Wielkie zaskoczenie?
Najpierw były miesiące prób, oczekiwań, nerwów i kłótni o to, kto ma największy talent w Polsce. W końcu poznaliśmy jednak werdykt. Zwycięzcą, a raczej zwyciężczynią programu „Mam Talent”, została jedenastoletnia Magda Welc z Niedrzwicy, która swoim głosem powaliła na kolana miliony Polaków. Teraz w wielu polskich domach toczą się gorące dyskusje, czy wspomniana dziewczynka wygrała tak naprawdę zasłużenie, czy też o jej sukcesie zdecydowały zupełnie inne czynniki? Zdania są mocno podzielone. Wielu twierdzi, że wśród tegorocznych uczestników programu były osoby znacznie od niej bardziej utalentowane.
III edycja polskiej wersji „Mam Talent” była wyjątkowa, ponieważ w finale znalazło się aż 8 wokalistów (w tym jeden zespół). Gdyby nie formacja „UDS” oraz Ania i Jacek, finał „Mam Talent” mógłby spokojnie być emitowany w radiu. To byłoby dopiero zaskoczenie. Absolutna nowość. No ale mówi się trudno. Przełomu nie było.
Wybór zwycięzcy był naprawdę trudny. Z jednej strony obiekt westchnień i pożądania wielu polskich nastolatek – Kamil Bednarek, który zasiał w naszym kraju miłość do muzyki reggae i przekazał nam potężną dawkę pozytywnej energii, a z drugiej strony słodki Piotrek Lisiecki, w którym zakochała się spora grupa moich koleżanek. Mieliśmy też bardzo ciekawy zespół wokalny „Me Myself And I”, którego wielką fanką zostałam i ja. Ci wokaliści pokazali bowiem bardzo nowatorskie spojrzenie na muzykę. A to, co zrobili z Mazurkiem F-dur Fryderyka Chopina, było po prostu niesamowite. No a Magda Welc… cóż, śpiewała bardzo ładnie i czysto. Ta chrypka i ta trochę męska barwa głosu wyróżniała ją bez wątpienia i mogła się podobać, ale osobiście nie sądzę, aby właśnie te czynniki przesądziły o jej wygranej. Moim zdaniem widzów programu, którzy na nią zagłosowali na pewno znacznie bardziej ujęła jej skromność, wdzięk i prostolinijność oraz to, że dziewczynka ta pochodzi z bardzo niezamożnej rodziny, której na pewno przyda się te 300 tys.
Zaglądając stosunkowo często na stronę internetową programu „Mam Talent” oraz na serwis You Tube i przeglądając komentarze do filmików z udziałem wspomnianej młodej wokalistki, stałam się mimo woli uczestnikiem wojny „polsko-polskiej”. Na forach tych trwała bowiem zagorzała walka fanów Magdy Welc z fanami Kamila Bednarka. Oczywiście ci drudzy zgodnie twierdzili, że to Kamilowi należało się zwycięstwo w programie, ale fani Magdy mężnie i do samego końca bronili dziewczynki. Po jakimś czasie na tych samych forach pojawiły się natomiast pogłoski o rzekomym sfałszowaniu wyników głosowania:
„W finałowej edycji podczas wysyłania głosów doszło do wielkiej wpadki operatora Plus GSM. Podczas wysyłania SMS-ów od użytkowników MixPlusa powstał błąd w systemie. Telefon wysyłał SMS-a, a w odpowiedzi dostawał błąd i próbował ponownie wysłać SMS-a. Nic nie było by w tym niezwykłego, gdyby nie fakt, że każdy SMS był naliczany. Powstała w ten sposób pętla kończyła się dopiero w momencie, gdy użytkownikowi zabrakło środków na koncie” – pisze jeden z uczestników głosowania. „Po rozmowie z konsultantem można się domyślić, że to większy problem, bo od razu spytał, czy nie wysłałem SMS-a podczas finałowego głosowania i wyjaśnił, na czym problem polegał”.
Ta sytuacja jeszcze bardziej podgrzała atmosferę. Fani wszystkich wykonawców zaczęli usilnie domagać się ponownego głosowania, jednak ich zarzuty i prośby nie zostały uwzględnione przez producentów programu.
Czytając przed finałem wszystkie te komentarze i wpisy byłam przekonana, że zwycięzcą zostanie ktoś z grupy: Piotr Lisiecki, Paweł Ejzenberg, Kamil Bednarek. Ci jednak stracili moim zdaniem swoją szansę po trosze na własną prośbę. Wydaje mi się, że fanki opuściły Kamila tuż po tym, jak w sieci pojawiły się jego gorące zdjęcia z pewną piękną nieznajomą, natomiast Piotr przegrał zapewne, informując fanów o swoim stałym związku z inną, z nie mniej piękną dziewczyną.
Po takim, zupełnie nieoczekiwanym zwrocie akcji, wygrać mogła już tylko Magda Welc, która to za wygrane pieniądze obiecała wybudować dom dla swojej rodziny. W tej edycji była jeszcze jedna wygrana, Sabina Jeszka, która otrzymała nagrodę specjalną 100 tys. zł. ufundowaną przez sponsora programu firmę APART. Zastanawia mnie w jej przypadku jedna rzecz. Czym tak naprawdę kierował się sponsor tej nagrody, talentem czy raczej urodą wspomnianej wokalistki? Firma APART to firma jubilerska, której hasło reklamowe brzmi „Z miłości do piękna”. Logicznym więc było, aby nagroda ta dostała się w kobiece ręce, a Sabina już od pierwszych castingów uważana była za piękność.
Tak czy inaczej tegoroczny program przeszedł już do historii. Teraz będziemy mieli okazję poobserwować dalsze losy uczestników i ocenić na ile wykorzystają oni daną im szansę oraz to, czy i na ile pomylili się w swojej ocenie widzowie tego programu. Miejmy nadzieję, że tegoroczni finaliści nie znikną tak szybko z polskich scen, jak stało się to ze zwycięzcami poprzednich edycji tego programu.
Grafika:
Komentarze [6]
2010-12-15 00:40
Zdecydowanie najgorsza edycja z wszystkich trzech. Dwie pierwsze przeorały całkowicie Polskę, jeśli chodzi o talenty i efekty tego wiedzieliśmy w tej trzeciej odsłonie, gdzie królowała głównie totalna nuda i śpiew. Samo to, że w stawce finałowej znalazło się 7 przedstawicieli śpiewających już o czymś świadczy. Największe wrażenie zrobił na mnie Bednarek i Ejzenberg. Czy wygrana Welc jest zaskoczeniem? Dla mnie nie, ale zaskoczeniem dla mnie jest jej głos. Dziewczynka ma chyba 11 lat, a mówi jak 40 letnia kobieta. Ogólnie edycja słaba i strach pomyśleć jak przyjdzie oglądać kolejną. Co zreszta jest wielce prawdopodobne biorąc pod uwagę inne tego typu rzeczy na TVN.
2010-12-09 16:37
Tekst z założenia mi się nie podobał (:D), ale dowiedziałem się o tych wpadkach Plusa i innych ciekawszych szczegółach, co wskazuje na to, że się przyłożyłaś do tego ;)
2010-12-06 23:37
Tylko czy aby to miejsce 4 nie jest wywołane przez ów program ? Zespół jako tako ma muzykę dobrą, ale to dzięki temu programowi SGM sprzedaje tyle a nie mniej płyt, czyż nie ?
2010-12-06 22:29
Z Magdą czy Kamilem?
Z Magdą chodzi mi o jej ckliwą historię i o to, że przydałby jej się nowy dom.
A z Kamilem, że płyta jego zespołu jest 4. najlepiej się sprzedającą w Polsce.
2010-12-06 21:55
Poruszyłaś ciekawy problem, za to 5. Jorg, chyba wiem, o co Ci chodzi, ale możesz jaśniej?
2010-12-06 17:06
Ludzie lubią poczuć się miłosierni, kiedy to (prawie) nic nie kosztuje. A Kamil i tak już odniósł sukces.
- 1