Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Słyszysz dzwonienie telefonu i to może być ktokolwiek, ale dzwoniący telefon musi zostać odebrany.....   

Dodano 2004-12-29, w dziale recenzje - archiwum

"Budka","Telefon" (org. tytuł "Phone Booth") to skromny, ale trzymający w napięciu thriller. Akcja toczy się w Nowym Yorku. Pewnego dnia arogancki yuppie odbiera telefon, dzwoniący w budce telefonicznej i w słuchawce słyszy głos osobnika, mierzącego doń z karabinu z laserowym celownikiem i grożącego że naciśnie spust, jeśli tamten odłoży słuchawkę. Właśnie ta sytuacja, stała się dla scenarzysty Larry`ego Cohena i reżysera Joela Schumachera punktem wyjścia dla skromnego, ale kunsztownie wykonanego dreszczowca.

Osobnikiem, który zmierza do budki telefonicznej, załatwiając po drodze różne interesy, jest Stu (Colin Farnell), nowojorski spec od public relations. W sprawach biznesowych utrzymuje się on na powierzchni, nadrabiając miną i zwodząc klientów. Podobne metody stosuje w życiu prywatnym. Mimo, że ma atrakcyjną i kochającą żonę Kelly (Radha Mitchell), romansuje na boku z Pamelą (Katie Holmes), którą łudzi obietnicami związanymi ze wsparciem jej kariery zawodowej.

Do wyznania tych drobnych grzeszków zmusza go anonimowy snajper-drugi bohater filmu - (głos Kiefera Sutherlanda) i na oczach świadków czyni zeń zabójcę.

Jedynym minusem "Budki" jest to, iż przez większą część filmu czekamy na jakąś utajnioną zbrodnię, którą Stu ma na sumieniu. Ale taka się nie pojawia. Twórcy filmu skupili się bardziej na psychologii ofiary, niż na kinie akcji.

W krótkich, dynamicznych ujęciach mamy okazję zaobserwować, jak pęka fasada arogancji i cwaniactwa bohatera, i jak stopniowo wyłania się najpierw instynkt przetrwania, a potem strzępki człowieczeństwa. Farrell, na kreacji którego film polega, buduje przekonywujący portret bohatera.

Pod względem wizualnym, reżyser uciekł się do "wcinania" w kadr miniaturowego okienka, ukazującego akcję z innego planu.

Film najmocniej oddziaływuje na widza wtedy, gdy kamera skupia się na bohaterze, walczącym o przetrwanie z obezwładniającym głosem psychopaty w słuchawce.

Muzyka Harrego Gregsona-Williamsa i Nathana Larsona bardzo dobrze współgra z akcją. Film trwa 81 min.

Jeżeli zatem lubicie od czasu do czasu poczuć lekki dreszczyk emocji, to film ten bez wątpienia spełni wasze oczekiwania. Warto go zobaczyć, choćby dlatego, że podbił Amerykę i wszystko wskazuje na to, że moda na "Telefon" opanuje także Polskę.

Oceń tekst
Średnia ocena: 5 /1 wszystkich

Komentarze [1]

~tentaki
2005-04-03 16:27

oprócz zniekształcenia nazwiska “Alexandra” wszystko spox

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najczęściej czytane

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry