Walentynkowe rozterki
Nasze życie opiera się na wyznaczaniu sobie oraz osiąganiu wyznaczonych celów. To ciągłe poszukiwanie, dążenie, bez potwierdzenia wygranej. Nasze pragnienia różnią się. Marzymy o dostaniu się na dobre studia, o odnalezieniu własnej ścieżki w życiu, o pokonaniu własnych słabości. Oczekiwania jakie mamy w stosunku do siebie są nieco inne. Choć często są do siebie bardzo podobne, to jednak równie często są od siebie dalekie. Każdy chce czegoś innego, ale to co łączy nas wszystkich, to pragnienie przeżycia prawdziwej miłości.
Pragniemy zanurzyć się w kimś innym stając się tym samym częścią jego świata. Pragniemy w tym dążeniu do spełnienia nie być samotnym, tylko móc polegać na osobie, która stała się jego częścią. Bo czym jest miłość?
Teorii jest tyle, ilu jest zakochanych na świecie. Nikt nie udzieli nam jednoznacznej odpowiedzi, bo ona po prostu nie istnieje. Miłość, to piosenka, którą słyszałaś gdy pierwszy raz trzymał Cię w ramionach, to melodia, która będzie wspomnieniem, gdy tylko zabrzmi w twoich myślach. Miłość, to pragnienie ofiarowania siebie wraz ze swoim sercem komuś, kto na to od dawna czekał. To spojrzenie, które przeszywa na wylot choćby tylko w wyobraźni. To druga osoba, która - niezależnie od tego czy jest twoim przyjacielem, rodzicem czy bratnią duszą - jest przy tobie w chwili największego smutku. Bo wbrew pozorom, miłość to nie tylko słodkie chwile, bez bólu i niepowodzeń, ale dwie dusze, które właśnie swymi uczuciami potrafią to wszystko przetrwać oraz złagodzić. Prawda jest taka, że dopiero w chwilach największego smutku dowiadujemy się, kto jest bliski naszemu sercu i dla kogo my sami mamy największe znaczenie. Kiedy w chwilach naszego upadku będzie przy nas ktoś, kto poda nam rękę, otrząśnie nas z odrętwienia i przywróci nam to, co zgubiliśmy, dowiemy się, że osiągnęliśmy spełnienie.
Tak łatwo się zakochać. Ale żyć w miłości? To marzenie. Chciałabym wierzyć, że prawdziwa miłość nadal istnieje. W świecie, w którym żyjemy, tak trudno pokazać, co naprawdę czujemy. Staliśmy się ostrożni, boimy się wyrazić, co tkwi w nas, chociaż kłuje nas i wyniszcza od środka. Jesteśmy mordercami, jeśli chodzi o miłość i szczęście. Sami uciekamy przed tym, czego pragniemy. Wybieramy łatwiejszą drogę. Wiemy, że podejmując decyzje, decydujemy się na zmiany, na które nie do końca jesteśmy gotowi. Strach jest naszym ograniczeniem. Wyobraźmy sobie parę, która nie boi się uczuć, która jest razem pomimo tego, że wie, że nie zawsze będzie tak, jakby chcieli. Parę, której miłość jest tak wielka, że przezwycięża wszystko, miłość, która jest wyłącznie dla nich, a nie do ukazywania jej całemu światu. To byłaby bajka. A co jest złego w bajkach? Wszystkie kończą się szczęśliwie. Tak, ale nie każdy może liczyć na bajkowe zakończenie. Ból stanowi nieodzowną część naszego istnienia, ale cierpienie może zmienić się w przyjemność. Ono przypomina nam o tym, że przeżyliśmy coś cudownego, wartego każdej sekundy udręki. Daje nam też do zrozumienia, że gdzieś tam czeka nas coś lepszego, coś, o co warto walczyć.
Miłość kryje się pod różnymi postaciami. Przyjaciela, który będzie zawsze, gdy będziesz go potrzebował; rodzica, który zostanie nawet wtedy, gdy wszyscy inni Cię opuszczą; bratniej duszy, która sprawi, że twoje życie będzie kompletne. Tak łatwo obdarować kogoś uczuciem... a jeśli jest się prawdziwym szczęściarzem, to druga osoba je odwzajemni
Grafika:
Komentarze [5]
2010-02-12 09:24
Oo! To teraz na Jachowicza lekcje fizyki są za karę? Za moich czasów dodatkowa fizyka była nagrodą!
2010-02-11 23:06
“Ból stanowi nieodzowną część naszego istnienia, ale cierpienie może zmienić się w przyjemność.” taa, szczególnie jak się ma karną fizykę jutro o 7.45 :)to będzie czysta przyjemność ;p
2010-02-11 17:14
Haha ;D Widać jak różne może być okablowanie neuronowe u różnych ludzi i jak różnie mogą pojmować i interpretować oczywiste z pozoru sprawy. Moczo_absolwent : Rozbroiłeś mnie tymi komentarzami haha ;P
2010-02-11 15:04
,,ktoś (..) przywróci nam to, co zgubiliśmy, dowiemy się, że osiągnęliśmy spełnienie. “ Zgubiłem zegarek, może mnie ktoś kocha i mi pomorze znaleźć? Tekst taki sobie w moim odczuciu. Godne uwagi- moim zdaniem- jest zachęcenie do odwagi przez autorkę.
2010-02-11 10:46
Ładnie, ładnie.
Szczególnie w tym tekście ujęły mnie dwa zdania:
“Pragniemy zanurzyć się w kimś innym stając się tym samym częścią jego świata.” – takie zanurzanie się w kimś innym to rzeczywiście wspaniała rzecz; ciepło, wilgotno i ogólnie miło.“Ból stanowi nieodzowną część naszego istnienia, ale cierpienie może zmienić się w przyjemność.” – tak, tak; kajdanki, pejcze, lateksowa bielizna… osobiście w tym nie gustuję, ale zdaję sobie sprawę, że może być przyjemnie.
- 1