Ratunek czy zagłada dla ludzkości?
Nasza cywilizacja rozwija się niezwykle dynamicznie. Każdego roku na oczach milionów ludzi świat ewoluuje. Pojawiają się nowe, fantastyczne technologie, a na rynek wychodzą niezwykłe urządzenia ułatwiające ludziom życie, takie jak ipady, telefony komórkowe, tablety czy notebooki. Niewielu tak naprawdę nadąża za niezwykłym tempem tych zmian, których motorem jest nauka. Są jednak wśród nas i tacy ludzie, którzy uważają, że w związku z tym za dużo rzeczy zaczyna wymykać się spod naszej kontroli.
Jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin nauki jest inżynieria genetyczna. Według encyklopedycznej definicji jest to ingerencja w materiał genetyczny organizmów w celu trwałej zmiany ich właściwości dziedzicznych. Mówiąc prościej to wprowadzenie obcego DNA lub RNA do komórek danego organizmu. Po co to wszystko robić? Ano po to, aby wspomniany organizm zyskał takie cechy, jakich nie mógł by osiągnąć w toku normalnego przystosowania ewolucyjnego. Może to zatem wiązać się również z tym, że dany organizm zyska możliwość egzystowania w zupełnie nowych dla niego warunkach.
Jednym z przykładów wykorzystania inżynierii genetycznej jest tzw. terapia genowa, którą wykorzystuje się w medycynie. Polega ona na wprowadzeniu do komórek obcych kwasów nukleinowych. Ma to na celu osiągnięcie efektu terapeutycznego. Dany fragment DNA lub RNA może bowiem doprowadzić do produkcji białek potrzebnych w leczeniu, których dany organizm produkuje w niedomiarze. Taką terapię genową stosuje się m.in. w leczeniu chorób nowotworowych np. czerniaka złośliwego. Dzięki niej wielu pacjentów zyskuje szanse na przeżycie, a jak pokazuje praktyka medyczna, zwiększa to również ich szansę na całkowite wyleczenie.
Jest też jednak druga, nieco ciemniejsza strona inżynierii genetycznej. Ta, której boi się dziś większość zwyczajnych ludzi. Chodzi oczywiście o wykorzystywanie tych metod do tworzenia tzw. organizmów transgenicznych (inaczej mówiąc modyfikowanych genetycznie). W tym przypadku w materiał genetyczny danego organizmu wplata się obce geny w celu nadania mu osobliwych cech. Naukowcy już od dawna korzystają z takich organizmów w swoich laboratoriach. Sam widziałem bakterie transgeniczne, które pod wpływem światła UV świeciły jasnozielonym światłem. Wiele kontrowersji wzbudza jednak wprowadzenie na nasze stoły GMO. W tym miejscu pozwolę sobie nie zgodzić się ze stwierdzeniami mojej redakcyjnej koleżanki Sombre. Organizmy modyfikowane genetycznie są zdecydowanie bardziej odporne na działanie niekorzystnych czynników środowiska. Najlepszym przykładem potwierdzającym możliwość odnalezienie odpowiedniej harmonii jest opracowanie nowej kukurydzy w Stanach Zjednoczonych. Około 60 % zbiorów tego warzywa w tym kraju pochodzi dziś z upraw transgenicznych. Ta kukurydza jest bardziej odporna na działanie szkodników i herbicydów. To suma sumarum sprawia, że nawożenie jest ograniczone, a więc wpływ szkodliwych związków na nasze zdrowie jest minimalny. Oczywiście kwestia uprawy roślin GMO powinna być uregulowana prawnie, ale myślę, że nie należy się tego bać. Pamiętajmy, że bardzo duża część ludzkości głoduję, więc zwiększenie plonów, spowodowane uprawianiem roślin GMO, może w krótkim czasie zniwelować ten problem.
Ostatnią, chyba najbardziej kontrowersyjną sprawą, która od kilkunastu lat elektryzuje opinię publiczną jest klonowanie. W bardzo uproszczony sposób można by powiedzieć, że jest to tworzenie kopii organizmów wielokomórkowych (kopia ta ma identyczny materiał genetyczny jak dawca). Pierwszy zabieg sklonowania ssaka miał miejsce w roku 1996. Źródło materiału genetycznego zostało wówczas pobrane z gruczołu mlekowego dorosłej owcy. Wyodrębniono z niego jądra komórkowe, które następnie trafiły do komórek jajowych innej owcy. Sam okres prenatalny miał miejsce w organizmie tak zwanej matki zastępczej (zaangażowano do tego łącznie 3 owce). W efekcie uzyskano nowy organizm, będący genetycznie identycznym z tym, z którego pobrano materiał genetyczny. Sklonowana owca, która nazwano Dolly, przeżyła w sumie sześć lat. Ten eksperyment udowodnił, że metody klonowania zostały przez naukowców dogłębnie poznane. Jednak należy pamiętać, że klonowanie to również problem związany z brakiem wymienności genetycznej, a to jest już bardzo niekorzystne. Dlatego taki proces „stworzenia” człowieka, pomijając dylemat natury etycznej czy moralnej, byłby bezsensowny, bo przecież tworząc ludzkiego klona powielilibyśmy tylko cechy jego pierwowzoru. Wyobraźnia ludzka nie ma jednak granic, a przykłady literackie i scenariusze filmowe, w których poruszono ten temat, sugerują jednoznacznie, że proceder taki mógłby być niecnie wykorzystywany i mieć fatalne skutki.
Jak widać stosowanie inżynierii genetycznej może nieść ze sobą różne skutki. Na zagadnienie to należy zatem patrzeć możliwie szeroko i uwzględniać wszelkie opcje i aspekty. Na pewno inżynieria genetyczna ma przyszłość, o czym przekonują jej pierwsze sukcesy, choćby te związane z zahamowaniem w organizmach zmian nowotworowych. Najważniejsze wydaje się jednak ustalenie na polu tych zmian granic, których pod żadnym pretekstem nikomu i nigdy nie wolno będzie przekraczać.
Grafika:
Komentarze [28]
2013-02-05 12:27
Hej! Tak sobie przypomniałem dzisiaj, że 12. lutego mamy Dzień Darwina. Może coś wysmażysz na tę okazję?
2013-01-30 20:45
Krótko i na temat. SZEŚĆ
2013-01-30 20:45
wczoraj targały mną myśli samobójcze, kiedy dziś przez przypadek natrafiłam na ten tekst. odeszło jak ręką odjął!.
2013-01-30 20:43
super tekst STOP zaslugujesz na cos wiecej niz 6 STOP rozwijaj sie tak dalej a moze kiedys ujrze twe nazwisko w jakims czasopismie STOP oby tak dalej STOP
2013-01-30 20:42
kiwi-pomidor – wyborne. za to 6!
2013-01-30 20:42
ładny styl, letkie pióro, oby tak dalej.
2013-01-30 20:30
Masz chłopie talent i nie zmarnuj go. Ode mnie mocne 5!
2013-01-29 17:25
Maćku to żadna wazelina naprawdę masz talent 6 z plusem za artykuł to i tak za mało…
2013-01-29 17:03
Skonczcie juz z ta wazelina bo to az zalosne jest. Za sam artykul daje 4 z duzym plusem ;)
2013-01-29 16:21
jestem pełen podziwu:
2 Twoje artykuły są wśród najczęściej ocenianych(1 i 2 miejsce)
2 najczęściej komentowane (3 i 5 miejsce)
1 najczęściej czytane (3 miejsce).
wielkie brawa dla Ciebie!
2013-01-29 16:10
kiedy możemy spodziewać się Twojego kolejnego genialnego artykułu? ;D
2013-01-29 16:09
dlaczego jest tak mało Twoich artykułów? gdybym miał tak utalentowanego dziennikarza, tylko on by pisał
2013-01-29 16:07
genialnie! zasłużona 5
2013-01-28 22:45
wróże Ci przyszłość w jakieś bardzo cenionej gazecie. rządzisz na Lesserze!