Smile please
Mówi się, że uśmiech nic nie kosztuje, a może sprawić ogromną przyjemność. Wiktor Hugo powiedział kiedyś: "Uśmiech jest jak słońce, które spędza chłód z ludzkiej twarzy". Tak jest istotnie. Kiedy widzimy uśmiech na twarzy bliskiej nam osoby, nieznanego przechodnia, czy też jakiegokolwiek innego człowieka, od razu robi się nam jakoś lepiej. Taki mały gest, a jak cieszy. Uśmiech pomaga również poradzić sobie ze smutkiem, znaleźć coś optymistycznego w naszej, czasami jakże trudnej egzystencji, bo dzięki niemu życie nabiera barw. Uśmiech, to w sumie niby tak niewiele, ale czy potraficie wyobrazić sobie świat bez niego?
Ostatnio zauważyłam, że ludzie jakby rzadziej się teraz do siebie uśmiechają. Są jacyś obojętni na innych, zamyśleni, zabiegani, pochłonięci swoimi życiowymi sprawami. Nieustannie za czymś gonią i czegoś szukają. Jedni chcą zrobić karierę, inni mieć masę pieniędzy, a jeszcze inni chcą być po prostu szczęśliwi. I chyba to ci ostatni tracą najwięcej. Często przechodzą obok szczęścia, nie dostrzegając go. Żyją za szybko. Uciekają im cudowne, niezapomniane chwile, bo szkoda im czasu, aby się w tym pędzie choć na chwilę zatrzymać. Dlaczego więc później dziwią się i żalą najbliższym, że są nieszczęśliwi, że ich życie jest szare i ponure?
Mówi się powszechnie, że uśmiech jest najkrótszą drogą dotarcia do drugiego człowieka. Ja zgadzam się z tym w pełni. Wielu ludzi poznało się, zaprzyjaźniło, a niekiedy nawet pokochało dzięki takiemu jednemu, niepozornemu uśmiechowi. Warto też pamiętać o tym, że ludzie, na których twarzach uśmiech gości często, postrzegani są generalnie lepiej w swojej społeczności i chyba są bardziej lubiani.
Człowiek chce wiedzieć o sobie i otaczającym go świecie wszystko, a jeśli nie wszystko, to możliwe dużo, dlatego naukowcy zbadali też już kwestię uśmiechania się. Ostatnio natrafiłam na tekst, którego autor opierając się na pewnych badaniach wyodrębnia kilkanaście rodzajów uśmiechu, z których najpopularniejsze to:
∗ Uśmiech zwykły - nie odsłania zębów. Obserwowany u osób, które uśmiechają się
same do siebie - wywołany najczęściej miłymi wspomnieniami;
∗ Uśmiech górny - towarzyszy mu kontakt wzrokowy. Spotykany najczęściej przy powitaniu przyjaciół;
* Uśmiech szeroki - ukazuje zęby. Widoczny podczas udanych zabaw, bardzo często połączony ze śmiechem;
∗ Uśmiech prostokątny - stosowany w chwilach wymagających uprzejmości. Cechą rozpoznawczą tego uśmiechu są rozciągnięte wargi;
∗ Uśmiech z przygryzaniem wargi - wskazuje na podrzędność osoby, do której jest skierowany;
∗ Uśmiech typowo nonsensowny - pojawia się w sytuacjach, gdy człowiek jest sam i jest zadowolony;
∗ Uśmiech szeroki - pojawia się w „sytuacjach przyjemnego podniecenia”
Uśmiech wpływa korzystnie zarówno na nasze ciało jak i umysł. Jest świetnym panaceum - skutecznym, bezpłatnym i bez skutków ubocznych. Warto pamiętać, że dzięki uśmiechowi umysł pracuje szybciej (lepsze dotlenienie), a motywacja do działania wzrasta. Obniża się także tętnicze ciśnienie krwi, co z kolei przyczynia się do poprawy krążenia (obniża poziom cukru we krwi) i pozytywnie wpływa na pracę serca. Mało? To pamiętajcie i o tym, że wielu naukowców uważa, że częste uśmiechanie się może przedłużyć życie człowiekowi nawet o osiem lat!
Na zakończenie pozwolę sobie przytoczyć ciekawą sentencję, na którą ostatnio natrafiłam: „Ponury człowiek jest tak samo nienaturalny jak uśmiechnięty nieboszczyk”. Słowa te wypowiedział kiedyś Alosza Awdiejew, znany aktor filmowy, z pochodzenia Rosjanin. A więc Drodzy Czytelnicy uśmiechajmy się do siebie tak często jak to tylko możliwe, bo ponury człowiek nie tylko wygląda nienaturalnie, ale jak twierdzą niektórzy żyje też krócej.
Grafika:
Komentarze [0]
Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?