się, że dzieci, które przez większość dzieciństwa uprawiają sport czy są silnie ukierunkowywane na jakąś dziedzinę, tracą dużo z dzieciństwa. Tymczasem Jadzia i Dominika, jak i reszta ich grupy, są doskonałym przykładem na to, że sport jest czymś, co ich ubogaca i daje szczęście. Oprócz tego, co roku mogą spędzić wakacje na obozach sportowych nad morzem lub w górach, gdzie łączą odpoczynek ze swoją pasją.

Podczas treningu

Podczas naszej rozmowy, dziewczyny znacznie przybliżyły mi ich świat - świat akrobatyki sportowej. O tym, jak to wygląda z bliska, przekonałam się jednak dopiero wówczas, gdy przyglądałam się bliżej ich treningowi. Zajęcia prowadził pan Andrzej Sokołowski, człowiek z ogromnym stażem, m.in. na międzynarodowych arenach cyrkowych. Od razu można było dostrzec jego profesjonalne podejście, które przejawiało się w skupionych twarzach uczestników zajęć. Praca z akrobatą takiego formatu jest z pewnością olbrzymią szansą dla młodych ludzi. W tym czasie w innej części sali Jadzia i Dominika wykonywały elementy, na które momentami ciężko było spokojnie patrzeć. Wraz z fotografem, panem Witoldem Flakiem, wymienialiśmy co chwilę porozumiewawcze spojrzenia, które świadczyły o naszym ogromnym podziwie dla dokonań dziewczyn, ale wyrażały chyba również troskę o ich bezpieczeństwo. Kiedy Ika (Dominika) wspinała się z niebywałą łatwością na nogę Jadzi, wypowiedziane przez nie wcześniej słowa nabrały znaczenia: - Na początku wszystko jest trudne i wydaje się nie do zrobienia. Jednak ciężka praca pomaga nauczyć się tych rzeczy, które kiedyś wydawały się nieosiągalne.

Po jakimś czasie na treningu pojawiło się dwóch młodych chłopców. Zaprezentowane przez nich ewolucje i podnoszenia również były fascynujące. Okazało się, że byli to Michał Partyka i Mateusz Rzeźnikiewicz, którzy być może również wystąpią na tegorocznej Gali Tanecznej ST Samba. Warto zauważyć, że mają oni już na swoim koncie wiele sukcesów, jednym z nich jest aktualne wicemistrzostwo Polski seniorów zdobyte niedawno w Zielonej Górze.

Grafika: własność Echo Dnia i Witold Flak

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.2 /42 wszystkich

Komentarze [3]

bordunaaa
2010-04-17 21:14

bardzo lekko i miło czyta się artykuł. zdjęcia świetne. jak patrze na to 3 od końca to aż mnie kości i mięśnie zaczynają boleć :P

~~~Ja
2010-04-14 17:11

Oj leva leva tobie tylko szóstki stawiać!

~kaśśś
2010-04-10 22:25

świetny artykuł

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na lwa (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 25artemis
Hush 11hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry