Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Show must go on!   

Dodano 2011-03-02, w dziale felietony - archiwum

Przeciętna dziewczynka w wieku kilku lat bawi się lalkami bądź też spędza czas na zabawach z koleżankami. Tak bywa zazwyczaj, ale - jak pokazuje życie – niestety nie zawsze. Okazuje się bowiem, że jest na świecie stosunkowo spora grupa dziewczynek, które nigdy nie zaznały normalnego dzieciństwa.

Na pewno nie raz słyszeliście o tzw. wyborach małych miss. To nic innego jak konkursy piękności dla dzieci, podczas których na scenie lub wybiegu pojawiają się kilkuletnie dziewczynki, stylizowane na damy. /pliki/zdjecia/1299061566miss1.jpgPomysł na tego typu konkursy narodził się wiele lat temu w Stanach Zjednoczonych i to właśnie stamtąd przyszła do nas ta moda, która zdominowała obecnie całą Europę. W Stanach Zjednoczonych konkursy piękności dla dzieci traktowane są bardzo poważnie, zwłaszcza na południu. Rodzice bardzo ambicjonalnie podchodzą do nich, wierząc, że jest to przepustka do sławy dla ich dzieci. Nie wszyscy ludzie podzielają jednak tę opinię. Dla wielu to zwyczajna patologia. Wybory małej miss porównywane są nawet niekiedy do wystaw psów, podczas których liczy się tylko efekt końcowy, a nie liczą się uczucia samych uczestników. Zanim jednak dziewczynki wezmą udział w takim konkursie, czeka je długi czas przygotowań. Konkursem rządzą bowiem sztywne reguły i nie ma tu miejsca na dziecięcą swobodę. Dziewczynki muszą wyglądać nienagannie, dlatego przez wiele miesięcy poddawane są ostrym treningom. Trenują chód, słodkie miny, poprawną postawę. Bywają u wizażystów, kosmetyczek i fryzjerów. Uczą się profesjonalnego makijażu. Odwiedzają regularnie solaria i są nieustannie na specjalnych dietach. Istne szaleństwo. Przyjrzyjmy się zatem bliżej takim przygotowaniom…

Zęby
Uzębienie małej miss musi być perfekcyjne. Wiadomo, że zęby mleczne rosną jak chcą i nie zawsze da się to skorygować. Poza tym zęby małych dzieci niezwykle rzadko są równe i białe jak śnieg. Jak zatem rozwiązać ten problem? I tu uwaga… wstawka rodem z reklamy Pedigree – wypróbuj sztuczną szczękę! Tak, nie przesłyszeliście się. Małym dziewczynkom wykonuje się po prostu sztuczne szczęki, aby ich równe i bieluchne zęby mogły urzekać jurorów. Dobre, nie?

Trening
Można wyglądać perfekcyjnie, ale to jeszcze za mało. Trzeba się również nienagannie poruszać i zachowywać, dlatego każdej potencjalnej małej miss potrzebny jest trener. Trener, który nauczy ją chodzić, mówić do mikrofonu, uśmiechać się, trzepotać zalotnie rzęsami i robić inne nie mniej „urzekające” rzeczy. Prawdziwie katorżniczy trening. Pozostaje tylko pytanie, czy taka mała istotka robi to faktycznie chętnie i z głębokim przekonaniem o słuszności tego typu działań? Osobiście szczerze w to wątpię. Z reguły dziewczynki robią to dla swoich mam, aby te nie były nimi zawiedzione.

/pliki/zdjecia/miss2.jpg Twarz
I tu zaczyna się prawdziwy hardkor. Wiele dziewczynek boi się zabiegu regulacji brwi, szczególnie z wykorzystaniem gorącego wosku, który był do niedawna bardzo często wykorzystywany. Warto tu przypomnieć historię jednej małej miss, której podczas takiego zabiegu zdjęto wosk razem ze skórą, oszpecając dziecko na zawsze. Jej matka nie przejęła się jednak zbytnio tym faktem, twierdząc, że skoro taki był wymóg regulaminu, to przecież musiało to zostać zrobione. Żałosne.

Matki
To ona są chyba w tej całej „zabawie” najważniejsze i najbardziej toksyczne. To one kupują kreacje, kosmetyki i inne „potrzebne” rzeczy oraz „motywują” swoje dzieci do katorżniczej pracy i w efekcie do samozniszczenia. To one wyszukują trenerów i jeżdżą z córkami po całym kraju, realizując swoje chore ambicje i niespełnione marzenia.

Time for competition
Tłum przejętych kandydatek. Za chwilę werdykt sędziowski. Jedno jest pewne. Jaki by on nie był, to w konkursie tym nie ma moim zdaniem wygranych. Przegrane będą teraz jeszcze bardziej dręczone przez matki, a zwyciężczynie będą rozkoszować się sukcesem, nadmuchując do nieprawdopodobnych wręcz rozmiarów balon własnego ego, ucząc się jednocześnie okazywania innym pogardy.

I jeszcze jedno. Nie zapominajmy, że dziecko żyjące przez długie miesiące (niekiedy lata) pod taką presją, może w końcu tego nie wytrzymać. Historia zna wiele przypadków samobójstw wśród uczestniczek konkursów piękności dla dzieci. Nie żyje również pierwsza laureatka wyborów małej miss w USA, która padła ofiarą gwałciciela.

Grafika:

Oceń tekst
Średnia ocena: 5 /41 wszystkich

Komentarze [8]

~andżej
2012-02-25 17:44

Było coś takiego ostatnio w telewizji. Powiedziałem, że takich ludzi nie można zamykać, że ich trzeba leczyć. Tato powiedział, że dla pewności by pozamykał te matki.

~qwerty
2011-03-06 14:31

nooo… całkiem, całkiem. Lepiej niż ostatnio zdecydowanie! Może kilka drobnych elementów związanych z doborem wyrazów w paru miejscach, ale jest ok.

~fenrir
2011-03-03 10:48

Jak trzymasz się określonego stylu w artykule to nie możesz wstawiać słówek z innego. Ale co ja tam wiem… ;)
Poza tym nie robię żadnego problemu.

~Luca
2011-03-03 10:01

Fenrir, robisz problem kiedy moderuje się twoje słownictwo, a czepiasz się mojego “hardkoru”. Dziwny jesteś...

~fenrir
2011-03-02 22:40

Hej, Panie Cenzorze! D.pa nie jest przekleństwem ;)

~Linka
2011-03-02 21:59

Niespełnione ambicje rodziców i wszystko jasne.

~fenrir
2011-03-02 18:40

Słowo “Hardkor” w akapicie o podtytule “Twarz” pasuje jak widły do d... ;)

~Mila
2011-03-02 17:58

To obrzydliwe, serio. Samo sprowadzanie małych dziewczynek do poziomu “kobiety” od razu powinno być wykreślane. Rzuciłeś przykład pierwszej laureatki, która została zgwałcona… ciekawe, czy takich przypadków nie ma więcej… to aż pożywka dla wszelakiego typu gwałcicieli, bo oto stoją przed nim wypinające się i mizdrzące, półnagie pięciolatki. Obrzydliwe.
Nie wiem, czy małym aż tak bardzo znowu to przeszkadza… dziewczynka to dziewczynka, kocha się przebierać i malować szminką mamusi. Tylko gdy zabawa przeradza się w ciężki obowiązek chyba nie jest tak fajnie.
Wiele lat temu – nadal zresztą – oburzano się “Lolitą” Nabokova, a teraz robimy coś całkiem podobnego, w dodatku masowo. Tyle tylko, że nie tak dobitnie i obrazowo.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry