Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Najbardziej wyczekiwana płyta roku?   

Dodano 2020-04-15, w dziale recenzje - archiwum

5 Seconds of Summer to australijska grupa grająca pop, punk, rock, a nawet dance, w której składzie jest czterech bardzo utalentowanych muzyków: Luke Hemmings (wokal / gitara), Michael Clifford (wokal / gitara), Ashton Irwin (wokal / perkusja) oraz Calum Hood (wokal / bas). Zespół powstał w 2011 roku w Sydney. Na początku muzycy grali wyłącznie covery, publikując nagrane samodzielnie filmiki w serwisie Youtube. Filmiki te zaczęły cieszyć się coraz większym zainteresowaniem i z każdym dniem popularność zespołu rosła. Do tej pory formacja z Australii wydała 4 albumy studyjne: 5 Seconds of Summer (2014), Sounds Good Feels Good (2015), Youngblood (2018) oraz Calm (2019), jeden album koncertowy LiveSOS oraz kilka minialbumów. Prawdziwą popularność przyniosło im jednak nawiązanie współpracy z zespołem One Direction, który zaprosił ich do udziału w swojej trasie koncertowej Take Me Home Tour. Rozpoczął ją koncert w Londynie, a 5SOS towarzyszyli One Direction podczas koncertów w UK, USA, Australii i Nowej Zelandii.

/pliki/zdjecia/calm1.jpg5 Seconds of Summer od początku budzili zainteresowanie nie tylko miłośników muzyki, ale i przedstawicieli wytwórni muzycznych, co skutkowało podpisaniem pierwszej profesjonalnej umowy z Sony ATV Music Publishing. I można powiedzieć, że właśnie wtedy rozpoczęła się ich prawdziwa międzynarodowa kariera. Ich pierwszy minialbum „Unplugged” znalazł się na wysokich miejscach w Top 20 w Australii, Nowej Zelandii i Szwecji, a ich pierwszy album „5 Seconds of Summer” wdrapał się na szczyt listy przebojów w 11 państwach. Co ciekawe byli czwartym australijskim zespołem, który był na pierwszym miejscu listy w Wielkiej Brytanii i pierwszym, który dokonał tego po 14 latach. Początkowo 5SOS nazywano boysbandem, lecz członkowie zespołu jednogłośnie zaprzeczali, twierdząc, że są zespołem. W przeciwieństwie bowiem do większości boysbandów sami pisali własne piosenki, grali na instrumentach i nie tańczyli. Niemniej jednak zespół przyciągał głównie fanów, których interesowały boysbandy. Ich międzynarodowa sława znacznie wzrosła, kiedy członek One Direction, Louis Tomlinson, opublikował na portalu społecznościowym link do wideoklipu ich piosenki „Gotta Get Out” i napisał, że jest ich fanem. Dziś 5SOS ma już na swoim koncie dziesiątki nagród muzycznych, w tym: American Music Award, People’s Choice Award, dwie nagrody iHeartRadio Music i osiem nagród MTV EMA.

/pliki/zdjecia/calm2.jpg

Dotychczasową dyskografię grupy zamykał album „Youngblood”, pochodzący z 2018 roku. 27 marca 2020 roku na rynku muzycznym pojawił się jednak ich kolejny album „Calm”, na którym muzycy zamieścili 12 piosenek (Red Desert, No Shame, Old Me, Easier, Teeth, Wildflower, Best Years, Not In The Same Way, Lover of Mine, Thin White Lies, Lonely Heart, High). Warto też wiedzieć, że tytuł albumu jest akronimem imion członków zespołu (Calum, Ashton, Luke, Michael), a jego pojawienie się w sprzedaży na całym świecie poprzedziło aż 5 singli. Luke Hemmings, wokalista zespołu, zapowiadając pojawienie się tego albumu, powiedział w jednym z wywiadów: „Nie każdy zespół ma tyle szczęścia, by dotrzeć do etapu czwartej płyty. My nieustannie staramy się rozwijać i próbujemy nowe rzeczy. Na naszej nowej płycie znajdą się kawałki, które sprawiają, że czujemy dumę, będąc członkami zespołu”. Przypomnę również, że „Easier”, jeden z singli promujących najnowszy album, trafił również do zestawienia najlepszych piosenek 2019, przygotowanych przez „Billboard”. 5SOS to także jedyny zespół, którego trzy albumy debiutowały na pierwszym miejscu listy Billboard 200.

Znam naturalnie wszystkie wcześniejsze albumy 5SOS i bardzo lubię ich słuchać, dlatego miałam bardzo wysokie oczekiwania odnośnie tego najnowszego. I nie zawiodłam się. /pliki/zdjecia/calm 3.jpgTo, co zrobili muzycy 5SOS, po prostu mnie zachwyciło. Przeszli samych siebie. Każda piosenka ma w sobie coś takiego, co wyróżnia ją na tle innych. Większość piosenek znalazła już stałe miejsce w moim sercu. Piszę większość, ponieważ jednak nie wszystkich mogłabym słuchać godzinami. Takim utworem jest na przykład utwór numer 4, czyli wspomniany już „Easier”, który przez krytyków został uznany za najlepszy. Piosenka jest na swój sposób wyjątkowa, lecz akurat mnie nie przypadła jakoś do gustu. Poza tym słuchałam jej tak często w okresie przedpremierowym, że obecnie mam już trochę przesyt. Na szczycie mojego prywatnego rankingu postawiłabym numer 11. piosenkę „Lonely Heart”, której słuchanie jest dziś moją codziennością, a w top 3 umieściłabym jeszcze „Old Me” i ”Red Desert”.

Moje nadzieje związane z tym albumem zostały spełnione i śmiało mogę powiedzieć, że to teraz mój ulubiony album 5SOS. Posłuchanie tego albumu polecam absolutnie każdemu, kto lubi rockowo-punkowo-popowe klimaty.

Grafika

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.1 /8 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na lwa (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 99luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry