Pesiolino
J. polski / Historia / WOS
Ilość artykułów: 39
Pomysł rodem ze Szwecji
Tak sobie myślę, że Szwecja to jednak dziwny kraj. Ostatnio coraz częściej słyszymy o co najmniej zaskakujących pomysłach tamtejszych parlamentarzystów, które błyskawicznie rozprzestrzeniają się po całym świecie, wzbudzając namiętne, niekończące się dyskusje. Coś mi się przy tym wydaje, że ludzie ci zbyt mocno zachłysnęli się niezwykle popularną w ostatnich latach filozofią gender.
Gatunek zagrożony wyginięciem
Już na wstępie pragnę zaznaczyć, że artykuł ten nie będzie dotyczył jakiegoś zagrożonego wymarciem gatunku fauny czy flory, jak sugerowałby tytuł. Tekst ten będzie o czymś zupełnie innym. Postanowiłam odnieść się w nim do wymierającego współcześnie gatunku człowieka, a konkretnie mężczyzny… dżentelmena.
Soylent – zbawienie ludzkości?
Jedzenie bywa obowiązkiem ale też i wielką przyjemnością. Czynników, które maja na to wpływ, jest wiele. Jednym z nich jest niewątpliwie czas, a w zasadzie jego brak, na co my, Polacy, bardzo często narzekamy. Jak więc pogodzić tę ulubioną dla wielu czynność z jego brakiem? Po prostu należy możliwie szybko przygotować posiłek. Ale jak to zrobić, by zawierał wszystkie wartości odżywcze potrzebne dla właściwego funkcjonowania organizmu? W USA znaleźli już chyba na to sposób. Jest nim Soylent.
A potem coś we mnie umarło
Z czym kojarzy się dziś Ameryka mieszkańcom świata? Większość z nich na pierwszym miejscu wymieniłaby pewnie Fast foody, a kolejni niezwykle konsumpcyjny styl życia obywateli tego kraju. Na pewno znaleźliby się jednak i tacy, którzy wspomnieliby o amerykańskim patriotyzmie czy walce z rasizmem. Taki obraz Ameryki – oparty, co by nie mówić, na stereotypach - znany jest najlepiej. Sylvia Plath, amerykańska poetki, pisarka i eseistka, pokazuje nam jednak ten kraj w zupełnie innym świetle…
Seksistowski „Kopernik”?
Seksizm to przekonanie o biologicznej, intelektualnej, moralnej lub ustanowionej przez bóstwo wyższości jednej płci nad drugą lub o istnieniu innych przyczyn, dla których jedna płeć miałaby być lepszą od drugiej. We współczesnym świecie seksizm obecny jest chyba w każdej dziedzinie życia. Objawia się na różnych polach i na różne sposoby. Przyjrzyjmy się zatem sferze, z którą my, uczniowie, mamy, chcąc czy też nie, największą styczność, a więc polskiej oświacie.
Ta „zaczarowana” noc
Za moment studniówka. Zegar na naszej szkolnej stronie internetowej odlicza już od pewnego czasu dni do tego niezwykłego wydarzenia. Będzie to bowiem pierwszy prawdziwie dorosły bal w naszym życiu. Z wydarzeniem tym związanych jest jednak wiele przesądów. I choć tak naprawdę niewielu traktuje je poważnie, to mimo to lepiej je chyba poznać, bo jak twierdzą ci wtajemniczeni, ich magia działa nie tylko w tę jedną noc.
Język żyrafy czy szakala?
W dzisiejszym świecie ludzie mają coraz częściej problemy z… komunikowaniem się. Nie potrafią się ze sobą porozumieć. Najgorsze, że dotyczy to również ich najbliższego otoczenia. Jak to zmienić? Psycholog i filozof dr Marshall Rosenberg opracował taką właśnie metodę, która umożliwia porozumienie się w każdej sytuacji, nawet w tych najbardziej krytycznych. To tzw. Porozumienie Bez Przemocy, zwane również „językiem współczucia”.
2 kawałki plastiku
Większość z nas, młodych ludzi, z niecierpliwością oczekuje dnia, w którym stanie się w końcu dorosła, czyli osiągnie osiemnasty rok życia. Odliczamy kolejne lata, miesiące, tygodnie, dni… aż wreszcie ten wymarzony dzień nadchodzi. Dzień i owszem nadchodzi, ale czy zmieni on coś w naszym życiu? To przecież tylko kolejny dzień roku, kolejna rocznica naszych urodzin, świadcząca jedynie o tym, i chyba tylko o tym, że znów się postarzeliśmy. Skąd więc bierze się w nas to wyczekiwanie?
Jestem nikim
Jestem gruba, brzydka i nieużyteczna… Nie można ze mną wytrzymać… Jestem okropna… Nie zasługuję na przyjaciół… Nigdy, niczego dobrze nie zrobiłam… Ciągle przynoszę wstyd rodzicom… Nie potrafię się zachować… Do niczego w życiu nie dojdę… Oszukuję wszystkich… Do niczego się nie nadaję… Jestem nikim.
Ile jestem w stanie dać?
W ubiegłym roku w czasie trwania Dni Młodych, które zorganizowano w Tarnobrzegu, stwierdziłem, że za rok muszę koniecznie wybrać się na kolejne takie spotkanie do Ostrowca Świętokrzyskiego. Teraz powiem Wam, że w Ostrowcu byłem i nie żałuję swojej decyzji. Dorzucę jeszcze, że zrobię wszystko, by za rok pojawić się w Nisku. Czas więc na relację z Dni Młodych Diecezji Sandomierskiej – Ostrowiec Świętokrzyski 2012 - specjalnie dla SGI Lesser.