Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Tiry na tory?   

Dodano 2011-12-13, w dziale felietony - archiwum

Podróż samochodem. Dla jednego to spanie na tylnym siedzeniu i czytanie gazet lub książek, a dla drugiego czas na doświadczenie czegoś nowego. W czasie podróży spotykamy bowiem i innych uczestników ruchu. Czasem przemknie obok nas z prędkością dwanaście razy większą niż dopuszczalna jakiś motocyklista samobójca, a innym zaś razem w kłębach gryzącego oczy dymu przejedzie tuż obok autobus PKS pamiętający czasy Bieruta, albo jakaś przeładowana ciężarówka.

/pliki/zdjecia/t2008_1603_2011-05-24_394_86_650.jpg

Wiele osób ma delikatnie mówiąc mieszane uczucia wobec tych największych użytkowników dróg, bo ciężarówki lub jak to woli tiry (określenie z międzynarodowej konwencji), stanowią jednak poważny problem, który należałoby jakoś wreszcie rozwiązać. W społeczeństwie pokutuje od lat opinia, że kierowcy tirów, to potężnie zbudowani mężczyźni, którzy – sądząc oczywiście po wyglądzie - większość wolnego czasu poświęcają na kształtowanie swojego mięśnia piwnego. Na dodatek jeżdżą starymi, przeładowanymi samochodami, zmiatając po drodze wszystko, co się napatoczy. Nie znają też generalnie pojęcia „czysta koszula”, dlatego też przemierzają szlaki Europy w jednej i tej samej, co nie przeszkadza im jednak korzystać stosunkowo często z usług „strażniczek lasu”. Ich ulubioną rozrywką jest natomiast wyprzedzanie „na trzeciego” i spychanie z drogi samochodów osobowych. Ci panowie jeżdżą poza tym na okrągło. Potrafią nie spać nawet po kilka nocy z rzędu, a dzięki podręcznej apteczce z „dopalaczami” i różnymi napojami energetycznymi jakoś dają radę. Krótko mówiąc niszczą szosy, terroryzują innych użytkowników dróg, a niekiedy nawet ich zabijają.

Od kilku lat jeden z poważnych, polskich instytutów prowadzi kampanię pod nazwą „Tiry na tory”. Ma ona na celu uświadomienie społeczeństwa i sprowadzenie na „dobrą” stronę mocy wszystkich kierowców. Założenie i przesłanie tej akcji zawiera już sama jej nazwa. Każda ciężarówka, która służy do transportu, winna być według twórców tej kampanii sama transportowana i to za pomocą nowoczesnych wagonów kolejowych. Oczywiście padają przy tym mocne argumenty i duże liczby. Mówi się na przykład, że przejazd jednej ciężarówki niszczy drogę w takim stopniu jak przejazd 163 840 samochodów osobowych. A naprawy kosztują i to nie mało. Na remonty dróg Polska wydaje rocznie około pół miliarda złotych. Dlatego jako alternatywę wskazuje się właśnie kolej, która zdaniem twórców kampanii spokojnie podoła temu trudnemu zadaniu.

Warto więc zastanowić się, jak to naprawdę jest z tymi kolosami na naszych drogach i jak ta akcja ma się do transportowej rzeczywistości w naszym kraju. Dziś ciężarówka to dla wielu kierowców nie tylko miejsce pracy, ale także i ich drugi dom. W ciężarówce bowiem jedzą, śpią i spędzają wolny czas. Po naszych drogach porusza się masa ciężarówek, które spełniają surowe unijne normy ekologiczne, a kierowcom oferują niesamowity wręcz komfort pracy i masę udogodnień. Kierowcy pracują jednak dla firm przewozowych, a to zmusza ich generalnie do stałego pośpiechu i staje się przyczyną wielu tragicznych zdarzeń na drodze. Poganiani przez spedytorów nie mają generalnie czasu na nic, nawet na to, aby skorzystać z dobrodziejstw przydrożnej infrastruktury (prysznice na stacjach benzynowych, pokoje hotelowe w zajazdach itp.).

/pliki/zdjecia/tir2.jpg

A jak to jest z tym ich przysłowiowym już chyba chamstwem? Wyobraźmy sobie, że kierujemy czterdziesto tonowym zestawem. Nagle dostrzegamy jakiś mały samochód, który próbuje wymusić pierwszeństwo, a my musimy to nasze rozpędzone do dziewięćdziesięciu kilometrów na godzinę auto wyhamować (taka jest maksymalna prędkość dozwolona dla takich pojazdów). Uwierzcie mi, nie jest to proste zadanie i może przysporzyć kierowcy kilku kolejnych siwych włosów. Poza tym kierowcy ci i ich maszyny nadzorowani są nieustannie przez Inspekcję Transportu Drogowego, czyli jedną z najbardziej rygorystycznych służb. Każdy inspektor i w dowolnym momencie może sprawdzić stan techniczny zestawu oraz odczytać zapis tachografu (urządzenie, które rejestruje czas oraz parametry pracy). Czy nie jest to powód do stresu? Firmy transportowe opłacają w zasadzie „niszczenie” dróg, płacąc wysokie podatki i opłaty drogowe pobierane od niedawna w Polsce poprzez system elektronicznego poboru opłat „Viatoll”, ale za wszelkie nieprawidłowości, także w tej materii, karani są oczywiście kierowcy. A mandaty nie są niskie. Tak to wygląda. A jakby tego wszystkiego było mało, to warto też przy ocenie tych kierowców pamiętać również o ich rozłące z rodziną, dalekich trasach, siedzącym trybie życia i nieustająco wzmożonej koncentracji.

W przeciwieństwie do szybko rozwijającego się transportu drogowego (nowe pojazdy, infrastruktura), branża kolejowa w naszym kraju nadal kuleje, a niektórzy twierdzą wręcz, że leży niczym pijany konduktor. Nie przynosi zysków, a raczej straty i dlatego nie jestem pewien, czy pompowanie w nią tak wielkich pieniędzy z budżetu państwa ma naprawdę sens. No bo co mogą dziś zaoferować klientom transportowym nasze koleje? Niezwykłe prędkości podróży?

Transport to ważna dziedzina gospodarki. Dzięki niej mamy towary na sklepowych półkach, a surowce niezbędne do produkcji wielu rzeczy dostarczane są na czas. Poza tym zapewnia też pracę wielu osobom. Nie tylko kierowcom, ale i spedytorom, mechanikom, diagnostom oraz pracownikom pomocy drogowej. To ogromna branża, która daje wielu ludziom możliwość utrzymania swoich rodzin. Kolei nie ma natomiast odpowiedniej infrastruktury. Jedyny sens tej akcji widzę więc tylko wtedy, kiedy transportowane będą te ciężarówki, które przejeżdżają przez Polskę tranzytem. Taka ciężarówka faktycznie mogłaby na granicy wjechać na lawetę, zostać przewieziona na drugi kraniec kraju, gdzie zjechałaby z niej i pomknęła dalej. Polskie drogi to notabene temat „rzeka”. Większość kierowców narzeka na duże pojazdy, obwiniając je nie bez powodu o ich fatalny stan. Czy aby na pewno to tylko ich wina? Okazuje się, że żywotność polskich dróg jest nawet dwukrotnie mniejsza niż w innych krajach Europy, a to świadczy o tym, że nasze drogi są najzwyczajniej w świecie źle budowane. Nieuzasadnione oszczędzanie, czy cięcie kosztów daje o sobie znać bardzo szybko, a my denerwujemy się na koleiny, które tworzą się już po kilku miesiącach eksploatacji nowej drogi.

/pliki/zdjecia/tir1.jpg

Nie ma świętych kierowców. Takie same grzechy jak „tirowcy” popełniają także motocykliści i ludzie kierujący samochodami osobowymi. Statystycznie co dziesiąta osoba, która ginie na drodze, to jednak ofiara wypadku z udziałem ciężarówki. To duża liczba, ale warto pamiętać, że nie każdy wypadek na drodze spowodowany jest przez tego większego.

Póki co większość akcji, które miały w założeniu „poskromić” drogowe kolosy, nie przyniosło oczekiwanego efektu. Przykład? Wprowadzony w Niemczech zakaz wyprzedzania przez ciężarówki zwiększył tylko ilość wypadków z ich udziałem oraz liczbę ofiar śmiertelnych. Źródła tego problemu należy więc chyba szukać gdzie indziej.

Potrzeba nam natomiast bezwzględnie więcej tolerancji. Gdy widzicie na drodze ciężarówkę tamująca ruch, nie irytujcie się od razu, a pomyślcie może ciepło o tych kierowcach, o ich ciężkiej pracy, nieustannym stresie, rozlicznych problemach i rozłące z rodziną. Bycie kierowcą ciężarówki to bowiem nie tylko ciężka praca, ale także pasja i styl życia. A póki co starajmy się żyć w pewnej harmonii i nie szczędźmy sobie na drodze wzajemnej życzliwości.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.1 /31 wszystkich

Komentarze [2]

~Mila
2011-12-15 22:44

Strażniczki lasu mnie zwaliły z krzesła!!! Genialne określenie!
A na temat reszty nie będę się zbytnio wypowiadać – w sumie tak pobieżnie przeleciałam, bo temat niekoniecznie mnie zainteresował.

~Mord-Sith
2011-12-14 16:05

całkiem fajnie jest to napisane,a poza tym wybrałeś dobry temat,zapewne nie wszystkim przypadnie on do gustu ale mi tam się podoba :)

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry