Niemoc
Dodano 2010-05-18, w dziale poezja - archiwum
jej sznur miał
być kolorowy
upleciony z muliny
popękanych snów
chciała umierać
w barwach tęczy
zdartej z nieba
jej palce pod
koronkową zasłoną nocy
plotły barwną drogę odejścia
usta drżące sine
sklejały nieposkładane
w zakolach gardła
bezdźwięczne „do widzenia”
lecz nie potrafiła
zacisnąć pętli
na kruchej szyi życia
nie umiała odchodzić
w wieczność usłaną ciszą
tłukących się pożegnań
i gdy w ciemnym pokoju
dzień rozrzucał kroki
zaplątał się w niemocy
wypadającej z jej dłoni
Komentarze [1]
~Andre
2010-09-26 18:20
2010-09-26 18:20
Wiersze Moniki są takie, że są trudne do odczytania, ale mają w sobie to coś, jakąś magię. Mi się podobają.
- 1