Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Wakacje w kinie   

Dodano 2015-06-30, w dziale inne - archiwum

Producenci największych wytwórni filmowych czekają na wakacje równie niecierpliwie jak my, uczniowie. Gdy młodzi ludzie zaczynają cierpieć z powodu nadmiaru wolnego czasu (a w końcu to oni najczęściej bywają w kinach), z pomocą przychodzą im wytwórnie filmowe. Kina zalewane są wtedy przebojami, sequelami, prequelami, spinn-offami i adaptacjami bestsellerów. Widzom, którzy oczekują od kina czegoś więcej, zaleca się w tym okresie pozostanie w domach i odświeżanie klasyków.

Nie ukrywam, że należę do takich właśnie widzów, dlatego okres wakacyjny nie jest moją ulubioną porą roku. Coraz bardziej męczą mnie kolejne remake’i i sequele. Trzeba jednak przyznać, że w tym roku największe przeboje miały już swoje premiery przed wakacjami, a na najbliższe dwa miesiące zostało ich zaledwie kilka. Pytacie na co warto się wybrać? Oto kilka moich propozycji.

/pliki/zdjecia/kin1_1.jpgOczywiście przeglądając zapowiedzi na najbliższe dwa miesiące nie sposób pominąć kolejnych części Terminatora i Teda oraz najnowszego filmu Marvela pt. „Ant-man”, które to obrazy reklamowane są już od kilku miesięcy. Oczywiście fakt, że film ma potencjał komercyjny nie czyni go z miejsca dziełem słabym. O ile ze wspomnianymi wyżej trudno jednak wiązać jakiekolwiek nadzieje, o tyle najnowsze dzieło wytwórni Pixar „W głowie się nie mieści” zapowiada się nad wyraz ciekawie. Pierwsze recenzje, które pojawiły się po premierze filmu na festiwalu w Cannes, świadczą, że Pixar zdecydowanie wraca do formy sprzed lat, kiedy to na ekranach kin pojawiły się między innymi takie obrazy tej wytwórni jak „Potwory i spółka” czy „Walle”. Teraz polecam „Minionki”. Co prawda to film skierowany do najmłodszych, ale zapowiada się nieźle. Pierwowzór, czyli „Jak ukraść księżyc”, prezentował się całkiem przyzwoicie, dwójka nieco słabiej, ale Minionki zawsze bawią. Jeżeli więc scenariusz spinn-offu nie jest wymuszony, ale uzupełnia tytułowe postaci, to myślę, że możemy oczekiwać czegoś naprawdę dobrego.

Ostatnia edycja festiwalu w Wenecji miała miejsce na przełomie sierpnia i września ubiegłego roku, jednak polscy dystrybutorzy zdecydowali, że kilka wtedy pokazywanych filmów, będzie miało swoje premiery nad Wisłą dopiero teraz, czyli rok później. Tak jest między innymi ze zdobywcą Złotego Lwa, filmie o ciekawym tytule: „Gołąb przysiadł na gałęzi i rozmyśla o istnieniu” Roya Andersona. Reżyser znakomitej „Pieśni z drugiego piętra” ponownie prezentuje nam filozoficzne spojrzenie na świat i umiejscowionego w nim człowieka. /pliki/zdjecia/kin2_1.jpgJury w Wenecji to przekonało, czy przekona też polskich widzów? Zobaczymy. Niestety, tylko nieliczni będą mieli okazję, by to sprawdzić. Nic nie wskazuje na to, żeby multipleksy chciały wyświetlać ten film, ale jeżeli ktoś z was będzie 7 sierpnia w Warszawie, to zachęcam do odwiedzenia kin studyjnych. Kolejne filmy z Wenecji, których premiery zapowiadane są na tegoroczne wakacje, to: „Cena sławy” Xaviera Beauvoisa i „Reality” Quentina Dupieuxa. Polecam szczególnie ten drugi tytuł. Dupieux w środowisku filmowym stworzył sobie wizerunek twórcy, na którego zawsze warto zwracać uwagę (nie z powodu kunsztu lecz z ciekawości). To on 5 lat temu pokazał światu „Morderczą Oponę”. Opinie o jakości tego filmu są tak skrajne, jak to tylko możliwe, jednak oryginalna fabuła spełniła swój cel i zrobiła „Morderczej oponie” darmową reklamę, bo jak można przejść obojętnie obok filmu, który opowiada historię opony zabijającej ludzi? Najnowsze dzieło reżysera nie jest może aż tak abstrakcyjne, jednak wciąż nie zamyka się w samym świecie realnym. „Reality” opowiada o kamerzyście, któremu reżyser postawił ultimatum - dofinansuje jego film, jeżeli ten w 48 godzin odnajdzie najdoskonalszy krzyk w historii kina. Poszukiwania sprawiają, że bohater zaczyna się gubić w koszmarach. Scenariusz oryginalny i już nie tak absurdalny, a zatem może być z tego coś dobrego (premiera również siódmego sierpnia).

Jeden z najbardziej lubionych przez kobiety aktorów (Ryan Gosling) zadebiutował ostatnio jako reżyser filmem „Lost river”. Wyświetlany w Cannes poza konkursem, zbierał dobre opinie, a to już wystarczający powód, by go polecić. Poza tym Gosling pracował z kilkoma znakomitymi reżyserami i na pewno podłapał od nich co nie co. W te wakacje na ekrany powróci kilku znakomitych światowej sławy reżyserów. W lipcu zobaczymy „Nową dziewczynę” François Ozona./pliki/zdjecia/kin3_1.jpg W obiektywie tego Francuza taki dramat z elementami thrillera zapowiada się bardzo ciekawie. W pierwszym miesiącu lata również Thomas Vinterberg zaprezentuje swój najnowszy film „Z dala od zgiełku”. Tutaj najlepszą reklamą jest nazwisko twórcy, albowiem to właśnie on wyreżyserował znakomite „Polowanie” z 2012 i „Festen” z 1998. Tym razem przeniósł się za ocean i w głównej roli obsadził Carey Mulligan znaną między innymi ze „Wstydu”. Póki co to chyba najlepiej zapowiadający się film pierwszej połowy lata. W drugiej połowie królować będzie już sam Woody Allen. „Nieracjonalny człowiek” zapowiada się jako typowa komedię Allena, czyli właśnie to, za co go lubimy. 10 lat temu znakomity aktor Tommy Lee Jones na festiwalu w Cannes zaprezentował wyreżyserowany przez siebie współczesny western, w którym również zagrał, „Trzy pogrzeby Melquiadesa Estrady”. Za swoją rolę dostał wówczas nagrodę. W tym roku powrócił na festiwal w podwójnej roli i ponownie z westernem. Historia pary, która musi przewieźć z jednego stanu do drugiego trzy niepoczytalne kobiety, okraszona trzema Oscara (wspomniany Jones, Meryl Streep i Hilary Swank), zwiastuje nieliche emocje.

Wymienione wyżej filmy są moim zdaniem najciekawszymi zapowiedziami na tegoroczne wakacje. Premier będzie oczywiście dużo więcej, ale polecanie ich jest ryzykowne, gdyż nie przemawiają za nimi ani znane nazwiska, ani sukcesy na festiwalach. Jeśli jednak okaże się, że któryś z nich wybija się poziomem, to absolutnie warto wybrać się na ten film i polecić go innym. Miejmy nadzieje, że takich obrazów będzie w te wakacje jak najwięcej.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.4 /14 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry