Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Tajemnica trójkąta Bridegwater   

Dodano 2021-06-16, w dziale inne - archiwum

Trójkąt Bridgewater to rozległy obszar znajdujący się w południowo-wschodniej części stanu Massachusetts i zajmujący około 520 km kwadratowych. Po raz pierwszy wspomniała o tym niezwykłym miejscu w latach 70. XX wieku Loren Coleman w swej książce "Mysterious America". Autorka zebrała informacje, z których wynikało, iż dochodzi tam często do różnych nadprzyrodzonych zjawisk. Ustaliła też, że obszar ten ma kształ trójkąta, a jego wierzchołki wyznaczają 3 miasta - Abington, Freetown oraz Rehoboth, a Tauton znajduje się w samym jego środku.

/pliki/zdjecia/brid1_0.jpg Trójkąt Bridegwater nie jest jednak znany z zaginięć ludzi czy statków, jak to ma miejsce w przypadku znanego wszystkim Trójkąta Bermudzkiego, za mieszkańcy oraz turyści są tu często świadkami paranormalnych zjawisk. Policja odnotowuje tam coraz więcej takich zgłoszeń, o których informują następnie media w całym kraju. Wielu badaczy próbowało jakoś wiarygodnie wyjaśnić te zjawiska, ale nikomu z nich się to jeszcze nie udało. Doszukiwali się nawet powiązań między Trójkątem Bridegewater a znanymi wszystkim Trójkątem Bermudzkim czy Benningtońskim, ponieważ stany te akurat sąsiadują ze sobą. Raporty końcowe ich badań nie zostawiają jednak najmniejszych wątpliwości. Nie tylko nie znaleziono żadnych powiązań pomiędzy występującymi na tych obszarach zjawiskami paranormalnymi, ale ustalono nawet konkretne różnice między nimi.

Niezwykła historia tego miejsca ma swój początek w XVII wieku podczas wojny pomiędzy angielskimi kolonistami a miejscowymi plemionami indiańskimi. Jedna z legend mówi, że miejscowi Indianie po sromotnej klęsce w tej bardzo krwawej wojnie, w której unicestwiono wiele plemion, rzucili w rewanżu klątwę na kolonizatorów. Co ma potwierdzać to, że niedługo potem zaczęto na tym obszarze odnotowywać różne niepokojące zdarzenia. Pierwsze z nich miało miejsce 10 maja 1760 roku. Mieszkańcy Bridgewater zobaczyli na niebie latający spodek, który według ich relacji świecił jaśniej od słońca. W późniejszym czasie, bo już na początku XX wieku, zaczęły pojawiać się teorie mówiące o odwiedzinach przybyszów z innej planety. /pliki/zdjecia/brid2_0.jpg Teorie te potwierdzały zeznania kolejnych mieszkańców, którzy widzieli lecący po niebie przedmiot podobny do lampionu lub spodka. Informacje te pojawiły się oczywiście w gazetach i już kilka dni później redakcje lokalnych pism zaczęły odbierać mnóstwo zgłoszeń od ludzi, którzy twierdzili, że również widywali podobne obiekty. Według ustaleń policjantów nie mógł to być meteorologiczny balon, bo wykluczał to sposób, w jaki ów obiekt się poruszał. W roku 1971 wracający ze służby na posterunku w Bridgewater policjant, zauważył Thunderbird'a (ptak ten zamieszkiwał ponoć tereny Ameryki Północnej, choć jego istnieniu współczesna zoologia zaprzecza). Policjant mówił, że ptak odleciał w kierunku Hockomoc, czyli w stronę podmokłych terenów, zwanych diabelskimi bagnami, znanymi w okolicy z dużej ilości popełnionych tam samobójstw. Ludzie, którzy udawali się w to miejsce potwierdzali występowanie różnych zjawisk paranormalnych i często opowiadali o spotkaniach z tajemniczymi postaciami, które przypominały Wielką Stopę. Ptak, którego widział policjant, faktycznie znany jest na tym terenie, ale głównie dzięki indiańskim legendom. Według nich ma on mieć rozpiętość skrzydeł około 5 metrów i przypominać ogromnego orła bądź pterodaktyla. Co ciekawe, w późniejszym czasie w redakcjach lokalnych gazet zgłoszono wiele podobnych spraw. Zarówno mieszkańcy jak i turyści twierdzili z przekonaniem, iż widzieli tego ptaka na wolności (wszystkie zgłoszenia pochodziły z obszaru wchodzącego w skład Trójkąta Bridgewater).

/pliki/zdjecia/brid3_0.jpg Oprócz spotkań z nieznanymi nauce zwierzętami bądź dziwnymi postaciami oraz z tajemniczymi obiektami latającymi, Trójkąt Bridgewater znany jest również z aktywności duchów. Najczęściej mówi się tu o zjawisku paranormalnym znanym jako poltergeist lub spooklights. Zjawiska te mają związek z dźwiękami lub światłami niewiadomego pochodzenia, pojawiającymi się nieoczekiwanie w nietypowych miejscach. Bardzo wielu ludzi twierdziło także, że widziało w tym trójkącie (dokładnie przy autostradzie 44) charakterystycznego autostopowicza z "marchewkowymi" włosami i takąż samą brodę, ubranego w dżinsy i czerwoną flanelową koszulę, który szedł wolno poboczem i próbował zatrzymywać samochody. Kierowcy, którzy zatrzymali się, by go podwieźć, mówili potem, że miał przerażające czarne oczy i nie odzywał się, a gdy któryś z nich na niego spojrzał, to znikał jak kamfora. Ale według innych najgorsze było to, gdy pojawiał się nagle na środku drogi przed maską ich pędzącego samochodu.

Historia Trójkąta Bridgewater jest naprawdę bardzo bogata. Inna rzecz, czy wszystkie te opowieści powtarzane przez tamtejszych mieszkańców są prawdziwe, czy też są jedynie wytworem ich bujnej wyobraźni. A swoją drogą ciekawe, czy klątwa Indian może mieć aż taką moc i może trwać aż tak długo? Cóż, tego zapewne nigdy się nie dowiemy.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.3 /9 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 96luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Gutek 22gutek

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry