Wspaniały koncert ze śmiercią w tle
Kojarzycie Arianę Grande, a dokładniej mówiąc Arianę Grande-Butera, jedną z najpopularniejszych obecnie amerykańskich wokalistek R&B i pop, która swoją karierę rozpoczęła wcielając się w rolę Catriny Valentiney w serialu "Victoria znaczy zwycięstwo"? To właśnie po jej koncercie doszło wczoraj w Manchester Arena do tragedii, której nikt nie był w stanie przewidzieć, do brutalnego terrorystycznego zamachu, w którym życie straciło według ostatnich szacunków około 22 osoby a ponad 100 zostało rannych. To najpoważniejszy taki akt terroru na terenie Wielkiej Brytanii od 2005 roku.
Ariana stała się niezwykle popularna po ukazaniu się na rynku muzycznym płyty zatytułowanej "Music from Victorius", zawierającej największe przeboje ze wspomnianego powyżej serialu, w którym wcieliła się w rolę Cateriny Valentine. Jej pierwsza własna studyjna płyta "Yours Truly" (2013), błyskawicznie wspięła się na szczyt amerykańskiej listy najczęściej kupowanych płyt magazynu "Billboard". Kolejnym wielkim sukcesem tej artystki był album "My Everything" (2014), który zdobył nominację do nagrody Grammy w kategorii "Best Pop Vocal Album", a singiel pod tytułem "Problem", promujący tę płytę, sprzedał się już w pierwszym tygodniu w liczbie 400 tysięcy egzemplarzy.
Przejdźmy jednak do newsa, który zdominował wczoraj przekazy wszystkich światowych stacji telewizyjnych i portali informacyjnych. Koncert w Manchesterze był jednym z największych na jej trasie koncertowej, promującej płytę "Dangerous Woman", która rozpoczęła się 8 maja w Sztokholmie, a miała się zakończyć 17 czerwca w Turynie. Co prawda wokalistce nic się w tym zamachu nie stało, ale wydarzenie to poruszyło ją na tyle, że postanowiła zawiesić tymczasowo swoje tourne i zamierza wrócić na scenę dopiero wtedy, jak się emocjonalnie pozbiera. 
Dwa najbliższe koncerty w Londynie zostały już odwołane i nikt nie jest w stanie dziś powiedzieć, czy i kiedy artystka pojawi się na kolejnych. Mam tu na myśli zarówno kolejny koncert w Antwerpii jak również jej dwa koncerty w Polsce, w Atlas Arenie w Łodzi, gdzie miała pojawić się 31 maja i 1 czerwca. Scooter Braun, menadżer artystki, napisał tuż po koncercie na Twitterze takie słowa: "Dzisiejszej nocy nasze serca zostały złamane. Żadne słowa nie są w stanie wyrazić żalu wobec ofiar i rodzin poszkodowanych w tym bezsensownym ataku. Opłakujemy życie dzieci i ukochanych, którzy stracili życie w tym tchórzliwym akcie”.
Politycy po takich zamachach reagują zazwyczaj tak samo. Teraz także składali standardowe wyrazy współczucia rodzinom ofiar, pozbawione jednak głębszej refleksji nad tym, co się stało, Wielu z nich twierdzi, że to po prostu znak czasu i nie pozostaje nam nic innego, jak przyzwyczaić się do życia z terroryzmem. Może i tak, ale jak to zrobić? Może faktycznie powinniśmy przyjąć tę nową rzeczywistość do wiadomości, ale przecież nie musimy się chyba na nią godzić?
Grafika:
Komentarze [0]
Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?
