Wszelka władza pochodzi od lufy pistoletu - Jean Cocteau
Agresja jest wszechobecna. Jest częścią nas, naszej psychiki, naszego codziennego życia. Ma też wiele imion. I chociaż często zdajemy sobie sprawę, że jest niepożądana, to uciekamy się do niej, bo tak łatwiej….
Nie pomagają wpajane nam od najmłodszych lat przez rodziców, szkołę czy ogół społeczeństwa wartości. Niewiele jest w stanie zdziałać nawet nasze zwykłe, ludzkie sumienie. Po prostu, gdy brakuje nam przekonujących argumentów, staramy się dowodzić swoich racji uciekając się właśnie do niej – AGRESJI. Czy tak musi być?
Każdy z nas, słysząc powyższe pytanie, z pewnością odpowie natychmiast, że inaczej nie można, że nie da się zmienić mentalności wielu ludzi. I w tej kwestii ma absolutną rację. Nie możemy jednak zapominać o tym, że człowiek w odróżnieniu od wszystkich innych stworzeń ma wolną wolę i prawo dokonywania wyborów. A zatem dlaczegóżby nie dokonać próby zmiany siebie, a przy tym własnego postępowania. Co więcej, jeśli każdy z nas uświadomiłby sobie wagę tych słów, to nasza naturalna skłonności do okazywania agresji w ogóle przestałaby istnieć.
Skoro to takie proste, powiedzą niektórzy, to dlaczego nasz świat jest jaki jest i nic nie wskazuje na to, aby chciał być lepszy? Odpowiedź jest prosta – człowiek z natury wcale nie jest tak dobry, jak uważa wielu psychologów. W końcu, po co głowić się nad cywilizowanym sposobem załatwiania nieporozumień, skoro znacznie szybciej może osiągnąć pożądany efekt wykorzystując przemoc, siłę własnych pięści itd. Oczywiście nie twierdzę, że powinniśmy pogodzić się się z tym i wejść w ów krąg samonapędzającej się nienawiści. Po prostu nie możemy oczekiwać natychmiastowych zmian. Trudno jest zmienić świat. Niełatwo jest również zmieniać samego siebie. Ważne jest jednak, aby podjąć to wyzwanie. Ważne jest, aby spróbować być innym i nie zwracając uwagi na pojedyncze niepowodzenia, konsekwentnie dążyć do zamierzonego celu. A kto wie, może taka postawa zainspiruje innych do podążania naszymi śladami, co w konsekwencji przyczyni się do naprawy tego naszego niezbyt udanego świata.
Cóż, spróbujmy być inni, spróbujmy zacząć od siebie, w końcu prawdziwi “donkiszoci” zawsze byli i chyba nadal są w modzie, a walka z wszelakimi przejawami przemocy może się stać całkiem ciekawym sposobem na życie…
Komentarze [8]
2005-09-25 15:25
wiesz kuba nie sądzilam że możesz napisać taki inteligentny artykuł, jestem pod wrażeniem. oby tak dalej
2005-09-24 19:26
jak to mówią: “Nic się z niczego nie rodzi.”
2005-09-22 18:25
no. trochę trąciło banałem i wtórnością.
2005-09-21 16:29
“Jeśli chcesz zmieniać świat zacznij od siebie.”
Takie masz przesłanie?
Gdzieś to już słyszałem.
2005-09-18 16:15
Ja tam jestem za determinizmem
2005-09-17 09:45
nie.
2005-09-16 21:16
artykół spoko.moze nowi dziennikarze udoskonala lesser:)
2005-09-16 15:42
Jugos no poprostu Twoj tekst powalil mnie na kolana…ja sie nie spodziewalam ze Ty taki inteligentny jestes!!!:D :P :D a tak szczerze to serio spoko!!!!!!:D :P :D :P :D
- 1