Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Skradziona niewinność   

Dodano 2010-12-02, w dziale poezja - archiwum

Skradziona niewinność

Nie wyszło nic z łez szczęścia, które zamówiłam
u Boga na jeden wieczór.
Zgubiłam wianek zanim nauczyłam się
kochać. Inaczej niż myślisz,
nie w klubie razowej przyjemności.
Cnotliwa zguba spadła na dno najgłębszej rozpaczy,

gdy pojawiły się młode,
kochające ramiona
oplatające mnie ciaśniej i usta
delikatne jakie tylko miłość tworzy
na czerwieni nici, dającej siłę, spuściłam się
głębiej niż był ktokolwiek. Mój wianek.
Co go odnajdę, przywdzieję, strąca mi go
ze skroni widok zmarszczonej
bezzębnej twarzy.


Rutyna

Rutyna
Stoję po szyje w głębokim stawie
Czekam na deszcz
Co ruszy wodę
Nie nadchodzi
Dniem
Zamykam ze strachu oczy
Przerażona ludzką obojętnością
Choć chciałabym płynąć
Stoję
Obwiniliby mnie za zmącenie wody
Nocą
Spoglądam na gwiazdy


Chmury i deszcz

Wyskubuje cnotliwe piórka
nieśmiało kryjące Twoją nagość
wychylasz ku jego twarzy
niewinne oczy
jak drobne chińskie stópki
spod kaskady jedwabi

Boisz się gęstwin chmur
i rozkosznego deszczu
z samego wnętrza Twego ciała
boisz sie dzikiego pożądania
miażdżącego Twoją delikatność

Ale zamykasz oczy
schowana w podświadomości
wyskubujesz resztę cnotliwych piórek

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.1 /14 wszystkich

Komentarze [2]

~Buszmenka799
2011-02-05 17:32

Tak się właśnie zastanawiałam:skąd ja znam ten pierwszy wiersz?:) Z konkursu. Nieźle :)

~Leva
2010-12-03 07:35

mniej dosłowności i wycieruchów, a będzie dużo lepiej.
;)

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 25artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry