Tylko ryba nie bierze...
Po zmianie warty wśród naczelnych hipokrytów w naszej umęczonej ojczyźnie, Prawi i Sprawiedliwi realizują swe buńczuczne przedwyborcze obiecanki. Od czasu objęcia władzy przez onych księżycokradców, zarabiamy ponoć więcej, wydajemy jakby mniej, a wszystko w ogóle niby jakieś lepsze.
Uczniowie dostają same piątki, moher znów trendy, marchewki rosną o wiele większe niż dotychczas, a Polacy wraz z ukraińskimi braćmi mają szansę zorganizować najgorsze zawody futbolowe w historii. Gdyby wierzyć słowom, nasze społeczeństwo, dotąd biedne i wyzyskiwane, stanie się wkrótce istnym rajem dla wszystkich tych, którzy uważają się za uczciwych ludzi. Jedną ze zmian, która wyprowadzi kraj z niebytu, będzie utworzenie urzędu antykorupcyjnego (Centralne Biuro Antykorupcyjne). Podobnie jak bieda, łapówkarstwo zniknie i już nigdy nie powróci. Oh, już się boimy.
Cóż tu ukrywać, ze wszystkich stron, w każdej chwili, ktoś próbuje nas skorumpować.M
Oczywiście, nie za wszystkie formy tego niecnego procederu wylądujesz za kratkami. Gdy w grę wchodzą wielkie pieniądze, bo przekręciłeś swych bliźnich na wielką skalę, wylądujesz w więzieniu. W razie korupcji przez małe "k", nie musisz się martwić, że twoim sąsiadem zostanie Andrzej P czy Zbigniew S.
Poczynając od raczkujących maluchów, a kończąc na dorosłych i poważnych osobistościach, nikt nie może udowodnić swojej niewinności (choć słyszałem od zaprzyjaźnionych wędkarzy, że ryby nadal im nie biorą). Jak zwalczyć nawyk, który przesiąkł polskie umysły niczym wilgoć ściany mej obskurnej chatki? A może należy zaakceptować pomaganie przyjaciołom za drobną opłatą? Obecni uzdrowiciele (zapewne nie ostatni) IVRP (zapewne nie ostatniej) chcą utworzyć jakąś tam instytucję do zwalczania korupcji (zapewne nie ostatnią) i wszystko będzie w porządku (który to już raz!). Cóż, zostali wybrani, mają prawo, a obywatele niech wyciągaj kolejne złotóweczki na kolejne urzędowe (po)twory. Zastanawiam się czy forma działań nowego rządu będzie skuteczna, czy walka z nieuczciwością nie okaże się byle jakim wywiązaniem się z przedwyborczych obietnic. Nawet jeśli nie potraktuje się problemu poważnie, to wytępienie zachowań korupcjogennych może być ponad siły stróżów prawa i sprawiedliwości. Sztandarową sytuacją wychowywania najmniejszych obywateli w smrodzie oszustw i oparach kolesiostwa, jest uciszenie ryczącego dzidziusia, poprzez wysupłanie z nieskończenie głębokiej kieszeni, ludzkiej dobroci lub pluszowego kaczorka. Tak postępują przykładni rodziciele. Kolejnym miejscem, w którym młodzież wprawia się w z pozoru błahy występek, jest nasza ukochana, darzona niemal boską czcią szkoła. Wzorowy uczeń, przy każdej okazji, z czystej wdzięczności, daje nauczycielowi drobny prezencik. Oczywiście zupełnie bezinteresownie. Stąd już tylko kroczek do dawania upominków urzędnikom, lekarzom, policjantom i innym publicznym poczciwcom. Lepiej porwać się z motyką na słońce, niż na korzenie korupcji.
Czas pokaże skuteczność najnowszego urzędu. Moim zdaniem politycy powinni zastanowić się nad poprawieniem sytuacji materialnej rodaków, bo wszechobecne ubóstwo sprzyja wywyższeniu pogoni za pieniądzem, nad kwestie moralne. Swoją drogą, pewien dyrektor szkoły podstawowej w Białymstoku, ustanowił laurkę, jako jedyny możliwy prezent dla pedagogów. Co by nie zrobić, korupcja pozostanie na świecie, dopóki co najmniej dwie istoty myślące żyć będą.
Komentarze [10]
2005-12-16 13:38
Reasumując: walka z korupcją jest bez sensu, bo wszyscy od zarania dziejów brali w łapę, biorą i będą brać do usranej śmierci. Dobrze rozumiem?
2005-12-15 12:20
WEŹ WYJDŹ !!!
2005-12-14 15:44
Oj Marley, zapewniam Cię, że nie Ty jeden płci męskiej rozmawiasz w klasie na tak inteligentne tematy;). Sam potwierdziłeś, że jest to o Twojej osobie, tak jak z Anglikami w artykule Paulianny zaznaczyłeś, że to jest właśnie Twoja część komentarza, którą chcesz, żeby zapamiętała. Poza tym nie wszyscy lubią wysłuchiwać pustych i niezrealizowanych słów. Napisz może jakąś petycję do prezydenta lub partii…Korupcja i oszustwo dosięga wszystkich, którzy się o nie ocierają...
2005-12-12 20:40
Umęczona Ojczyzna- chyba przepita. Mara również w tym miejscu mnie obraziła, a potem wszyscy mają wiele do gadania.
2005-12-07 15:41
serio?
2005-12-07 13:04
dlugo nad tym siedziales ?
2005-12-05 16:13
Odnośnie 2 pierwszych zdań z wcześniejszego komentarza: proszę je o ewentualne pominięcie.
“Urząd” przeczytałam jako “rząd”- wtórny analfabetyzm ;P
2005-12-05 16:08
“Czas pokaże skuteczność najnowszego urzędu.” Szkoda tylko, że to zdanie zaprzecza wcześniejsze fragmenty. Bardzo sprytnie połączyłeś 2 wątki: jeden dotyczący korupcji i jej pochodnych, drugi zarezerwowałeś na wizję polityczną. Pierwszy wątek zdecydowanie lepszy od drugiego.
Reakcja łańcuchowa kłamstwa: zaczynasz jako dziecko od błahostek, a później kolejno przechodzisz etapy rozwoju, stosując coraz bardziej wyrafinowane metody. Transformacja drobny kłamczuszek- rasowy oszust, to tylko kwestia czasu.
Dlaczego drugi wątek słaby? Jakoś nie przekonują mnie utarte frazesy typu “moherowe berety”. Nie żebym była jakąś wielką entuzjastką PIS-owskiego programu, ale zbyt szybka ocena działalności nowego rządu nie świadczy zbyt dobrze o Twojej wiedzy politycznej. Mniejsza jednak o to. Skoro w kraju “bida” to z pewnością nie ma co liczyć, iż sytuacja ekonomiczna pojawi się w “sztyry, łosiem”- to fakt.
2005-12-04 20:25
za przeproszeniem oczywiście…
2005-12-04 20:24
politykaaa wrrrr
no cóż umiemy tylko narzekać...temat nieźle poruszony, ale jakoś nie mogę go strawić...może dlatego, że ciągle w mojej klasie trwa wszechobecna dyskusja dwóch panów na te tematy i prezentacja ich farmazonów, niestety.Typu: “ a ja to bym na pewno i on jest idiotą itepe…”, a wszystko gówno pradwa!!
- 1