Samotnym być
W parkach coraz tłoczniej. Na wielu ławkach przesiadują całujące się pary. W szkole - nie inaczej. Właśnie zaczął się sezon. A ty wciąż jesteś sama? Nie przejmuj się! Singielka wcale nie ma tak źle. Musisz tylko inaczej na to spojrzeć.
Dlaczego wszyscy uważają, że bez tej drugiej połówki życie jest bez sensu? W swoim życiu miałam już kilka drugich połówek i musze wam powiedzieć, że czasami dochodzę do wniosku, że bez niektórych z nich byłoby mi chyba lepiej. Bycie samotną, to pewnego rodzaju wolność, a z kolei bycie z kimś, to zdecydowanie prawie same ograniczenia. Jeśli chcesz pójść na imprezę, to najlepiej byłoby z nim. Jeśli chcesz wyjść do koleżanek, to musisz mu powiedzieć, z kim tam będziesz. A najlepiej by było, gdybyś wszędzie chodziła właśnie z nim. Nie dziwne, że po pewnym czasie któraś ze stron nie wytrzymuje już tego ograniczania wolności. Czy nadal uważacie, że w byciu samotnym nie ma nic fajnego?
Moja koleżanka Marta jest od pół roku samotna i cały czas powtarza mi, że jest bardzo szczęśliwa. Jej związek z pewnym chłopcem zakończył się fiaskiem, gdyż po pewnym czasie wspólnie uznali, że zbytnio się nawzajem ograniczają. Marta wściekała się, gdy Artur wychodził z kolegami i nie mogli się spotkać, choć ona miała na takie spotkanie ochotę. Była dobrą uczennicą i nauka zabierała jej sporo czasu, tak więc nie miała za dużo wolnego czasu na spotkania. Bywało ciężko, zbyt ciężko i postanowili się rozstać. Po każdym zerwaniu są łzy i wielki ból, ale w jej przypadku było akurat odwrotnie. Wreszcie poczuła się wolna. Mogła chodzić z koleżankami do kina, na basen czy na imprezy. Żadna z nich nie wypominała jej, że ma dla nich zbyt mało czasu. Flirtowała z różnymi chłopcami, tak dla odprężenia. Cały czas skupiała się tylko na sobie i wierzcie mi, jest naprawdę szczęśliwa.
Nie chodzi mi jednak o to, aby zamykać się na miłość drugiej osoby. Nie w tym rzecz. Chcę tylko uświadomić wam, drogie koleżanki, że bycie samotnym nie musi być bez sensu. Wiadomo, że zakochani opanowują każdy wolny kawałek przestrzeni, ale przecież ci, którzy nie doświadczają tego uczucia wcale nie są gorsi. Nie powtarzajcie ciągle, że jesteście same, nieszczęśliwe i niekochane. Żadnego faceta nie zainteresuje sfrustrowana dziewczyna. Zmieńcie swoje nastawienie do świata. I nie przejmuj się tym, że wasze koleżanki mają już chłopaków, a wy nie. Może po prostu warto dać sobie czas. Miłość przyjdzie do was sama. Przede wszystkim pokochajcie siebie. Na innych przyjdzie czas potem.
Komentarze [21]
2008-09-23 10:42
Temat jaki podjęłaś jest bardzo trudny i przez to na pewno ciekawy. Wzbudza różne emocje bo dotyka problemu z którego jeśli ktoś jeszcze nie doświadczył to pewnie może sie z nim zetknąć.powodzenia
2008-09-22 20:26
Nie wiem nie czytam bravo girl. Napisałam to, bo nie miałam o czym. Zresztą miałam bardzo mało czasu.
2008-09-22 17:27
Skoro ten tekst nie jest tylko dla dziewczyn, to czemu piszesz do nas, czytelników: “Drogie koleżanki…” ?
2008-09-22 15:40
Cóż... na razie nie mam w planie, ale nigdy nie mów nigdy :)
A pisząc, że człowiek nie jest łabędziem, mam na myśli fakt, że nie jest stworzony do łączenia się w pary na całe życie i zmiany partnerów/partnerek są wpisane w naszą naturę tak jak dwunożny chód :)
2008-09-22 14:30
Oczywiście nie mam zamiaru w jakikolwiek sposób obrazić autorki tekstu, poprostu czekam na lepsze teksty. ; )
2008-09-22 14:29
Łepepepepe g… z masłem, rozpisujesz sie droga Fluerette, ale ten tekst i tak jest dla tepych 13-stek i jak juz ktos zauważył rodem z Bravo Girl. Teksty powinny być skierowane juz do prawie-dorosłej młodzieży liceum, a nie dziewczynek z problemami emocjonalnymi.
Czyżby Moczo absolwent preferował trójkąciki? : >
2008-09-21 10:45
Widząc tę eksplozję nowości, nie wydaje mi się, żeby redakcja jakoś naciskała na Ciebie w kwestii napisania tekstu.
Stylistycznie strasznie toporny i zdecydowanie bez polotu. Tematyka nie najgłupsza, ale miejscami tekst wygląda jak jakaś plotka.
Poza tym bycie w związku oznacza w miarę regularny seks, chociaż oczywiście niestety z jedną osobą, a człowiek przecież nie jest łabędziem :)
2008-09-21 01:25
a ja uważam, że ze skierowaniem tekstu do dziewczyn to całkiem fajny pomysł i rzadko spotykany. A z uwagi na to, iż autorka niewątpliwie jest przedstawicielką płci żeńskiej i po części bazuje też na swoich doświadczeniach, co najmniej dziwne by było, gdyby opisywała wszystko z perspektywy faceta (choć mogłoby to być ciekawe :P)Poza tym Drogi Trojanie… czy masz gdzieś napisane ‘ TYLKO DLA DZIEWCZYN’.. a no właśnie, zatem to, że tekst umownie skierowany jest do płci pięknej, nie znaczy wcale, że faceci nie mogą go przeczytać ;]
i jeszcze jedno… do anonimów/anonimek: jeśli mamy odwagę i na tyle animuszu, żeby po kimś jeździć i w mało kulturalny sposób wytykać mu jakikolwiek błędy, to miejmy też odwagę żeby się pod tym podpisać ;]
to by było na tyle ;]
2008-09-20 20:08
Tekst skierowałbym bardziej do tępych 13-stek a nie do ludzi z liceum ; o. No ale rozumiem ze mało czasu i redakcja naciska, trzeba sie wyrobić, to ok. Mam nadzieje, że następnym razem przeczytam coś ciekawszego twojego autorstwa i nie bedzie to skierowane tylko do dziewczyn ; )
2008-09-20 19:45
Bravo Girl rlz
2008-09-20 19:21
dziewczyny jak chcesz pisac to pisz do bravo bo… a dobra moze juz nie bede pisała
2008-09-20 17:49
Dżisas, to jakieś Bravo Girl!
2008-09-19 21:01
Dzięki za wszystkie uwagi. Cóż, było mi trochę ciężko wymyśleć coś sensownego, ale napewno wezmę pod uwagę wszystkie wypowiedzi ;)
2008-09-19 20:36
Uwierz mi, że wiele osób ubolewa. A poza tym, to tekst jak tekst