Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Smok i Wilk   

Dodano 2017-09-15, w dziale recenzje - archiwum

Za nami finałowy odcinek 7 sezonu „Gry o Tron” (nawiasem mówiąc najdłuższy w historii serialu), na który fani czekali w ogromnym napięciu. Był on o tyle istotny, że wprowadził ich do kolejnego, ostatniego już sezonu tej serii. Nie chcę w tym miejscu spoilerować, dlatego wspomnę jedynie, że odcinek zakończył się w sposób, do jakiego przyzwyczaili nas już jego twórcy, czyli zaskakująco i krwawo, a najważniejsi gracze w serialu po raz pierwszy pojawili się na ekranie w jednej scenie. Doszło więc do spotkania królowych, pokłóconych braci i złotego rodzeństwa. Emocje i napięcie nie do opisania.

/pliki/zdjecia/got1.jpgNie był to typowy odcinek. Nie było w nim scen walk na miecze, a jedynie pojedynki słowne. Część widzów poczuła się takim obrotem spraw zawiedziona, ale według mnie taki odcinek był bardzo potrzebny. Dostaliśmy bowiem potwierdzenie tego, co od dawna podejrzewaliśmy i w bonusie parę smaczków. Na przykład przemianę Theona Greyjoya, który nie chce być już tchórzem i nieudacznikiem i zaskakujący sojusz, jaki zawarły ze sobą Starkówny (i co z tego, że wcześniej nie pałały do siebie miłością?).

Aktorzy na pewno mieli w tym odcinku trudny owoc do zgryzienia. W zasadzie widzimy ich na ekranie w dumnych pozach, grających bardziej słowem niż ciałem. Starają się jak mogą przy użyciu tych ograniczonych środków oddać ogrom emocji, ale moim zdaniem stanęli na wysokości zadania. Epizod ten ma absolutnie wydźwięk symboliczny. A najbardziej znaczące są w nim dialogi, toczące się między postaciami.

Poszczególne sceny zrealizowano i tym razem w pięknej, naturalnej scenerii (nowy kompleks, wprowadzony na potrzeby tego odcinka, zapiera dech w piersiach). Nie ma co ukrywać, że twórcy tego serialu mają po prostu nosa do pięknych miejsc. Lecz piętą achillesową okazało się stworzenie historii bez oparcia o książkę G.R.R. Martina. Twórcy serialu przekonali się, że nie są w stanie sami wykrzesać zbyt wiele z bohaterów bez książkowego pierwowzoru. Akcja jest więc w moim odczuciu zbyt szybko przenoszona z miejsca na miejsce. Wcześniej podróż zabierała bohaterom sporo czasu. Teraz zajmuje im to dosłownie chwilę. Zakasujące są także typowe reakcje bohaterów. W poprzednich odcinkach widzów przyciągało głównie nietypowe postępowanie postaci. Teraz tego zabrakło. /pliki/zdjecia/got2.jpg To, co wydawało nam się już standardem, okazało się już nieaktualne. Mimo to jest to naprawdę bardzo dobrze zrealizowany odcinek, a niektóre rozmowy w Smoczej Jamie rekompensują wszelkie jego braki i niedociągnięcia. Mnie urzekły szczególnie końcowe sekwencje. Na przykład ta, gdy Tormund widzi wychodzącą z lasów armię Nocnego Króla (Jeremy Podeswa - reżyser odcinka - skręcił to po mistrzowsku) albo finałowy epizod, czyli wydarzenia na Murze. Napięcie sięga tu zenitu, a ciary przechodzą po plecach. Ależ to miało klimat! Te emocje, ten epicki rozmach. Według mnie wydarzenie godne finału sezonu.

Wiele się więc zmieniło, choć nie do końca jestem przekonana, czy na lepsze. Nie potrafię też przewidzieć, co będzie dalej. Czy twórcy serialu pójdą w kolejnym sezonie w rutynę, czy też może powrócą jednak do swoich wcześniejszych, dość niekonwencjonalnych pomysłów. My, widzowie, musimy tak czy inaczej uzbroić się w cierpliwość, bo na dalszą cześć tej historii przyjdzie nam poczekać aż do roku 2019. Niech więc cierpliwość i moc siedmiu będzie w między czasie z nami!

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.4 /20 wszystkich

Komentarze [1]

~mania pol
2017-09-29 11:03

Faktycznie te “smaczki” to dotarcie bohatera do samego siebie. Tchórz i nieudacznik pragnie zburzyć mur bojaźni wobec swoich przeciwników. Lęk i strach nie pomagają skutecznie omijać życiowe pułapki…

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry