Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Uchylono bramy piekieł   

Dodano 2018-05-07, w dziale felietony - archiwum

W ostatnim czasie prawdziwą plagą w internecie stały się patostreamy, czyli transmisje na żywo, których „twórcy” prezentują ekstremalne, patologiczne i nieakceptowane społecznie zachowania. Patostreamy to długie transmisje, w trakcie których przekazywane są widzom przede wszystkim bardzo kontrowersyjne treści, ale chyba znacznie ważniejsze jest robienie z siebie na wizji pajaca, picie alkoholu oraz wulgarne wyzywanie i poniżanie innych. Inwencja patostreamerów wydaje się być niewyczerpana, a ich produkcje wzbudzają ogromne emocje. Największym problemem wydaje mi się jednak to, że dostęp do tych treści mają wszyscy, w tym i bardzo podatni na wpływy najmłodsi użytkownicy internetu (najchętniej oglądają je osoby w wieku 12-16 lat). I chociaż zdecydowana większość internautów negatywnie wypowiada się na temat patostreamów, to i tak mają one mnóstwo subskrybentów. Mnie nieustannie dziwi to, że tak wielu internautów uwielbia obserwować zło, przemoc i różne dziwactwa, a popularność tych specyficznych transmisji rośnie. Co przyciąga tych modych ludzi przed ekrany komputerów? Dlaczego tak się dzieje?

Patostreamy to cena jaką płacimy za wolność słowa. To swego rodzaju reality shows, w których nie obowiązują żadne reguły, a posiadanie przez ich twórców jakichkolwiek zasad moralnych można raczej włożyć miedzy bajki. To nic innego jak takie cyniczne błaznowanie dla pieniędzy (bycie ordynarnym i bezwzględnym póki co jeszcze się opłaca). Moim zdaniem powodów, dla których ludzie oglądają te żenujące transmisje, jest co najmniej kilka./pliki/zdjecia/pat1_3.jpg Po pierwsze, podczas oglądania tak ekstremalnych treści, można bez wątpienia podnieść sobie poczucie własnej wartości, bo w przeciwieństwie do patostreamera, my mamy prawo uważać się za lepszych. Po drugie, decyduje zapewne o tym wpisana w ludzką naturę frajda z podglądania innych i chęć decydowania o ich życiu. Krótko mówiąc widzowie bawią się kosztem twórców streamów, mając bardzo często wpływ na ich kolejne posunięcia, a ci w pewnym momencie tracą kontrolę nad tym, co się dzieje, stając się zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale i dla swojego otoczenia, co tylko podnosi poziom emocji. Cena popularności jest wysoka, dlatego twórcy patostreamów muszą nieustannie zaskakiwać widzów czymś nowym, a ta droga prowadzi tylko w jedną, bardzo niebezpieczną stronę. I wreszcie po trzecie, stoi za tym również drzemiąca w naszej naturze potrzeba przeżywania ekstremalnych doznań.

Ostatnio szczególnie głośno zrobiło się o 21-letnim patostreamerze Grzegorzu G., znanym w sieci jako Gural, który został zatrzymany przez policję (w szczytowym okresie popularności miał 250 tysięcy subskrypcji). Jak się okazało, mężczyzna ten głosił w swoich transmisjach treści o charakterze nienawistnym ze względu na narodowość, życzył swoim przeciwnikom śmierci, namawiał widzów do popełniania przestępstw, a nieletnie dziewczyny nakłaniał do obnażania się przed kamerami. Patostreamer ten, jak widać, przekroczył wiele granic. Normą na jego kanale były obelżywe wyzwiska skierowane pod adresem zwykłych ludzi, a co chyba jeszcze gorsze, zdarzało się, że adresatem jego wulgarnych obelg były osoby mocno nieletnie. Okazjonalnie Gural urozmaicał swoje transmisje, odwiedzając kanały innych youtuberów, a następnie zachęcając swoich subskrybentów do pisania niewybrednych komentarzy, które miały obrazić jego konkurentów.

/pliki/zdjecia/pat2_4.jpg

W końcu doigrał się. Jego kanał został usunięty, a on sam stracił zajęcie i łatwą kasę. Przez pewien czas krążyły jeszcze po sieci plotki, że wróci na platformie twich, ale okazały się one na szczęście nieprawdziwe. Teraz jego przypadkiem zainteresowała się policja i prokuratura, a jego działalność zakończy się najprawdopodobniej więzieniem (grożą mu 2 lata). Na razie sąd zastosował wobec niego dozór policyjny i zakaz wystąpień w internecie. Najbardziej zaskoczyło mnie jednak to, że Gural próbuje teraz utrzymywać ludzi w przekonaniu, że jest niewinną ofiarą. A czytaliście może jego ostatnią wiadomość na Facebooku na temat usunięcia przez YouTube jego kanału? Polecam. Moją uwagę chyba najbardziej przykuło tam zdanie: „Robiłem rzeczy dla żartu, dla ludzi, dla rozrywki, aby każdy dobrze się bawił na moim streamie”. No, no, czyli taką zabawę miało zapewnić życzenie komuś, aby umarł w męczarniach, został zabity przez psychopatę, czy brutalnie zgwałcony albo też wulgarne wyzywanie trzynastolatek i mówienie im, co by się z nimi nie zrobiło podczas stosunku seksualnego. Przepyszna zabawa, naprawdę.

To jednak nie koniec samego zjawiska, bo jak na razie inni patostreamerzy mają się całkiem dobrze. A ich popularność nadal rośnie, pobudzana przez kanały shoterskie, które publikują tak zwane shoty, czyli urywki z transmisji live z najśmieszniejszymi momentami. Cóż, na razie nie widać pomysłu na rozwiązanie dla tego problemu.

Chociaż YouTube wyruszyło na krucjatę przeciwko patostreamerom (duże marki widząc, co się dzieje na tym portalu, zaczęły się z niego wycofywać), to problem nie jest tak łatwo rozwiązać, jak by się na pozór wydawało./pliki/zdjecia/pat3_1.jpg YouTube zapewnia co prawda, że korzysta ciągle z algorytmów, które maja wyłapywać i blokować niedozwolone treści, ale ich działanie dalekie jest od doskonałości. Nie pomaga również fakt usunięcie twórcy i jego transmisji z portalu, bo z reguły zwiększa to tylko jego popularność. YouTube zapewnia jednak, że nie zamierza cenzurować publikowanych treści i chce być platformą dostępną dla wszystkich (z tym wiążą się oczywiście pieniądze), ale z drugiej strony taka polityka może zaprowadzić ten portal w ślepy zaułek.

Mam nadzieję, jak pewnie i wielu innych użytkowników internetu, że problem ten uda się w niedalekiej przyszłości ostatecznie rozwiązać, gdyż tego typu aktywność w sieci stanowi dla wszystkich spore zagrożenie. Apeluję również do użytkowników śledzących każdego dnia kanały patostreamerów, aby przejrzeli na oczy i przestali wreszcie wspierać tego typu ludzi i takie zachowania, to być może w nieodległej przyszłości doczekamy się rozwiązania tego problemu.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.4 /34 wszystkich

Komentarze [3]

~lol
2018-07-02 13:23

żenada.pl

~Kriss
2018-06-26 10:41

O tempora o mores!

~Skyline
2018-05-14 10:53

Yazoo jeszcze całkiem niedawno polecałeś mi owe streamy, zachwalając ich jakość i treść merytoryczną.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry